×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Firmy stoją przed kolejnym wyzwaniem. Bez odpowiednich pracowników to się nie uda

  • Justyna Koc
    jk
  • 14 sie 2021 6:00

Transformacja cyfrowa przyspiesza, zmieniając gospodarkę, rynek pracy i codzienne życie. Wpływa na sposób zarządzania firm, zmusza pracowników i menedżerów do zdobywania nowych kompetencji. Zmienia też sposób rekrutacji.

Firmy stoją przed kolejnym wyzwaniem. Bez odpowiednich pracowników to się nie uda
Bez ludzi i bez przekonania ich o potrzebie digitalizacji, transformacja cyfrowa się nie uda (fot. shutterstock)
REKLAMA
  • Z międzynarodowego raportu „Digital transformation” przygotowanego przez firmę Wyser wynika, że transformacja cyfrowa jest wyzwaniem ze względu na jej tempo, wszechobecność, a także niedobór specjalistów i konkretnych kompetencji cyfrowych.
  • Transformacji ulega też to, co jest esencją pracy - kompetencje wymagane przez pracodawców.
  • Co istotne, żeby skutecznie zdigitalizować firmę, to - poza przygotowaniem strategii, zatrudnieniem pracowników o nowych, niezbędnych kompetencjach - trzeba przekonać do niej dosłownie każdego pracownika.

Raport, który przygotował zespół rekruterów Wyser na podstawie rozmów z klientami z trzynastu krajów (Brazylii, Bułgarii, Chin, Francji, Węgier, Włoch, Portugalii, Rumunii, Rosji, Serbii, Hiszpanii, Turcji oraz Polski), podsumowuje globalne trendy transformacji cyfrowej i wyzwania, jakie stoją przed organizacjami. Wskazuje też konkretne role oraz umiejętności, które będą niezbędne, by zapewnić sobie rozwój kariery zawodowej.

- Digitalizacja ma dziś różne oblicza. Niektóre firmy rozumieją ją jako usprawnienia procesów w organizacji, implementację narzędzi ułatwiających pracę, np. podpisu elektronicznego. Inne, gdy mowa o cyfryzacji, myślą o takiej transformacji, która w dłuższej perspektywie zmienia całą firmę i powoduje, że staje się ona bardziej innowacyjna i konkurencyjna - mówi Joanna Wyrębowska, partner Wyser Digital.

Digitalizacja przyspieszyła

Czym jest obecnie digitalizacja dla pracodawców i pracowników? „Transformacja cyfrowa, która w zakresie globalnym dotyczy przemysłu, usług, edukacji, pojazdów, domów i dotyka właściwie każdego aspektu naszego życia, nie powinna już nikogo dziwić. Ale jest kilka cech tej transformacji, które sprawiają, że pozostaje ona ogromnym wyzwaniem. To tempo, w jakim nabiera rozpędu, jej wszechobecność, a także niedobór specjalistów i konkretnych kompetencji cyfrowych, z czym konfrontują się firmy, które weszły już w digitalowy świat. To także nowe wyzwania stojące przed niezdigitalizowanymi jeszcze organizacjami, by mogły odpowiadać na potrzeby klientów” – czytamy w raporcie „Digital transformation”.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Firmy stoją przed kolejnym wyzwaniem. Bez odpowiednich pracowników to się nie uda

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Xyz 2021-08-15 09:57:10

    Dlaczego dyskryminowani są ludzie którzy mają średnie wykształcenie a nie mogą się rozwijać bo "wymagamy wyższe wykształcenie"? A ja się pytam, co ma wykształcenie do inteligencji czlowieka? Prezesi firmy z którymi się spotykałem mieli średnie bo nie chcieli bądź nie mieli czasu na naukę. Skandal

