Do 2021 roku przychody Poczty Polskiej mają wzrosnąć z nieco ponad 5,3 mld do 7 mld zł. Spółka chce to osiągnąć nie przez cięcia kosztów i zwolnienia pracowników, ale przez rozwój istniejących i nowych segmentów działalności.
- Autor: aw/Newseria
- •20 kwi 2017 7:56

• Usługi cyfrowe i administracyjne, obsługa rynku e-commerce oraz logistyka dla handlu międzynarodowego to główne filary nowej strategii Poczty Polskiej.
• Spółka stawia na aktywne włączenie się w obsługę rządowych programów i chce się stać partnerem państwa przy cyfryzacji usług administracyjnych.
• Pracownicy mają szanse na kolejne podwyżki.
– W krótkiej perspektywie plany związane z rozwojem Poczty Polskiej zmierzają do zatrzymania trendu zwijania poczty jako instytucji, czyli likwidacji placówek i zwalniania pracowników. Ubiegły rok był pierwszym, kiedy ten trend został zatrzymany. Zwiększamy liczbę placówek i pracowników, pojawiły się też pierwsze inwestycje w postaci np. możliwości płacenia karta bankomatową na poczcie – mówi Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa.
Poczta z nową strategią
Nowa strategia Poczty Polskiej na lata 2017–2021 zakłada koniec polityki cięcia kosztów personalnych i zmniejszania zatrudnienia. Dotychczas ze względu na koszty, aby poprawić sytuację spółki zamykano urzędy pocztowe i zwalniano pracowników. Teraz ma się to zmienić – w nowej strategii istotna staje się dostępność terytorialna i dostosowanie czasu otwarcia placówek do potrzeb klientów.
– Naszym głównym założeniem jest odbudowa przychodów. W ostatnich 11 latach poczta utraciła 1,5 mld zł przychodów, naszym zadaniem jest ich odbudowanie. Musimy w perspektywie strategii, czyli do roku 2021, mieć 7 mld przychodów, a startujemy z punktu 5,3 mld zł – wskazuje Przemysław Sypniewski, prezes zarządu Poczty Polskiej. – Już w tym roku plany mamy bardzo ambitne, na poziomie dodatkowych kilkuset milionów złotych.


KOMENTARZE (2)