- U ludzi występują dwa rodzaje stresu - dystres, powodujący złe samopoczucie fizyczne oraz eustres, występujący najczęściej w sytuacjach dużego samozadowolenia lub odniesienia sukcesu.
- Wpływ stresu na zdrowie psychiczne i fizyczne jest zauważalne przez Światową Organizację Zdrowia. W 2019 roku sklasyfikowała ona wypalenie zawodowe, powodowane w dużej mierze właśnie przez stres, jako "syndrom zawodowy".
- Badania zrealizowane na zlecenie firmy Klosterfrau Healthcare Group pokazują, że stres odczuwa 85 proc. aktywnych zawodowo Polaków.
Choć dobra sytuacja na rynku pracy sprawiła, że część zatrudnionych przestała bać się utraty pracy i denerwować zbyt niskim wynagrodzeniem, pojawiły się nowe stresogenne czynniki - wyśrubowane i coraz wyższe cele do osiągnięcia, przeciążenie pracą i ograniczenie odpoczynku oraz lęk przed utratą stanowiska związany z widmem zastąpienia przez roboty czy sztuczną inteligencję.
Jak zauważają terapeuci oraz psychologowie, coraz więcej czynników wywołuje stres u zatrudnionych. Wpływ stresu na zdrowie psychiczne i fizyczne jest zauważalne przez Światową Organizację Zdrowia. W 2019 roku sklasyfikowała ona wypalenie zawodowe, powodowane w dużej mierze właśnie przez stres, jako "syndrom zawodowy".
- Permanentny stres i pośpiech są przede wszystkim przyczyną zmęczenia. Każda tkanka, każdy organ, kiedy są przeciążone, męczą się. Nie inaczej jest z naszym mózgiem. W mózgu znajduje się struktura, którą nazywamy układem nagrody. Zajmuje się ona czynnościami poszukiwawczymi. Sprawia, że nam się w ogóle chce, że potrafimy się mobilizować, wstawać z łóżka i rozpoczynać nowe projekty. Sprawia także, że odczuwamy radość, satysfakcję i spełnienie. Żadna tkanka w człowieku nie jest niezniszczalna, również układ nagrody. Jeśli nadużywamy naszego mózgu, naszego układu nagrody, przeciążamy go i dochodzi do jego wyczerpania. W medycynie nazywa się to neurastenią, a potocznie mówimy o tym wypalenie zawodowe lub zespół przewlekłego zmęczenia - tłumaczy w rozmowie z PulsemHR dr hab. n. med. Marek Krzystanek, profesor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Stres pozytywny i negatywny
U ludzi występują dwa rodzaje stresu dystres powodujący złe samopoczucie fizyczne oraz psychiczne i uwalniający m.in. kortyzol, hormon destrukcyjnie wpływający na stan człowieka oraz dobry – eustres, występujący najczęściej w sytuacjach dużego samozadowolenia lub odniesienia sukcesu. Pierwszy zwykle demotywuje do jakiegokolwiek działania, drugi natomiast jest motywatorem do podejmowania kolejnych wyzwań.
- Stres odczuwany w czasie pracy nie tylko znacząco utrudnia funkcjonowanie, ale również przyczynia się do mniejszej efektywności, przemęczenia czy w końcu wypalenia zawodowego. Z drugiej strony cierpi na tym jakość wykonywanych obowiązków, co może mieć negatywny wpływ na kondycję firmy i jej wyniki - wyjaśnia Beata Bednarczyk, certyfikowany trener biznesu i coach z Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów.
Badania zrealizowane na zlecenie firmy Klosterfrau Healthcare Group pokazują, że stres odczuwa 85 proc. aktywnych zawodowo Polaków.
U 55 proc. powoduje go przemęczenie spowodowane nadmiarem obowiązków, u 43 proc. jest wywołany przez niekomfortowe warunki pracy, a u 25 proc. respondentów koniecznością zostawania w pracy po godzinach.
Do głównych czynników wywołujących u pracowników dyskomfort zaliczyć należy również niedocenianie, zbyt niskie wynagrodzenie za wykonywaną pracę, konflikty ze współpracownikami, wykonywanie zadań, które nie sprawiają przyjemności lub nie są dostosowane do zdolności pracownika, brak sensu, brak wsparcia, monotonia i powtarzalność zadań, brak kontroli nad decyzjami związanymi z codziennymi zawodowymi obowiązkami, sprzeczne wymagania lub niejasne oczekiwania dotyczące zaangażowania i wydajności, brak możliwości rozwoju czy awansu oraz zachowania równowagi pomiędzy życiem zawodowym a osobistym.
- Rzeczywiście mamy do czynienia z pędem do osiągania wysokich rezultatów, walczymy o świetne opinie klientów. Pracodawca może w związku z tym wyznaczać takie standardy, które trudno osiągać. Nastawienie na wynik i ocena pracownika to są bardzo ważne kwestie, które mogą mieć związek z pogorszeniem samopoczucia i paradoksalnie obniżeniem wydajności pracowników. Spadek nastroju, niepokój czy sama depresja, która może się pojawić na poziomie klinicznym i nierzadko w kontekście pracy się pojawia, spotyka częściej osoby z pewną psychologiczną podatnością. Są to osoby neurotyczne, bardzo wrażliwe na punkcie własnego ja, z niską samooceną, ale także osoby, które są bardzo ambitne. One spotykając się z wieloma barierami – krytyczną oceną, presją czasu lub wyniku, nakładaną przez przełożonego – frustrują się, nie mogąc zrealizować określonych celów - tłumaczy dr Karoliną Zalewską-Łunkiewicz z wydziału psychologii Uniwersytetu SWPS.
Przeczytaj: Stres, wypalenie zawodowe, depresja. Co zrobić, by praca nie stała się zagrożeniem
Firmy dostrzegają problem
- Przełożeni powinni mieć motywację do tworzenia takiego środowiska pracy, które promuje dobre samopoczucie zatrudnionych, eliminując z niego potencjalne źródła stresu i uczy, jak go unikać lub sobie z nim radzić. Można działać zarówno w ramach skutków, ale także przyczyn, dlatego tak ważne jest obecnie zainteresowanie i zaangażowanie pracodawców w proces wykształcenia i nauczania systematycznego prowadzenia zdrowego stylu życia przez zatrudnionych - podkreśla Sylwia Rogala-Marciniak, trener w firmie Nowe Motywacje.
Firmy są coraz bardziej świadome czynników wywołujących stres u zatrudnionych. Wspierając swoich pracowników, organizują programy szkoleniowe podnoszące kompetencje w obszarze samoświadomości i radzenia sobie w sytuacjach stresowych.
- Długotrwałe i kompleksowe działania przynoszą bowiem najlepsze skutki dla zatrudnionych i całej organizacji, a dodatkowo wpływają na jej postrzeganie, wizerunek i możliwość wyróżnienia się na tle konkurencji. Jednocześnie pokazują pracownikom troskę i zaangażowanie, które jest doceniane, buduje lojalność i przekłada się na efektywność - dodaje Rogala-Marciniak.
Dr Karolina Zalewska- Łunkiewicz podkreśla, że dobrym rozwiązaniem dla pracowników jest możliwość korzystania z wizyt u psychologa lub psychiatry w ramach pakietów medycznych. Pomocne dla organizacji samej firmy mogłoby się także okazać zatrudnienie terapeuty/psychologa. Tu jednak potrzebne byłoby stworzenie odpowiednich warunków do pracy.
- Jeżeli w firmie byłby na stałe psycholog, którego zadaniem mogłoby być prowadzenie spotkań poświęconych zdrowemu stylowi życia, udzielanie porad pracownikom, którzy aktualnie tego potrzebują, lub przeprowadzenie debriefingu po jakimś silnie angażującym, wyczerpującym i ryzykownym zadaniu, to możliwe, że byłoby to pomocne zarówno dla osób zatrudnionych, jak i dla utrzymania dobrej kondycji firmy/organizacji przez samego pracodawcę. Ważna jest też otoczka, jaka miałaby towarzyszyć takiemu przedsięwzięciu. W miejscach skoncentrowanych na wynik nie mówi się o słabościach, a pójście do psychologa może wiązać się z ryzykiem uzyskania etykietki "nienormalnego" czy "niepasującego". Dlatego promowanie informacji o relacji zdrowie psychiczne-wydajność w pracy jest także ważnym kierunkiem działań pomocowych.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (4)