• Grupa Impel zanotowała ponad 12-procentowy wzrost skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży w pierwszym półroczu 2016 r., które wyniosły 977,1 mln zł.
• Teraz staje przed nowymi wyzwaniami - wzrostem płacy minimalnej i wprowadzeniem minimalnej płacy godzinowej.
• - Warunkiem powodzenia waloryzacji cen usług, pozwalających na realizację obowiązków ustawy o płacy minimalnej będzie wiedza zamawiającego w zakresie jej ustawowych przyczyn i nieuchronności wzrostu kosztów pracy na rynku - mówi Grzegorz Dzik, prezes grupy Impel.
Grupa Impel zanotowała ponad 12-procentowy wzrost skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży w pierwszym półroczu 2016 r., które wyniosły 977,1 mln zł.
- Przychody z nowo pozyskanych kontraktów oraz dobrze przeprowadzona waloryzacja kontraktów po zmianie przepisów związanych z „ozusowaniem” umów zleceń od stycznia 2016 r. zapewniły stabilność wyników spółki. Skonsolidowany zysk z działalności operacyjnej po pierwszym półroczu 2016 r. wyniósł 19,1 mln zł i był niższy o 9,5 proc. niż rok wcześniej. Skonsolidowany zysk netto wyniósł 12,9 mln zł i wzrósł o ponad 33 proc. - mówi Wojciech Rembikowski, wiceprezes i dyrektor finansowy Impela.
W sierpniu bieżącego roku weszły w życie przepisy, które będą miały ogromy wpływ na rynek pracy. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
Ustawa ustala minimalną stawkę godzinową na poziomie 13 zł brutto dla pracowników zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych od stycznia roku 2017. Następuje więc wzrost kosztów pracy, z jednej strony wynikający ze wzrostu stawki minimalnego wynagrodzenia godzinowego dla umów zleceń, z drugiej ze wzrostu miesięcznego minimalnego wynagrodzenia za pracę, które zgodnie ze zgłoszoną propozycją wyniesie 2000 zł brutto.
- Dla grupy Impel to kolejne, po oskładkowaniu umów zleceń od 2016 roku, wyzwanie. Dostrzegamy w tej wielkiej regulacji ustawowej szansę na dalszą normalizację rynku pracy w usługach. Rok temu rozpoczęliśmy negocjacje kontraktów w związku ze zwiększającymi się kosztami w wyniku objęcia umów zleceń obowiązkowymi składkami ZUS do wysokości minimalnej płacy krajowej. Pomimo rezygnacji z wykonywania części kontraktów, w których nasi klienci nie zgodzili się na podniesienie cen za usługi, dzięki naszej determinacji, ostatecznie zrealizowaliśmy 96 proc. celu waloryzacyjnego - mówi Grzegorz Dzik, prezes grupy Impel.
Czytaj też: Ozusowanie umów cywilnoprawnych powiększyło szarą strefę
- Systematycznie w roku 2016 obserwujemy - wraz z upływem czasu - ograniczanie wpływu oskładkowania umów zleceń na wyniki. Ustawowe podniesienie wynagrodzeń na umowach zleceniach od stycznia 2017 to duże wyzwanie, z drugiej strony to ogromna szansa dla grupy Impel, jak i jej pracowników. Obie wprowadzone zmiany wiążą się ze wzrostem kosztów, ale także zwiększają bezpieczeństwo i poziom i wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na kontraktach, a zatem wpływają pozytywnie na jakość świadczonych usług - podkreśla Grzegorz Dzik.
Jak wskazuje jednak prezes grupy Impel, warunkiem powodzenia waloryzacji cen usług, pozwalających na realizację obowiązków ustawy o płacy minimalnej będzie wiedza zamawiającego w zakresie jej ustawowych przyczyn i nieuchronności wzrostu kosztów pracy na rynku. - Wierzymy, że zamawiający przyjmą propozycje cenowe, które wynikają wyłącznie ze zmiany ustawy o płacy minimalnej - mówi Dzik.
