- Autor: Jolanta Miśków
- •20 kwi 2017 8:49
Rekordowo niskie bezrobocie, brak kandydatów o odpowiednich kwalifikacjach na rynku pracy, a w niektórych sektorach brak rąk do pracy w ogóle – to wyzwania przed którymi stają obecnie pracodawcy w Polsce. Jak mogą sobie z nimi poradzić?

– Branża HR wymaga przemodelowania, bo o ile dotychczas centrum zainteresowania i aktywności HR-owej był klient, o tyle od dzisiaj centrum naszego zainteresowania powinien stać się pracownik – mówi Paweł Wika, członek zarządu ds. handlowych Sanpro Interim BPO. – Dzisiaj musimy konkurować o pracowników – dodaje.
Wiele firm radzi sobie z trudną sytuacją na rynku pracy sięgając na Wschód i zatrudniając pracowników z Ukrainy. Jak jednak przestrzega Paweł Wika, basen rekrutacyjny z Ukrainy prędzej czy później się wyczerpie, a polski rynek otworzy się na jeszcze bardziej egzotyczne kierunki. – W związku z tym jeszcze ważniejsze stanie się wyzwanie związane z zapewnieniem właściwego, przyjaznego, atrakcyjnego środowiska pracy i mądrą integracją pracowników – mówi.
Inna rzecz na którą należy zwrócić uwagę – pracownicy z Ukrainy są doraźnym rozwiązaniem egzystencjalnych problemów przedsiębiorców, z którymi borykają się oni tu i teraz, ale firmy nie powinny opierać przyszłości swojego funkcjonowania tylko na zagranicznej kadrze, która w pewnym momencie może zmienić kierunek emigracji na inny (szczególnie teraz, kiedy wizy dla Ukraińców w UE zostały zniesione).
- Jedynym rozwiązaniem kryzysu demograficznego i problemu rynku pracy są nowoczesne systemy zarządzania wydajnością, które opierają się na odpowiednim poziomie i monitorowaniu poziomu motywacji pracowniczej, czasu pracy oraz dostosowania kompetencji do stanowiska – mówi Wika. – Pozwalają także na monitoring ruchu wewnątrz zakładowego w celu umożliwienia pracownikom jeszcze efektywniejszego wykonywania zadań powierzonych im przez pracodawcę – dodaje.
Pomocny może być też outsourcing niektórych procesów biznesowych na zewnątrz. Jak zauważa Małgorzata Wiśniewska, prezes Impel Digital, w ostatnich latach na takie rozwiązanie decyduje się coraz więcej przedsiębiorstw.
– Firmy outsourcingowe specjalizujące się w wybranych obszarach funkcyjnych są w stanie zaoferować zdecydowanie bardziej doświadczonych specjalistów do obsługi procesów. Dzięki temu przedsiębiorstwa są w stanie skupić się na tych obszarach, które budują ich przewagi, a nie na poszukiwaniu i zatrudnianiu specjalistów w procesach backoffice – wyjaśnia.


Słowa kluczowe
- Nina Twardowska
- Impel Business Solutions
- Impel Digital
- Małgorzata Wiśniewska
- Paweł Wika
- Sanpro Interim BPO
KOMENTARZE (0)