Po roku przymusowej zmiany systemu pracy pracodawcy docenili możliwość obniżenia kosztów wynikających m.in. z utrzymania biura czy ograniczeniami w podróżach służbowych deklarując wzrost efektywności nawet do 24 proc. w trzecim kwartale 2020 roku - wynika z badania Capgemini "Przyszłość pracy: od pracy zdalnej do hybrydowej".
Dlatego też nie dziwi fakt, że 75 proc. organizacji oczekuje, iż co najmniej 30 proc. ich pracowników będzie pracować zdalnie, a ponad 1/4 firm spodziewa się, że będzie to robić nawet ponad 70 proc. ich pracowników (przed pandemią było to ok. 10 proc.).
System pracy zdalnej przyniósł wzrost efektywności pracy (w określonych działach) i aż 92 proc. badanych przez firmę Antal pracodawców ocenia ten aspekt bardzo dobrze. Podczas pracy spoza biura wzrasta produktywność w wykonywaniu zadań indywidualnych, takich jak analizy danych, prezentacje, prace administracyjne czy praca twórcza.
- Okazuje się, że jest dość duża grupa osób, które są bardzo zadowolone z pracy zdalnej i doskonale odnajdują się w tej sytuacji. Osoby te nie lubią kontroli, praca w biurze w określonych godzinach jest dla nich ograniczeniem, a kontakt z innymi ludźmi nie jest dla nich ważny. Dla wszystkich praca z domu gwarantuje więcej elastyczności i pomaga w łączeniu zadań służbowych z obowiązkami domowymi - mówi Izabela Kielczyk, psycholog biznesu.
Czytaj też: Pracujący zdalnie wystrychnięci na dudka. A miało być tak pięknie
- Problemem są zanikające granice pomiędzy światem służbowym a osobistym i wynikające z tego konflikty wśród domowników. Praca z domu powoduje także, że pracownicy są nieustannie obecni w pracy, a służbowe godziny niebezpiecznie wydłużają się – tłumaczy.
Dodatkowy tydzień pracy w miesiącu
Pracownicy także przychylają się do opinii, że praca z domu jest efektywniejsza. W Polsce twierdzi tak 50,8 proc. badanych - wynika z raportu firmy IMAS International „Efektywność pracy zdalnej” przygotowanego na zlecenie Rzetelnej Firmy i Krajowego Rejestru Długów. Jednocześnie prawie połowa (45 proc.) z nich ocenia, że poświęca na pracę z domu więcej czasu niż w siedzibie firmy. Szacunki firmy Oracle wskazują, że może być to nawet 10 godzin tygodniowo, co daje dodatkowy tydzień pracy w miesiącu.
Nie dziwi więc fakt, że po roku izolacji i pracy z domu niemal dwie trzecie (60 proc.) badanych uważa, że w obecnym natężeniu praca staje się bardzo nużąca. W 2020 roku wzrósł także znacznie odsetek osób z poczuciem wypalenia zawodowego na świecie - w sierpniu było to już 58 proc.
Dla większości rozpoczęcie pracy zdalnej było ciekawą odmianą i początkowo byli z tego zadowoleni (Fot. Shutterstock)
Druga strona medalu
Warto także zwrócić uwagę, że wzrost efektywności indywidualnej podczas pracy zdalnej łączy się ze spadkiem produktywności pracy zespołowej. Praca w systemie hybrydowym może rozwiązać ten problem, a także, przynajmniej częściowo, zapewni zapełnienie luki w życiu społecznym pracowników, integracji oraz motywacji wynikającej z braku kontaktów w zespole.
- Dla większości rozpoczęcie pracy zdalnej było ciekawą odmianą i początkowo byli z tego zadowoleni. Po kilku miesiącach okazuje się, ze kontakt z innymi jednak jest potrzebny, a wiele rzeczy trudno jest zdalnie załatwić. Dłuższa praca z domu powoduje zamknięcie w sobie, wywołuje poczucie odosobnienia, brak integracji z firmą a, co za tym podąża, utratę poczucia misji i sensu działań - wyjaśnia Izabela Kielczyk.
- Produktywność pracy zespołowej okazuje się być ściśle związana z poziomem satysfakcji pracowników w kilku obszarach, o które pracodawca powinien zadbać przy decyzji o wprowadzeniu hybrydowego systemu pracy. Jest to łączność społeczna, zdrowie psychiczne i fizyczne oraz odpowiednie narzędzia. Ważne jest aby stworzyć możliwości kontaktów w zespołach, czyli np. wygospodarować czas i miejsce na spotkania, zadbać o potrzeby emocjonalne pracowników np. w postaci możliwości wsparcia psychologa w firmie oraz zdrowie fizyczne, jak dostęp do zajęć fitness online. Niezbędne jest także zagwarantowanie work-life balance oraz odpowiednich narzędzi pracy, czyli np. wyposażenie pracownika w sprzęt i dostarczenie odpowiednich technologii - dodaje psycholog.
Menedżer kluczem do sukcesu
Pracodawca musi zadbać o potrzeby psychologiczne pracowników, którzy w systemie pracy zdalnej lub hybrydowym wymagają większej pomocy w podtrzymaniu motywacji i zaangażowania. Wzrasta więc znaczenie empatycznego kontaktu z pracownikiem i rola bezpośredniego przełożonego. Okazuje się, że tylko nieliczni szefowie są do tego dobrze przygotowani. W światowym badaniu (Business Insider Global Trend Report for 2021-23) wykazano, że tylko 1 szef na 10 spełnia takie oczekiwania.
- Zaufanie, współpraca i empatia to wartości, którymi powinien kierować się współczesny lider. Pracownicy bowiem teraz potrzebują szefa, który ich wysłucha, zrozumie i wesprze. Z drugiej strony docenią oddelegowanie odpowiedzialności i możliwość indywidualnej samorealizacji w dążeniu
do osiągnięcia wspólnego celu. Takie przywództwo jest tym cenniejsze, że budujące silniejsze poczucie własnej wartości członków zespołu przy jednoczesnym wzmacnianiu więzi zespołowej.- twierdzi Izabela Kielczyk.
Hybryda złotym środkiem
By pogodzić obie strony - pracowników i pracodawców - warto wprowadzić model pracy hybrydowej. Pracownikom daje on możliwość oczekiwanej przez nich elastyczności pracy, ogranicza czas i koszty dojazdów do biura, a także motywuje dzięki poczuciu większego zaufania pracodawcy i delegowaniu im samodzielnych zadań.
Pracodawcom zaś praca w systemie hybrydowym, oprócz ograniczenia kosztów, otwiera nowe perspektywy, takie jak zatrudnianie do poszczególnych projektów wysoce wykwalifikowanych specjalistów, nawet z różnych stron świata, ułatwienie pracy młodym rodzicom czy studentom.
- Model pracy hybrydowej wymaga dobrego przygotowania i wprowadzenia wielu nowych regulacji wewnętrznych oraz zabezpieczeń systemowych (np. przed cyberprzestępstwami). Ważne jest także, aby pracodawcy wzięli także pod uwagę potrzeby pracowników wynikające z pracy zdalnej i dobrze pod tym kątem zrewidowali swoje zasoby. W badaniach IBM Institute wykazano, że we wrześniu 2020 80 proc. kadry kierowniczej było przekonanej, że ich organizacja wpiera pracowników w oczekiwanych obszarach, podczas gdy tylko 46 proc. pracowników to potwierdziło - mówi Izabela Kielczyk.
- Z drugiej strony, rola menedżera w nowym systemie pracy staje się kluczowa i będą oni znacznie bardziej obciążeni odpowiedzialnością. To spowoduje, że również kadra kierownicza będzie wymagała szczególnej uwagi. Menedżerowie będą musieli zadbać o własną odporność psychiczną i równowagę emocjonalną, ponieważ to od nich zależy zaangażowanie, motywacja i energia wszystkich pracowników.
Warto przytoczyć wyniki badania przeprowadzonego przez PwC, z którego wynika, że najszczęśliwsi są pracownicy pracujący hybrydowo: ich Happiness Index (HI) wynosi 73 proc., a pracowników zdalnych 70 proc. Co więcej, mieszany tryb pracy pozytywnie wpływa na ocenę współpracowników oraz atmosfery w pracy, chociaż może różnić się w niektórych zespołach.
KOMENTARZE (1)