Z puli 4,2 mln bonów turystycznych Polacy aktywowali tylko 1,3 mln. Hotelarze mają nadzieję, że z pozostałej części zrobią użytek podczas nadchodzącej majówki i wakacji. Na razie jednak się na to nie zapowiada - pisze w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak wskazuje "DGP", do wykorzystania wciąż jest 2,9 mln bonów turystycznych na kwotę ok. 800 mln zł. "To, jak mówią przedsiębiorcy, stwarzało szanse na dobrą frekwencję w ich obiektach już od wiosny. Zwłaszcza że wyjazdy zagraniczne wciąż są bardzo utrudnione. Na wielu kierunkach obowiązują testy, do tego coraz częściej mówi się o wprowadzeniu paszportów dla osób zaszczepionych" - czytamy.
"Niestety, ich nadzieje mogą okazać się płonne. Trzecia fala koronawirusa, a co za tym idzie niepewność co do kolejnych obostrzeń, powstrzymują turystów przed rezerwowaniem noclegów" - podkreśla dziennik.
Według gazety niski stan zainteresowania potwierdzają przedsiębiorcy bez względu na lokalizację, dotyczy to także kurortów górskich i nadmorskich. "Jeśli o niskiej frekwencji możemy mówić w przypadku krajowych turystów, to liczba gości zagranicznych spadła niemal do zera" - dodaje "DGP".


KOMENTARZE (0)