Jeżeli małe bądź średnie przedsiębiorstwo nie złoży wniosku o rozliczenie subwencji z Tarczy Finansowej PFR 2.0, wyślemy wezwanie o zwrot tej kwoty - powiedział prezes PFR Paweł Borys. Dodał, że jeśli firma poprosi o rozłożenie tej kwoty na raty, to PFR taką prośbę rozpatrzy.

- Borys wyjaśnił, co się stanie, jeżeli ktoś nie dopełni obowiązku wynikającego z programu, czyli nie złoży tego wniosku.
- - Wyślemy wezwanie o zwrot tej kwoty - wytłumaczył.
- - Jeżeli przedsiębiorca przyjedzie i poprosi o rozłożenie na raty, to będziemy wtedy to rozpatrywać - powiedział.
Szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys w sobotniej rozmowie w TVN24 przypomniał, że 15 stycznia dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) mija termin składania wniosków o rozliczenie subwencji z Tarczy Finansowej PFR 2.0.
Zaapelował do wszystkich przedsiębiorstw, które nie złożyły jeszcze wniosku, o wejście do bankowości elektronicznej i dopełnienie formalności.
Jak dodał, widząc, że przedsiębiorcy nie składają tych wniosków, zdecydowano, by dać im jeszcze tydzień. - Ale naprawdę apelujemy o to, aby trzymać się tych terminów i złożyć ten wniosek, bo przysługuje prawie 100 proc. umorzenia tych subwencji, które przedsiębiorstwa otrzymają - powiedział.
Dopytywany, ile pieniędzy musiałyby zwrócić firmy, które do tej pory nie złożyły wniosków, Borys poinformował, że "około miliard złotych".
Czytaj też: Po kilku latach pracy płacą kilkanaście tysięcy miesięcznie. Wakatów jest sporo
- W ramach tzw. drugiej tarczy dla małych i średnich przedsiębiorstw, przedsiębiorcy mogli uzyskać rekompensatę kosztów, które ponosiły podczas pandemii, w momencie kiedy były zamknięte. Ta kwota subwencji miała pokrywać im straty ponoszone w tym czasie. Jestem przekonany, że jednak w interesie każdej firmy jest, żeby ten wniosek złożyć - wskazał szef PFR.
Borys wyjaśnił, co się stanie, jeżeli ktoś nie dopełni obowiązku wynikającego z programu, czyli nie złoży tego wniosku. - Wyślemy wezwanie o zwrot tej kwoty - wytłumaczył. - Jeżeli przedsiębiorca przyjedzie i poprosi o rozłożenie na raty, to będziemy wtedy to rozpatrywać. Jednak zakładam, że większość tych firm złoży te wnioski i nie będziemy mieli tego typu problemu - powiedział.
Prezes PFR przyznał, że jest zaskoczony, iż pomimo kampanii informacyjnej, którą prowadzono w mediach ogólnopolskich, "tak duża liczba przedsiębiorców tego wniosku jeszcze nie złożyła".

KOMENTARZE (0)