-
- •13 maj 2019 20:37
Rola firm rodzinnych jest nie do przecenienia – wynika z debaty "Sukcesja i firmy rodzinne" na Europejskim Kongresie Gospodarczym. Tym ważniejsza jest dyskusja, jak te firmy mają zminimalizować zakłócenia w działalności przy zmianie pokoleniowej.

Jak przekazywać firmę następnemu pokoleniu? - Przede wszystkim powoli - mówi Adrianna Lewandowska, prezes Instytutu Biznesu Rodzinnego - Najpierw należy przekazać wiedzę, potem władzę w firmie, a dopiero na końcu jej majątek – dodaje, podkreślając, ze wybór tego ostatecznego momentu przekazania firmy nie jest sprawą prostą i zawsze powinien być indywidualnie dobrany.
- Każdy biznes rodzinny jest wyjątkowy – potwierdza Adam Mokrysz, prezes Mokate. Jego zdaniem jedna z najważniejszych decyzji jest również wybór sukcesora. - Ważne jest rozpoznanie potencjału dziecka, by to, co ma zrealizować w firmie, było zgodne z jego osobowością. Osobowość jest kluczowa – podkreśla Mokrysz.
O tym, jak trudny to wybór, mogą świadczyć dotychczasowe doświadczenia sukcesyjne.
- Tylko 1,5 proc. sukcesji było udanych, stwierdził prezes Mokate, podkreślając, że dzięki intensywnej akcji edukacyjnej i nowym instrumentom prawnym ten odsetek może w następnych latach rosnąć.
- Największą szansą, ale i największym zagrożeniem dla firm rodzinnych są panujące w nich relacje. Potrzebne są wartości, potrzebna jest szczerość i wzajemny szacunek miedzy pokoleniami. Pewien respekt do mądrości starczego pokolenia i wiara we własne siły muszą się równoważyć. Wzajemny szacunek to klucz do podejmowania właściwych decyzji - podsumowuje Maciej Kot, współwłaściciel Delphia Yachts.
Obecne problemy z sukcesją w firmach rodzinnych, a w szczególności brak odpowiednich sukcesorów mogą być spowodowane po części specyfiką polskiej transformacji.
- Jeżeli popatrzymy na naszą historię firm rodzinnych, to mamy pokolenie rodziców, którzy w ciężkich warunkach, w niepewności, przy braku doświadczeń budowali swoje firmy i dzień i noc pracowali, chcąc, żeby ich dzieci miały lżej. Dlatego często kształcili swoje dzieci w zawodach bardzo dalekich od prowadzonego przez siebie biznesu - mówi prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. - Cała nadzieja w trzecim pokoleniu - dodaje.
Artykuł powstał podczas debaty "Sukcesja i firmy rodzinne" na Europejskim Kongresie Gospodarczym. zorganizowanej w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbywa się w Katowicach między 13 a 15 maja.



Słowa kluczowe
- Adam Mokrysz
- Mokate
- EEC 2019
- Europejski Kongres Gospodarczy
- Delphia Yachts
- Maciej Kot
- Elżbieta Mączyńska
- Polskie Towarzystwo Ekonomiczne
KOMENTARZE (0)