Lojalność względem pracodawców spada. Coraz mniej osób aktywnych na rynku pracy może pochwalić się dłuższym niż 5 lat stażem pracy u jednego pracodawcy. Szczególnie młode osoby skłonne są do tego, by częściej zmieniać pracę w poszukiwaniu lepszych warunków zatrudnienia i możliwości rozwoju.
Rekordowo wysokie jest zadowolenie z wykonywanej pracy. Jak pokazuje "Monitor Rynku Pracy" firmy Randstad, deklaruje je 79 proc. osób pracujących. Mimo to aż 11 proc. osób aktywnie poszukuje nowego zajęcia, a 40 proc. przyznaje, że rozgląda się za ciekawymi ofertami.
Z drugiej strony aż 80 proc. pracujących Polaków uważa, że obecna sytuacja na rynku pracy jest dobra i będzie taka w nadchodzących miesiącach, a zaledwie 9,5 proc. osób aktywnych zawodowo obawia się w najbliższym czasie utraty pracy.
Nie należy się dziwić, że Polacy, słysząc zewsząd o sprzyjającej sytuacji, starają się znaleźć jak najlepsze dla siebie warunki pracy, pracodawcę oferującego możliwości rozwoju, najlepiej połączone z korzystnym wynagrodzeniem.
Duża rotacja pracowników wynika nie tylko ze sprzyjającej sytuacji na rynku, ale też zmiany pokoleniowej. Wśród aktywnych zawodowo Polaków znajdują się obecnie przedstawiciele różnych pokoleń, których podejście do pracy znacząco się różni.
- Tak zwani baby boomers i pokolenie X to osoby, które przyzwyczajone były do długotrwałej pracy w jednym miejscu, wiązały się ze swoim pracodawcą na wiele lat – najstarsi pracownicy nierzadko cały swój staż przepracowali w jednej firmie czy instytucji. Obecnie takie sytuacje są już właściwie marginalne. Młodzi ludzie nie tylko chcą wykorzystać swoją szansę, ale też zupełnie inaczej podchodzą do dłuższej więzi z pracodawcą. Wiele elementów jest dla nich ważne, jednak szczególnie liczy się dla nich możliwość nauki i rozwoju, a także pracy przy ciekawych, rozwijających projektach – zauważa Grzegorz Święch z grupy Nowe Motywacje.
Z własnej woli najczęściej zmieniają pracę osoby będące obecnie między 18 a 35 rokiem życia. (Fot. Shutterstock)
Potwierdza to Barometr Rynku Pracy Work Service. Z własnej woli najczęściej zmieniają pracę osoby będące obecnie między 18 a 35 rokiem życia – ponad 63 proc. aktywnych zawodowo osób w tej grupie deklaruje, że przynajmniej raz zdecydowali o rezygnacji z dotychczasowego zatrudnienia. Z wiekiem ten odsetek spada, w grupie wiekowej powyżej 45 roku życia już tylko 44 proc. przyznaje, że przynajmniej raz w życiu postanowiło zmienić pracę.
Jednocześnie statystyki potwierdzają, że przedstawiciele starszych pokoleń częściej wiązali się z pracodawcami na długie lata. Wśród aktywnych zawodowo osób z grupie 55+ aż 39,9 proc. nigdy nie zmieniło pracodawcy. Wśród najmłodszych pracowników, w wieku 18-34 lata, takich osób jest niecałe 30 proc., ale też ich staż w dotychczasowej pracy jest znacznie krótszy.
Wyraźnie spada również liczba aktywnych zawodowo osób, które są związane z jednym pracodawcą dłużej niż 5 lat – jeszcze w połowie 2018 roku było ich 39 proc., podczas gdy na początku tego roku ten współczynnik wynosił już 33 proc. Widoczny jest natomiast wzrost liczby pracowników, których staż w obecnej firmie nie przekroczył 6 miesięcy – obecnie jest to 26 proc., czyli o 3 proc. więcej, niż w roku ubiegłym.
