Wybuch epidemii koronawirusa skutkuje nie tylko kryzysem ekonomicznym, ale nasila również poczucie strachu. Dlatego potrzeba liderów, którzy dostrzegają w trudnej sytuacji możliwości, są otwarci na wyzwania, posiadają samodyscyplinę i dobre nawyki.

- Tolerancja niepewności to kluczowa umiejętność liderów.
- Jeśli w firmie nie ma planu działania kryzysowego, to należy skupić się na szybkim jego stworzeniu.
- Rozmowa lidera z pracownikami redukuje stres i pomaga w zrozumieniu sytuacji - uzyskują oni wiedzę o tym, jak obecny kryzys wpływa na ich pozycję i co pracodawca będzie robić, aby ich wesprzeć.
Specjalistom trudno przewidzieć ostateczny wpływ epidemii na ekonomię. Jednak już teraz wiele przedsiębiorstw w Polsce odczuło negatywne skutki kryzysu i mierzy się z rosnącą obawą o jutro.
- Brak informacji wzmaga stres i nasila chęć redukcji niepewności. Nietolerancja wobec niepewności jest jednym z kluczowych czynników wywołujących depresję i lęk. Sposób, w jaki musimy zaakceptować ją lub coś nieznanego może doprowadzić do załamania naszego stanu emocjonalnego - komentuje sytuację Katarzyna Richter, specjalistka w zakresie HR i psychologii międzykulturowej.
Czytaj też: Co druga firma obawia się zagrożenia płynności finansowej
Tolerancja niepewności
Zdaniem socjologów nieprzewidywalne, globalne i radykalne skutki przemian, zachodzące we wszystkich obszarach życia człowieka, powodują permanentny stan niepokoju, niepewności i zagrożenia. Tolerancja niepewności jest często opisywana jako ważna umiejętność liderów.
- Osoby, które posiadają dobrze rozwiniętą tolerancję niepewności zachowają spokój i będą lepiej funkcjonować w trudnych warunkach. Zatem, co wpływa na jej poziom? Między innymi takie czynniki, jak: przewidywanie skutków, branie odpowiedzialności za własne działania, umiejętność szybkiego dostosowania się do zmieniających się warunków (takich, jak cyfryzacja czy umiejętność pracy zdalnej), umiejętność zachowania zimnej krwi przy jednoczesnej szybkiej zmianie perspektywy, umiejętność radzenia sobie z pojawiającymi się przeszkodami, odporność psychiczna - wyjaśnia Katarzyna Richter.
Większość polskich firm wdrożyła procedury antykryzysowe, szybko dostosowując się do zmian rynkowych. Jednak aktualna sytuacja to test, który zweryfikuje, czy firmy faktycznie były przygotowane na kryzys i jak sobie z nim poradzą, dodaje Richter.
Świadomy lider
- Obecna sytuacja to przede wszystkim test przywództwa. Pokazuje nasze przygotowanie, myślenie długoterminowe i przewidywanie, a także posiadaną elastyczność działania, gotowość uczenia się i wychodzenia poza schemat. Aktualnie potrzebujemy liderów, którzy dostrzegają w trudnej sytuacji możliwości, są otwarci na wyzwania, posiadają samodyscyplinę i dobre nawyki. Tacy liderzy będą lepiej radzić sobie w tych i każdych innych okolicznościach - mówi Katarzyna Richter.


KOMENTARZE (0)