Zmiany w strukturze firmy
W pierwszym kwartale 2016 r. nastąpiła zmiana struktury organizacyjnej grupy Impel. Obszary biznesowe zostały podzielone na dwa segmenty: FM (Facility Management) w skład którego wchodzą spółki z obszaru zarządzania nieruchomościami (utrzymanie czystości, fizyczna ochrona mienia, usługi techniczne utrzymania nieruchomości, itp.) oraz BPO - obsługa procesów biznesowych (usługi IT, obsługa księgowa i kadrowo-płacowa, doradztwo podatkowe, archiwizacja i digitalizacja dokumentów, oraz usługi cash processingu). Nowa struktura ma na celu wypracowanie synergii, bazującej na silnej koncentracji na kliencie oraz na efektywniejszym zarządzaniu portfelem kontraktów i wewnętrznymi procesami.
- Nowa struktura pozwala uzyskać przejrzystość i efektywność w zarządzaniu zasobami grupy Impel. Poprzez uproszczenie struktur osiągamy większą koncentrację na podstawowej działalności FM oraz na nowo zdefiniowanym obszarze BPO, w których widzimy największy potencjał strategicznego rozwoju. Rynek wymusza na nas konieczność zbudowania większej zdolności do konkurowania oraz poszukiwania nowych segmentów działalności - podkreśla Grzegorz Dzik.
Prestiżowe projekty, coraz większe przychody
W pierwszym półroczu 2016 r. Grupa Impel zwiększyła sprzedaż w segmencie FM (dawne Facility Managment oraz bezpieczeństwo w zakresie fizycznej ochrony mienia). Przychody osiągnęły poziom 893,1 mln zł i były o 12,8 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
- Umacniamy naszą pozycję pozyskując prestiżowe kontrakty, w których łączymy co najmniej dwie usługi, sprzątanie oraz ochronę. Ostatnio pozyskaliśmy praktycznie wszystkie obiekty ze Strefy Kultury w Katowicach, obsługiwaliśmy organizację szczytu NATO na stadionie PGE Narodowym, zabezpieczaliśmy 73. edycję Tour de Pologne, byliśmy odpowiedzialni za zabezpieczenie koncertu amerykańskiej wokalistki Rihanny. Rozwijamy nasze kompetencje w branżach o wysokim potencjale wzrostu, jakim np. są usługi dla prestiżowych sieci hoteli czterogwiazdkowych - mówi Bogdan Dzik, wiceprezes i dyrektor generalny Facility Management w grupy Impel.
- Obserwujemy coraz lepsze zrozumienie zamawiających dla waloryzacji wynikającej z regulacji prawnych w zamówieniach publicznych. Korzystna zmiana przepisów Prawa Zamówień Publicznych przeprowadzona w 2015 i w 2016 roku pozwala nam wygrywać kontrakty, w których cena nie jest jedynym kryterium wyboru. Niekorzystny trend wyznaczony przez kryterium minimalnej ceny oraz braku waloryzacji w latach poprzednich zaczyna powoli się odwracać, poprzez eliminację czynników negatywnie wpływających na naszą działalność - podkreśla Bogdan Dzik.
W segmencie BPO przychody w pierwszym półroczu wyniosły 84 mln zł i były wyższe o ponad 4 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Zwiększyła się rentowność segmentu, która wyniosła 12,6 proc. wobec 8,2 proc. w roku 2015. Rosnące przychody dotyczą rozszerzenia współpracy na już istniejących kontraktach jak również pozyskania nowych w obszarze IT.
*Impel to największa w Polsce grupa firm specjalizujących się w outsourcingu usług dla instytucji i przedsiębiorstw. Ma 44 oddziały w całym kraju, obsługuje 6,5 tys. klientów i zarządza pracą 55 tys. osób. Na rynku jest już 25 lat.
KOMENTARZE (7)