×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Jeśli firmy nic nie zrobią, mogą spodziewać się fali odejść z pracy

  • jk
  • 3 sie 2022 20:00

Polacy mierzą się z pandemią zmęczenia. Aż 8 na 10 pracowników odczuwa zmęczenie - tak wynika z raportu Human Power. Co więcej, u 41 proc. badanych nawet odpoczynek nie przynosi potrzebnej regeneracji. Jeżeli pracodawcy nic nie zrobią, mogą spodziewać się fali odejść z pracy.

Jeśli firmy nic nie zrobią, mogą spodziewać się fali odejść z pracy
Brak energii i ciągłe zmęczenie przekładają się na spadek jakości życia, co może powodować problemy w pracy i życiu prywatnym (Fot. Johnny Cohen/Unsplash)
REKLAMA
  • Jak podaje Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy (OSHA), zmęczenie przekładające się na utratę produktywności pracowników kosztuje firmy 136,4 miliardów dolarów rocznie.
  • Z raportu Mercer Global wynika natomiast, że aż 49 proc. pracowników przeniosłoby się do innej organizacji, gdyby ta oferowała im wellbeing na wyższym poziomie.
  • To istotne sygnały dla pracodawców, szczególnie w czasach, kiedy coraz trudniej utrzymać cennych pracowników w organizacji.

Żyjemy w trudnych czasach, co ma duży wpływ na kondycję społeczeństwa. Brak energii i ciągłe zmęczenie przekładają się na spadek jakości życia, co może powodować problemy w pracy i życiu prywatnym. A jak mówi Małgorzata Czernecka, psycholożka, ekspertka ds. wellbeing, założycielka Human Power – to nie koniec wyzwań.

- Przed nami kolejne problemy związane ze spowolnieniem gospodarczym, w tym wysoka inflacja i zmiany, które są już odczuwane przez dużą liczbę firm i ich pracowników. Fakt, że 8 na 10 badanych mówi o tym, że czuje się zmęczona, a częściej niż co drugi mówi o zdecydowanym braku siły na hobby, spotkania z bliskimi, ćwiczenia, zaprasza do głębokiej refleksji na poziomie indywidualnym i organizacyjnym - komentuje Małgorzata Czernecka.

Nieskuteczna regeneracja

By utrzymać dobre samopoczucie, niezwykle istotne są odpowiednia regeneracja
i odpoczynek. Tymczasem - jak pokazuje raport Human Power „Zmęczeni zmęczeniem. Raport o kondycji pracowników polskich organizacji” - aż 41 proc. badanych stwierdza, że czas wolny zdecydowanie nie przynosi im odpoczynku. Jedynie 13 proc. odczuwa wypoczęcie po weekendzie czy kilkudniowym urlopie.

Czytaj też: Ciągiem, w dwóch turach, a może jeszcze inaczej? Raport o polskich urlopach

Zmęczenie może przekładać się nawet na dolegliwości bólowe, np. głowy, pleców, brzucha, co zaobserwowało u siebie 42 proc. badanych. To czynniki, które znacznie pogarszają jakość naszego życia i utrudniają cieszenie się nim.

Nie pomaga także fakt, że nie potrafimy odciąć się od telefonu w weekendy czy podczas urlopu. Z badania Randstad wynika, że 57 proc. pracowników przyznaje, że zdarza się im odbierać służbowe telefony na urlopie, 43 proc. odpisuje na służbowe maile.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Jeśli firmy nic nie zrobią, mogą spodziewać się fali odejść z pracy
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Piotr 2022-08-16 16:42:16

    Ostatnio zaproponowano mi pracę, sprzedażowa, rynek międzynarodowy. 3000 netto + prowizja, do tego muszę się przenieść do miasta centrali na własny koszt za te marniutkie podstawy. Oczywiście sprzedaż obiecana tak duża, że zarobię na kopę :D Pierwsze pytanie rekrutacyjne: czy potrafię dobrze opowiadać o firmie i produkcie przez minutę? Odpowiedź: tak, mogę mówić godzinami, jak mam przekonanie i wiedzę na ten temat. Drugie pytanie: a przez 1,5 minuty? Czytałem świetne opracowanie historyczne Kamila Janickiego 'Pańszczyzna', no to powyżej miałem jej przykład w wersji 2.0

  • jurek 2022-08-03 21:24:43

    Mój tata był rolnikiem. Jako dziecko uważnie obserwowałem zasady. Kiedy zbliżała się orka w polu, ojciec sypał koniowi większą niż zwykle porcję owsa, aby ten miał siłę do pracy. W przeciwnym razie to mądre i łagodne zwierzę było mniej wydajne. Dzisiejszy polski pracodawca swojego najemnika traktuje gorzej niż konia. Wynagradzając go tak, aby nie zdechł, już na początku informuje go, że ten najpierw musi się wykazać, aby w przyszłości mógł zarobić więcej, abstrahując zupełnie od kosztów utrzymania. W kolejnych miesiącach niespodzianką najczęściej jest ukryty zamiar, że pracodawca większą marchewkę prezentować będzie na coraz dłuższym kiju. A rodzinka stojąc za węgłem obserwować będzie, czy najemnik zacznie z panem grę w trzy karty.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA