- Autor: PAP/AT
- •25 wrz 2017 11:02
Licencja zezwalająca na działalność Ubera w Londynie nie została przedłużona. Firma szuka kompromisu z władzami miasta.

• Po tym, jak w piątek (22 września) nie przedłużono Uberowi licencji zezwalającej na działalność w Londynie, firma szuka kompromisu z władzami miejskimi i zarządem londyńskiego transportu.
• Jednocześnie przygotowuje się do apelacji od wydanej decyzji.
• Uber planuje spotkać się z zarządem transportu miejskiego w Londynie, by móc ustalić datę wysłuchania zarzutów, jakie zostały wysunięte wobec firmy, a także odnieść się do nich.
Podczas trwania procesu apelacyjnego, Uber w Londynie będzie mógł działać na wcześniejszych zasadach. Według amerykańskiego dziennika "Wall Street Journal", proces ten może potrwać nawet wiele miesięcy.
Uber w tym samym czasie wyszedł z inicjatywą petycji internetowej, której zadaniem jest zachęcenie użytkowników popularnej usługi transportowej, by na własną rękę zachęcali londyński zarząd transportu do odwrotu od podjętej decyzji. Petycję podpisało już więcej niż 640 tys. osób.
Jak pisze "WSJ", znaczenie Londynu dla Ubera jest bardzo duże. To około 5 proc. globalnej bazy klientów firmy (korzystających z usługi regularnie choć raz w miesiącu). Wszelkie ograniczenia w działaniu Ubera wprowadzone przez władze Londynu ustanowią precedens, który może stworzyć podobne możliwości w innych miastach na świecie, a tym samym znacznie ograniczyć możliwość redukowania przez firmę strat, jak i podnieść cenę usługi.
Według doniesień, Uber planuje spotkać się z zarządem transportu miejskiego w Londynie w poniedziałek, by móc ustalić datę wysłuchania zarzutów, jakie zostały wysunięte wobec firmy, a także odnieść się do nich. Zarząd transportu miejskiego w Londynie - Transport for London - podlega władzy ratusza. Burmistrz miasta Sadiq Khan odniósł się do sprawy mówiąc, że wspiera decyzję o nieprzedłużeniu koncesji Ubera na prowadzenie działalności na obszarze miasta.

KOMENTARZE (1)