  • tak w ogóle 2021-08-14 22:32:49

    Akceptując i wspierając płatności bezgotówkowe dajecie pretekst lobbystom bezgotówkowym ku temu, by mieli zakusy i zapędy ku likwidacji bankomatów i wprowadzali ograniczenia, utrudnienia a nawet uniemożliwienia w płaceniu gotówką, tak jak swego czasu lobby telekomunikacyjne postąpiło z budkami telefonicznymi - tu powiedziano tak: "a bo wszyscy ludzie mają telefony komórkowe, sieć 2G i 3G jest mocno rozpropagowana, a budki telefoniczne to archaizm i przeżytek, generują koszty utrzymania"( końcówka jest dość ciekawa, bowiem np. nie likwiduje się wiat przystankowych, pomimo iż często padają ofiarami wandalizmu, malują po nich wandale sprejami, markerami, czasem szybki wybijają a wiaty przystankowe jak stały tak stoją i wiele wygląda archaicznie, nienowocześnie). Z budek telefonicznych ludzie korzystaliby i po dziś dzień, może nie tak intensywnie co w latach 80-tych, 90-tych i 2000-nych ale jednak korzystaliby, one były synonimem wolności i niezależności, można było bez telefonu komórkowego pójść na miasto i jak naszła ochota skorzystać z automatu płacąc żetonami/monetami groszowymi lub dedykowaną specjalnie do automatu telefonicznego kartą abonamentową te parę minut. Budki telefoniczne istniały dość licznie kiedy była sieć 2G i 3G, kiedy ludzie w domach mieli także kablowe telefony stacjonarne, dopiero kiedy jawiła się na horyzoncie sieć 4G zaczęto intensyfikację w likwidacji budek telefonicznych by wymusić na ludziach bycie zakładnikami komórek generacji 2G i 3G. Chodziło o o coś zupełnie innego, lobby telekomunikacyjne wiedziało, że nadchodzi "I rewolucja cyfrowo-technologiczno-telekomunikacyjna", która zwiastowała nam w latach 2010-2019 zalew rynku smartfonami, propagowanie sieci 4G, wszechobecne wi-fi oraz modę na media społecznościowe - wszystko to( są to składowe tzw. społeczeństwa informacyjnego/cyfrowego) w latach 2010-2019 było lansowane, promowane, propagowane przez najętych, opłaconych celebrytów, influencerów, gwiazdy show-biznesu. Ta rewolucja nie powiodłaby się w ogóle, gdyby nie oni, bo zdrowy rozsądek zwyciężyłby z tym oderwaniem od rzeczywistości, przeważyłyby głosy rozsądku zwyczajnych obywateli, w stylu: "na co mi to, skoro ja komórki używam tylko do kontaktu rozmowa/sms-y, na mieście mam budki telefoniczne, w domu także kablowy telefon stacjonarny? - moje potrzeby telekomunikacyjne są optymalnie zaspokojone, nie potrzebuję tego", "na co mi promieniujące, bezprzewodowe i wszechobecne wi-fi, skoro internet mam szybki i sprawny tak gdzie potrzeba - w domu i miejscu pracy na kablu?, nie potrzebuję tego" i wreszcie "na co mi media społecznościowe, FB, INSTA? po co mam się wybebeszać ze swojej prywatności? od tego przecież jest aparat, ciekawsze momenty i sympatyczne chwile się uwiecznia na zdjęciach, które można wywołać dla siebie, rodziny, przyjaciół by mieć pamiątkę, filmiki zaś zgrać na CD". Niestety ale lobby telekomunikacyjne ograło obywateli i zbijają sporo kasy na gospodarce opartej o dane w stylu "pobieraj aplikacje i/lub też zakładaj konta, a za skorzystanie z usług płać bezgotówkowo". Nic nie ma za darmo, jak coś jest "za darmo" to znaczy, że płatnością są twoje dane, bo udzielasz do nich dostępu, do ich przetwarzania, analizy i wykorzystywania. Ale chciwe i pazerne zakusy lobby telekomunikacyjnego nie ograniczają się tylko do 4G, smartfonów, wi-fi, mediów społecznościowych, przecież na horyzoncie jest