- Autor: PAP/km
- •15 mar 2022 15:57
Prezydent Emmanuel Macron obiecał we wtorek "ochronę konsularną" rosyjskiej dziennikarce, która w poniedziałek wieczorem podczas emisji programu informacyjnego na żywo w państwowej telewizji Kanał 1 pojawiła się na planie z plakatem antywojennym w rękach, powtarzając "przerwijcie wojnę".

- Zamierzamy podjąć kroki, aby zapewnić ochronę waszej koleżance, czy w ambasadzie, czy przyznając azyl - powiedział dziennikarzom, dodając, że będzie miał "bezpośrednio okazję podczas następnej rozmowy telefonicznej z prezydentem Władimirem Putinem zaproponować rozwiązanie tej kwestii".
Do incydentu doszło w chwili, gdy prezenterka opowiadała, że premierzy Rosji i Białorusi rozmawiali w poniedziałek o sposobach ograniczenia skutków zachodnich sankcji. Nagle zza kadru wyskoczyła kobieta trzymająca przed sobą dużą płachtę papieru, z napisami: "No war. Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują. Russians against war".
Kobieta kilka razy powtórzyła: "Przerwijcie wojnę! Nie dla wojny!". Scena ta trwała kilka sekund, po czym kamera przestała pokazywać prezenterkę i włączono inny materiał, również o sankcjach.
Kobietą z plakatem okazała się jedna z redaktorek stacji, urodzona w Odessie na Ukrainie 40-letnia Marina Owsiannikowa, która przed protestem nagrała wiadomość wideo zamieszczoną na Twitterze; mówi w tym nagraniu, że jest jej wstyd, iż pracowała dla Kanału 1. i brała udział w szerzeniu rządowej propagandy i oszukiwaniu Rosjan. Matka Owsiannikowej jest Rosjanką, a ojciec Ukraińcem. Marina ma dwoje nieletnich dzieci.

KOMENTARZE (1)