Jeszcze nigdy nacisk na osoby zarządzające działami IT na całym świecie nie był większy niż w czasie pandemii. To od ekspertów technologicznych zależy, czy firmy poradzą sobie z kryzysem wywołanym przez koronawirusa. Aż 81 proc. z nich twierdzi, że SARS-CoV-2 stworzył największą presję technologiczną dla ich firm - wynika z badania AppDynamics. Organizacje potrzebują technologów, aby wprowadzić innowacje. W ten sposób mogą najskuteczniej i najszybciej reagować na obecny kryzys.
-
- •8 cze 2020 11:05

- Pandemia SARS-CoV-2 wpływa na działy technologiczne na całym świecie w sposób dotychczas niewyobrażalny.
- Technologowie muszą zmierzyć się z największym kryzysem gospodarczym od pokoleń, w przeciwnym wypadku - ich firmy mogą przestać istnieć.
- Z badania AppDynamics „The Agents of Transformation Report” wynika, że 81 proc. technologów twierdzi, że koronawirus wywołał największą presję technologiczną dla ich organizacji.
Priorytety technologiczne zmieniły się w 95 proc. firm, a 88 proc. technologów twierdzi, że priorytetem stała się obsługa klienta cyfrowego. Jednocześnie zdaniem 66 proc. badanych pandemia obnażyła słabości wdrożonej strategii cyfrowej. Jak jednak wskazuje raport, w większości przypadków wpłynęła ona na firmy motywująco.
Ponad 70 proc. technologów twierdzi, że projekty transformacji cyfrowej, których zatwierdzenie zwykle trwa dłużej niż rok, zostały zakończone w ciągu kilku tygodni. Tylko nieco mniej przyznaje, że udało się wdrożyć projekty transformacji cyfrowej w ciągu kilku tygodni, a nie lat - jak w okresie przed pandemią. W części organizacji zostały zaś wdrożone innowacje wcześniej uznawane za niepotrzebne.
Czytaj też: Gigantyczne zarobki w branży IT to mit
- Eksperci technologiczni wspomagają swoje firmy w wysuwającej się dziś na pierwszy plan potrzebie. Teraz odpowiedzialność spoczywa na liderach biznesu, by zrobić wszystko co w ich mocy, aby wyposażyć ich w odpowiednie narzędzia i wsparcie, by mogli dostarczać klientom i pracownikom najwyższej klasy doświadczenia cyfrowe - przekonuje Danny Winokur, dyrektor generalny AppDynamics.
Zdaniem ekspertów AppDynamics wpływ SARS-CoV-2 na biznes będzie długotrwały. Nie wszystko wróci do normy - sposób, w jaki korzystamy z usług i aplikacji cyfrowych, zmieni się na długo. Firmy docenią korzyści płynące z pracy zdalnej i uelastycznią podejście do pracownika. Poza pracą ludzie częściej będą komunikować się przez wideo, część wybierze np. wirtualne siłownie zamiast tych tradycyjnych.
Czytaj też: Kryzys się skończy, a branża IT urośnie w siłę
Jednocześnie technolodzy przewidują, że po pandemii firmy położą większy nacisk na bezpieczeństwo aplikacji i odzyskiwanie danych po awarii. Większe będą też inwestycje w nowe rozwiązania. Duża rola spoczywa na technologach - blisko 80 proc. z nich jest zdania, że pandemia oddzieli silne technicznie zespoły od słabszych.
- Od umiejętności, wizji i przywództwa „agentów transformacji” będzie zależeć, czy firmy będą w stanie stosunkowo łagodnie przejść przez te trudne czasy, a nawet wyjść z nich silniejsze - twierdzi Danny Winokur.


KOMENTARZE (0)