sieć 5G i internet rzeczy. Smartfony, wi-fi, media społecznościowe, bezgotówkowość( nie tylko płacenie kartą ale np. telefonem, zegarkiem), biometrie(skany oka, twarzy, palca, dłoni, głosu, a potem i samo czipowanie), sieć 5G, internet rzeczy, zaawansowana algorytmizacja i robotyzacja, drony - wszystko to wspólnie i razem służy temu by ludziom usypiać czujność, rozleniwiać, ogłupiać, uzależniać przy jednoczesnej grabieży ich czasu, zdrowia, prywatności i wolności doprowadzając do tego, że rzeczywistość będzie pełna kontroli, inwigilacji i zniewolenia. Lobby telekomunikacyjne ma w planach aby wygaszać sieć generacji 2G i 3G, powiedzą, że "ludzie teraz mają w przeważającej większości smartfony generacji sieci 4G to zwykłe komórki to zaścianek, archaizm, przeżytek", i będą ograniczać i likwidować stopniowo sieć 2G i 3G, a zwykłe komórki i starsze smartfony wycofywać z rynku, po to by pozostawić tylko generację 4G i 5G przy życiu, smartfony, wi-fi też. I tak oto niewolnictwo i inwigilacja zwane pseudo-postępem vel. cyfrowo-technologiczno-telekomunikacyjną poprawnością polityczną postępuje. Lobby bezgotówkowe jak sama nazwa wskazuje gardzi gotówką i niemalże nienawidzi jej, bo wie, że korzystanie z niej przez obywateli w płatnościach daje im wolność i niezależność od banków, nie wiedzą one co, gdzie, ile, kiedy kto kupił. Nikt i nic nie ma prawa zabraniać obywatelom płacenia w podstawowej formie jaką jest gotówka, utrudniać takich płatności czy wręcz uniemożliwiać, gdyż gotówka jest pełnoprawnym środkiem płatniczym. Płacić kartą to sobie można okazyjnie, sporadycznie, natomiast prym w płatnościach powinna wieźć gotówka, zaś różnorakie automaty miejskie powinny przyjmować płatności zarówno gotówką jak i kartą. Lobby bezgotówkowe usilnie pragnie zachęcić obywateli by płacili kartami lub telefonami, zegarkami, widać różne reklamy w internecie, w telewizji, słychać o tym także w radiu, w ostatnich kliku latach ofensywa ich jest duża, by propagować, lansować, promować bezgotówkowe transakcje. A teraz skupmy się na 2020 roku - roku tzw. "pandemii koronawirusa" - kto mądry to wie, albo chociaż domyśla się komu "pandemia" oprócz lobby szczepiennemu i korporacji, koncernów medyczno-farmaceutycznych tak naprawdę służy, służy oczywiście lobbystom cyfrowym( promowanie, lansowanie, propagowanie nauki, pracy zdalnej, robienia zakupów, załatwiania formalności urzędniczych, grania w gry, słuchania muzyki, oglądania filmów, imprezowania - przenoszenie wszelakich aspektów życia i funkcjonowania ludzi do sieci, zwiększania poczucia izolacjonizmu, alienacji, dehumanizacji), bezgotówkowym( lansowanie, promowanie, propagowanie płacenia kartą lub telefonem, zegarkiem, bo to są przecież w czasach "pandemii" "bezpieczne formy płatności", a także wykorzystywanie biometrii w płatnościach także ich promocja, lansowanie, propagowanie, potwierdzanie autoryzacji płatności skanem palca, oka, dłoni, twarzy , głosu - wszystko po to by "oswajać" z tym obywateli, a jest to nic innego jak wyraźny wstęp do promocji czipowania), bezprzewodowym( dalsza promocja, propagowanie, lansowanie wi-fi, które i tak już jest wszechobecne, jest go nad wyraz dużo, tej szkodliwej promieniującej technologii, propagowanie, lansowanie, promocja 5G i internetu rzeczy jako "panaceum" na czasy po-pandemiczne), telekomunikacyjnym( cele powiązane i zbieżne z innymi lobbystami).

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA