Z badania przeprowadzonego dla budowlanej firmy Skanska wynika, że blisko połowa pracowników, którzy przez ostatnie miesiąca pracowali zdalnie, dziś pojawia się w biurze codziennie. 86 proc. robi to z różną częstotliwością.
Praca zdalna wywołuje spore emocje. Z jednej strony pracownicy wskazują na spadek efektywności. 46 proc. przebadanych przez Skanskę przyznaje, że jest mniej efektywna w pracy zdalnejniż pracując w biurze, a 15 proc. wskazuje, że praca zdalna wiąże się z większą efektywnością.
Z drugiej praca zdalna ma dla pracowników sporo zalet. 76 proc. z nich wskazuje, że jej główną korzyścią jest oszczędność czasu, 60 proc. docenia możliwość zmniejszenia wydatków, a 46 proc. twierdzi, że ma więcej czasu dla bliskich – podają Pracodawcy RP w księdze rekomendacji i analiz „Praca zdalna 2.0 Rozwiązanie na czas pandemii czy trwała zmiana?”.
Z badania przeprowadzonego przez serwis kariery LiveCareer Polska wynika, że po zakończeniu pandemii 38 proc. badanych chciałoby nadal pracować zdalnie. Co więcej, 12 proc. deklaruje, że zwolni się, gdy pracodawca im na to nie pozwoli.
Możliwość pracy zdalnej ma ogromne znaczenie dla 30 proc. ankietowanych. Taka grupa przyznała, że w przyszłości chętniej zatrudni się u pracodawcy, który da możliwość pracowania zdalnie.
Biura jednak przywracają „starą normalność”, część stawia na hybrydę, część przywraca całkowicie pracę stacjonarną. W tym drugim przypadku, ważne by proces powrotu przeprowadzić w sposób przemyślany.
Przeczytaj: Praca z domu albo wypowiedzenie. To już się dzieje
Nie tak łatwo zmienić przyzwyczajenia
– Dobry lider prowadzący swój zespół musi wykazywać się dużą empatią w tym szczególnym czasie.
Nie ma jednego przepisu na powrót do trybu pracy sprzed pandemii, wszystko zależy od poszczególnych warunków danej organizacji. Zmiany wprowadzane na siłę, z pozycji przełożonego, nie przyniosą dobrych rezultatów, dlatego konieczna jest odpowiednia postawa osób odpowiedzialnych za pracę zespołów – wyjaśnia Piotr Gąsiorowski, prezes Instytutu Przywództwa.
Stworzenie dobrej ścieżki powrotu jest o tyle istotne, że pracownicy przez ostatnich kilkanaście miesięcy zdążyli przyzwyczaić się do warunków pracy z domu. A jak pokazują badania, średni czas potrzebny do zmiany przyzwyczajenia wynosi 66 dni. Jest on jednak bardzo różny dla poszczególnych osób, wynosząc od 18 do 254 dni.
Pracownicy boją się o swoje zdrowie
Z kwietniowego raportu Pracuj.pl wynika, że 37 proc. osób pracujących w biurze obawia się o zdrowie, a co trzeci uważa, że mało kto stosuje się do procedur bezpieczeństwa.
- Najlepsze procedury bezpieczeństwa nic nie dadzą, jeżeli nie będą egzekwowane. Oprócz płynów do dezynfekcji, wietrzenia pomieszczeń i innych procedur należy też zadbać o bezpieczeństwo psychiczne pracowników – dodaje Piotr Gąsiorowski.
A zdrowie psychiczne jest w tej układance dość istotne. W 2020 r. nastąpił wzrost liczby świadczeń lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych aż o 25 procent w stosunku do 2019 roku – podała w kwietniu prezes ZUS. Łączna liczba dni absencji chorobowej z powodu zaburzeń psychicznych wyniosła 27,7 mln dni.
- Każdy dzień absencji pracownika to straty także dla firm, które mogą być liczone w tysiącach złotych. Aby temu zapobiec, niepotrzebne są wielkie nakłady finansowo-organizacyjne. Wystarczy zainteresowanie się losem pracownika, jego sytuacją i stanem psychicznym. Rozmowa, podniesienie na duchu czy słowa zrozumienia mogą lepiej pomóc psychice, niż najlepsze procedury bezpieczeństwa – tłumaczy Piotr Gąsiorowski. – Ponad połowa firm wskazuje, że ma problem ze znalezieniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. Jeżeli więc nie zadba się o najcenniejsze zasoby firmy, może dojść do sytuacji, że nie będzie ona w stanie realizować swoich zadań – dodaje Gąsiorowski.
Wprowadzaj zmiany stopniowo
Trzy na cztery osoby pracujące zdalnie chciałyby w części utrzymać ten model pracy po ustaniu pandemii – podaje raport „Rok nowej normalności” Pracuj.pl. Nagły powrót do biura może być dla pracowników trudny. Należy pamiętać, że przez rok zdążyli już ułożyć swoje życie na nowo.
- Dobry zarządzający zespołem nigdy nie stosuje „techniki szokowej”. Jeżeli jest taka możliwość, warto wprowadzać zmiany małymi krokami. Jeden czy dwa dni pracy w biurze na początku i stopniowe zwiększanie ilości dni będzie dla pracowników łatwiejszym rozwiązaniem niż wymaganie natychmiastowego powrotu do biura, które spowoduje pilne poszukiwanie babć do opieki nad dziećmi czy dziadków do odbioru ze szkół - podsumowuje Gąsiorowski.
Dr Magda Ferretti, ekspert ds. pracy zdalnej, podkreśla, że nie powinniśmy nikogo zmuszać do powrotu, za to bardzo dobrze przygotować się do tego przedsięwzięcia.
- Zapytajmy pracowników o to, jak oceniają pracę zdalną. Za co ją kochają? Za czym z biura tęsknią, pracując zdalnie? Czego się najbardziej boją, myśląc o powrocie do biura? Jak chcieliby pracować w przyszłości, ile dni w biurze i ile dni zdalnie, bo pamiętajmy, że większość pracowników chciałaby pracować hybrydowo - podpowiada Magda Ferretti.
Jej zdaniem dobrym pomysłem jest też zorganizowanie spotkania zarządu, liderów czy kierownictwa i sprawdzenie, czego się nauczyliśmy, pracując przez ostatni rok wyłącznie zdalnie. Jakie zauważyliśmy korzyści i zagrożenia? Jak zmieniła się struktura kosztów w naszej organizacji w związku z pracą zdalną?
- Dopiero na podstawie konkretnych danych ilościowych z ankiet przeprowadzonych wśród pracowników oraz danych jakościowych zebranych podczas spotkania kierownictwa możemy stworzyć aktualny obraz sytuacji. Może się bowiem okazać, że strach o awantury o powroty do biura jest nieuzasadniony. Może się też okazać, że decyzja o powrocie do starych zasad, np. wszyscy muszą codziennie pojawiać się w biurze, jest nieopłacalna z punktu widzenia biznesowego - wskazuje ekspertka od pracy zdalnej.
Podkreśla też, że najgorsza rzecz, jaką może zrobić pracodawca, to nakaz powrotu do biura bez uzasadnienia.
KOMENTARZE (1)