- W sytuacjach kryzysowych znaczenie zaangażowania pracowników jest na wagę złota. W tym, by było ono na wysokim poziomie, dużą rolę odgrywają szefowie.
- - Angażujące przywództwo to dziś kompetencja pierwszej potrzeby - przyznaje Magdalena Kustra-Olszewska z Kincentric Polska. Tylko co się kryje pod tym pojęciem?
- Na liście niezbędnych cech, jakie powinien posiadać lider znajdziemy dziś wiarygodność, dobry kontakt z pracownikami czy odwagę w podejmowaniu trudnych decyzji.
Ostatnie kilkadziesiąt miesięcy wymusiło zmiany w naszych firmach i w podejściu do tego, jak pracujemy. To dotyczy również, jeśli nie przede wszystkim, menedżerów. Upowszechnienie się pracy zdalnej spowodowało, że współcześni menedżerowie muszą mieć większą zdolność pracy w rozproszonych zespołach, często międzynarodowych, które rzadko widują się twarzą w twarz. Ta zmiana pociągnęła za sobą cały szereg kolejnych.
- Od 2 lat żyjemy w świecie obfitującym w doświadczenia, które często nazywane są „momentami prawdy” (moments that matter). Doświadczenia pracowników z tego okresu kształtują ich przekonania na temat firmy i często dają im odpowiedź na pytanie „czy ta firma to moje miejsce”. I tu pojawia się w sposób naturalny pytanie o zaangażowanie, którego znaczenie - teraz, w sytuacji kryzysu i niejednokrotnie próby, nie budzi żadnych wątpliwości. Tu wraca stara jak świat, niejednokrotnie udowadniana prawda, która mówi o tym jak ważna jest rola i wpływ lidera na zaangażowanie w zespole - przyznaje Magdalena Kustra-Olszewska z firmy doradczej Kincentric Polska, która bada poziom zaangażowania pracowników.
Jak więc dziś wygląda lista cech, które powinien mieć dobry lider?
Słuchać współpracowników
- W skład wachlarza kompetencji, jakie powinien posiadać współczesny menedżer wchodzą zarówno zdolności związane z motywowaniem pracowników, jak i zdolność do posługiwania się narzędziami wspierającymi pracę zdalną. My korzystamy z narzędzi do organizacji pracy, baz wiedzy, a także komunikatorów tekstowych i głosowych do dyskusji, burz mózgów, a także codziennych "pogaduszek", które pozytywnie wpływają na zacieśnianie się więzi pomiędzy pracownikami - wymienia Mateusz Sokołowski, dyrektor HR w firmie technologicznej ICEO.
Także Magdalena Kustra-Olszewska przyznaje, że dziś obecność liderów, którzy szczerze angażują się w życie firmy i swoich pracowników, jest bardzo istotna.
Czytaj więcej: Koniec pracy z domu grozi bankructwem wielu firm
- W czasach kryzysu szczególnie potrzebna jest empatyczna, życzliwa obecność. Troska o relacje i zrozumienie, że są one dla zespołu źródłem siły i odporności na przyszłość nabiera szczególnego znaczenia. Okazuje się, że te dwa ostatnie kryzysowe lata spowodowały pozytywną zmianę również w tym aspekcie. Z naszych badań wynika, dziś już nieco ponad 80 procent respondentów ma poczucie, że menedżer dba o nich jako o osobę - wskazuje Kustra-Olszewska.
Doskonale pokazuje to czas wojny w Ukrainie, który wiele firm w takich obszarach jak biznes czy marketing nauczył większej wrażliwości na zmiany rynkowe oraz konieczności szybszego reagowania. Plany wieloletnie tracą na znaczeniu, ważniejsza jest obserwacja otoczenia i elastyczność działania.
- Dlatego manager powinien wykazać się empatią oraz chęcią współpracy z zespołem również w projektach poza biznesowych - na przykład wsparcie uchodźców, gdy zespół wyraża taką wolę - zauważa Mateusz Sokołowski.
Przy czym, jak zaznacza Magdalena Kustra-Olszewska, dobry menedżer musi też pamiętać o sobie. Bo bycie autentycznym liderem wymaga siły i energii do działania.
- Nikt nie jest w stanie angażować innych, jeżeli sam jest w złej formie – psychicznej, fizycznej czy mentalnej. Dbanie o siebie w każdym z tym aspektów powinno być postrzegane jako ważna liderska odpowiedzialność i wspierane przez pracodawców. Tylko w ten sposób będziemy w stanie budować odporność siebie samych, naszych zespołów i organizacji - mówi.
Dalej na liście znajdziemy odwagę, której nie powinniśmy mylić z brawurą.
- Czasy niepewności w dużej mierze wiążą się z podejmowaniem decyzji w obliczu trudnych i nieprzewidzianych zdarzeń, jak również rezygnacji z wcześniej przyjętych planów. To również odwaga bycia blisko trudnych, nasilonych emocji oraz gotowość na niedoskonałość i dyskomfort funkcjonowania w dotąd nigdy nie doświadczanych okolicznościach - wyjaśnia Magdalena Kustra-Olszewska.
Ocena po wynikach, a nie czasie spędzonym w pracy
W ostatnich latach zmianie uległo podejście do pracy, gdzie ocenia się efekty pracy, a nie liczbę godzin spędzonych w biurze czy przed komputerem. Dzięki temu pracownicy zyskują większą zdolność realnego wpływu na dostarczane efekty swoich działań oraz dzięki elastycznemu systemowi dostosowują realizację zawodowych wymagań do życia prywatnego lub "rytmu kreatywności" tzn. pory dnia, w której dany pracownik, według własnej oceny, jest najsprawniejszy intelektualnie i najsprawniej realizuje zadania.
Czytaj więcej: Szukasz specjalistów nie tam, gdzie powinieneś. Być może masz ich już pod ręką
- Takie podejście wymaga jednak dużych zmian u menedżerów, którzy muszą skupić się na ocenie wyników, nie procesie ich dostarczania. Kluczową rolę odgrywa tu sprawne korzystanie z narzędzi online, które w ostatnich latach przebojem zdobywają szeroki rynek, upowszechniają się. To dodatkowo bardzo ułatwia komunikację między działami w firmie, powstała odgórna standaryzacja, wynikająca z globalnych wydarzeń, nie oddolnie wdrażanych rozwiązań - mówi Mateusz Sokołowski.
Wskazuje też, że postawienie na rozliczanie efektów, współpracę w trybie zdalnym, wykorzystanie narzędzi online do komunikacji oraz rozliczania projektów ma też ciemne strony.
- Pracownicy cierpią na brak integracji, co przekłada się na brak budowania relacji oraz utożsamiania się z firmą, w której pracują. Dlatego w "nowym modelu" prowadzenia biznesu, który właśnie się tworzy, menedżerowie oraz właściciele muszą postawić szczególnie duży nacisk na integrację oraz relacje. Brak tak prozaicznej rzeczy jak rozmowy korytarzowe, to wbrew pozorom duży minus. Podczas krótkich wymian zdań i myśli z kolegami z pracy w ciągu dnia menedżerowie mogli poznać problemy oraz w porę zadziałać w celu wyeliminowania ich negatywnych skutków - przestrzega.
- Budowanie poczucia sensu, dawanie nadziei, wsparcie, życzliwa obecność, odważne podejmowanie decyzji. A wszystko to w perspektywie maratonu na niezdefiniowany tak naprawdę dystans. Tak można podsumować zadania, jakie stoją przed menedżerami - mówi Magdalena Kustra-Olszewska.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)