- KDS
- •3 lut 2023 12:27
Presja płacowa spowodowana niskim bezrobociem to pewniak. Dlaczego? Przez demografię, która jasno pokazuje, że co roku z rynku będzie znikało ok. 100 tys. osób w wieku produkcyjnym.

Dane GUS nie pozostawiają złudzeń. Polska wyludnia się. Jeszcze dziesięć lat temu w naszym kraju mieszkało ponad 38,5 mln mieszkańców. Teraz jest nas prawie milion mniej. Na koniec 2022 r. liczba ludności Polski wynosiła dokładniej 37 mln 767 tys. W 2022 r. z rejestru ubyło 141 tys. osób.

Czytaj więcej
Ulga w PIT dla związkowców. Odliczyć mogą nawet 500 złW rozmowie z Business Insiderem ekonomista PKO BP Kamil Pastor wskazuje, że zmiany demograficzne mają fundamentalne znaczenie dla procesów gospodarczych, przy czym ich wpływ występuje raczej w dłuższym, a nie krótkim okresie. Zaś różnica między liczbą urodzeń i zgonów nie jest aż tak istotna gospodarczo, jak np. zmiana relacji między ludnością w wieku produkcyjnym a nieprodukcyjnym.
— Z punktu widzenia rynku pracy w najbliższych latach ubywać będzie około 100 tys. osób w wieku produkcyjnym rocznie. Liczba ta będzie maleć do 2027 r., po czym skala ubytku siły roboczej znowu przyspieszy — prognozuje ekspert PKO BP.


KOMENTARZE (6)