W przyszłym tygodniu ogłosimy dodatkową listę kodów działalności gospodarczej (PKD) objętych tarczą - zapowiedział w czwartek wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin. Jego zdaniem od 1 lutego, jeśli sytuacja epidemiczna się nie pogorszy, powinny zostać w pełni otwarte galerie handlowe.
- Autor:PAP/AT
- •14 sty 2021 13:11

- W przyszłym tygodniu ogłosimy dodatkową listę kodów działalności gospodarczej, które będą objęte tarczą finansową. Również zostaną dołączone do wcześniejszej tarczy branżowej. Wwedług obecnych zapisów tarcza przewiduje pomoc dla czterdziestu kilu branż - powiedział Jarosław Gowin.
- Wskazał, że będzie rekomendował rządowi poszerzenie tej listy o co najmniej kilka dodatkowych form prowadzenia działalności gospodarczej.
- Zastrzegł, że nie ma dobrych prognoz dla przedstawicieli tych branż, które są najbardziej dotknięte lockdownem, czyli dla turystyki, gastronomii. - Musimy się uzbroić w cierpliwość na co najmniej kolejne tygodnie - zaznaczył.
Wicepremier Gowin pytany radiu TOK FM o pomoc dla przedsiębiorców dotkniętych obostrzeniami w związku z pandemią odpowiedział: "W przyszłym tygodniu ogłosimy dodatkową listę kodów działalności gospodarczej, które będą objęte tarczą finansową. Również zostaną dołączone do wcześniejszej tarczy branżowej". Przypomniał, że według obecnych zapisów tarcza przewiduje pomoc dla czterdziestu kilu branż.
Gowin wskazał, że będzie rekomendował rządowi poszerzenie tej listy "o co najmniej kilka dodatkowych form prowadzenia działalności gospodarczej".
Szef MRPiT pytany, o to kiedy można się spodziewać znoszenia restrykcji gospodarczych, powiedział: "Jeżeli sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu, czyli np. jeśli w Polsce na dużą skalę nie da o sobie znać nowa mutacja koronawirusa, która jest dużo bardziej zaraźliwa, to moim zdaniem od 1 lutego powinniśmy w 100 proc. otworzyć handel, czyli w praktyce galerie handlowe".
Gowin zastrzegł, że nie ma dobrych prognoz dla przedstawicieli tych branż, które są najbardziej dotknięte lockdownem, czyli dla turystyki, gastronomii. "Tutaj musimy się uzbroić w cierpliwość na co najmniej kolejne tygodnie" - ocenił. Dodał, że rząd stara się podejmować "decyzje przewidywalne, ale w interwałach co dwa tygodnie".

KOMENTARZE (1)