Chęć do pracy na swoim
Na skracający się staż pracy u jednego pracodawcy wpływ ma wiele czynników, wynikających między innymi ze zmian na rynku pracy, związanych między innymi z rozwojem nowych technologii. Dostępne już dziś narzędzia pozwalają na większą mobilność, pracę z dowolnego miejsca na ziemi, a także jednoczesną pracę dla kilku zleceniodawców czy przy kilku różnych projektach.
Okazuje się, że przeciwnie do tendencji w Unii Europejskiej, Polacy coraz częściej biorą pod uwagę w ogóle rezygnację ze stałej posady. Jak wynika z badania ADP „Workforce View in Europe 2019”, w Europie pewność zatrudnienia, jaką daje umowa o prace, ceni sobie ponad połowa pracujących. 47 proc. Europejczyków deklaruje, że zupełnie nie są zainteresowani pracą jako freelancer czy samozatrudnieniem. Jest to aż o 8 proc. więcej, niż w ubiegłym roku.
Wśród Polaków natomiast chęć podjęcia pracy w formie dającej dużą elastyczność, możliwość pracy w nienormowanym czasie, czy z dowolnego miejsca, bierze pod uwagę już ponad 26 proc., podczas gdy rok temu było ich 19 proc. Ta tendencja może być kolejnym problemem dla pracodawców, którym zatrudnienie pracownika na etat daje jakiekolwiek, nawet miesięczne, zabezpieczenie w sytuacji, gdy rotacja stale rośnie.
Wyraźnie spada również liczba aktywnych zawodowo osób, które są związane z jednym pracodawcą dłużej niż 5 lat. (Fot. Shutterstock)
Im mniejsze doświadczenie, tym większa chęć zmian
Na pytanie o to, kto może być oddanym pracownikiem, odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna. Mający przed sobą duże perspektywy i możliwości pracownicy będą szukać lepszych warunków. Zmieniają się nie tylko warunki pracy, ale też zakres i sposób wykonywania obowiązków, zatem osoba, która się nie rozwija, szybko może zostać w tyle peletonu i wypaść z kręgu zainteresowania pracodawców. Dziś optymalnym czasem na związanie się z jednym pracodawcą wydaje nam się okres od 2 do 5 lat – tyle czasu planuje pracować w obecnej firmie 27 proc. aktywnych zawodowo Polaków.
- Nie można wymagać od osób aktywnych zawodowo, żeby nie korzystały z szans, jakie otworzyły się przed nimi w ostatnich latach. O to, żeby pracownik był oddany pracy w danej firmie, o jego lojalność, powinien zadbać sam pracodawca, na każdym etapie jego kontaktu z organizacją. W obecnej sytuacji owocowe środy, karta sportowa czy luźna atmosfera pracy nie są już wystarczającą kartą przetargową dla osoby, która dostaje inną propozycję zawodową, wiążącą się z awansem zawodowym, zdobyciem nowych umiejętności czy możliwością dokształcania się w wybranych obszarach. Aby móc zachować w firmie najlepszych pracowników, należy stworzyć dla nich prawdziwą ścieżkę rozwoju i awansu zawodowego, a także pokazać, że docenia się ich wkład w funkcjonowanie firmy. Bo jeśli nie zrobimy tego my, zrobi to inny pracodawca – podsumowuje Grzegorz Święch.
Potencjalnym brakom kadrowym warto jest zapobiegać, zanim faktycznie do nich dojdzie. Dziś wiele firm stara się powiększać pakiety benefitów, czy podnosić wynagrodzenia, na które mogą liczyć nowi pracownicy.
Uwagę należy jednak skupić również, a może nawet przede wszystkim, na pracownikach już zatrudnionych, znających specyfikę pracy w firmie, posiadających niezbędne umiejętności, doświadczenie, i już z nią związanych. Mimo bowiem, iż w 2019 roku zwiększenie zatrudnienia planuje nieco mniej polskich firm, niż w 2018 roku. Konkurencja w walce o pracowników nie maleje w sytuacji, gdy dzięki nowym technologiom obecność w biurze na drugim końcu świata nie jest konieczna do podjęcia pracy.
KOMENTARZE (1)