Według naszych badań aż 80 proc. pracowników czuje dumę z pracy w tym miejscu. Czują, że ich praca ma przełożenie na to, co się dzieje w kraju - mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.
- wnp.pl (Rafał Kerger)
- •27 kwi 2018 16:15

[...]
Wcześniej pracowała pani w banku komercyjnym. Czy przejście do BGK było szokiem?
- Niezależnie, czy to jest instytucja komercyjna, czy państwowa, o jej działaniu decydują ludzie i relacje między nimi. To jest największy kapitał firmy. BGK jest instytucją wyjątkową, z ekspertami wysokiej klasy, o ogromnej wiedzy - mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.
Poziom zaangażowania na poziomie średniej krajowej, ale co bardzo ważne, według naszych badań aż 80 proc. pracowników czuje dumę z pracy w tym miejscu. Czują, że ich praca ma przełożenie na to, co się dzieje w kraju. Mamy projekty komercyjne, ale też europejskie, rządowe, ministerialne.
Czyli Skarb Państwa jest lepszym właścicielem niż właściciel prywatny, bo praca dla Polski daje większą satysfakcję?
- Każdy właściciel ma swoją wizję. Praca z Irlandczykami, Hiszpanami, w banku komercyjnym czy państwowym to ogromne doświadczenia i ogromny rozwój, ale na końcu o wszystkim i tak decydują ludzie.
Naszym przewodnikiem jest dziś plan Morawieckiego. Jesteśmy jednym z największych banków rozwoju w Europie, a na pewno pierwszym w Europie Środkowo-Wschodniej. To napawa dumą.
Czytaj więcej: BGK ma coraz więcej zadań i prognozuje wzrost PKB


KOMENTARZE (0)