- Prawie połowa kobiet (42,6 proc.) przyznaje, że spotkała się z umniejszaniem kompetencji zawodowych w miejscu pracy ze względu na płeć.
- Niewiele mniej (37,6 proc.) twierdzi, że miała do czynienia z deprecjonowaniem ich zasług.
- Takie wnioski płyną z raportu „Gender Gap po polsku 2020”, przygotowanego przez Stowarzyszenie Women in Technology Poland.
Stowarzyszenie Women in Technology Poland od lat obserwuje zjawisko dyskryminacji kobiet w miejscu pracy. Między innymi z tego powodu zrodził się pomysł na opracowanie raportu ”Gender Gap po polsku 2020”.
- Widzimy, że mimo znaczących zmian postrzegania roli kobiet w organizacji jakie zaszły w ostatnich dekadach, dysproporcje w wynagradzaniu kobiet i mężczyzn na analogicznych stanowiskach wciąż istnieją. Tak zwane szklane sufity niestety nie zniknęły - mówi Anna Szwiec, szefowa Stowarzyszenia Women in Technology Poland.
Dyskryminacja kobiet
Co pokazała ich najnowsza publikacja? Prawie połowa kobiet (42,6 proc.) spotkała się z umniejszaniem kompetencji zawodowych w miejscu pracy ze względu na płeć. 37,6 proc. miała do czynienia z deprecjonowaniem ich zasług. Blisko co trzecia ankietowana spotkała się w swoim miejscu pracy z wykluczeniem ze względu na płeć.
Nieco inne spojrzenie na kwestię dyskryminacji mają mężczyźni. Z umniejszaniem ich kompetencji zawodowych spotkała się mniej niż 1/3 (28,4 proc.), a z umniejszaniem zasług - 26,7 proc. badanych. Podobna dysproporcja ma miejsce w przypadku podejścia do różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn.
Z raportu wynika, że awans, bez względu na płeć czy wiek, najbardziej uzależniony jest od zaangażowania w pracę – tak twierdzi blisko połowa przebadanych przedstawicieli pokolenia X. Wśród innych czynników mających wpływ znalazły się też: dotychczasowe osiągnięcia, staż pracy, znajomości, ambicje.
Zaangażowanie w pracę, jako najbardziej wpływowy czynnik na drodze do awansu, najczęściej wskazywały przedstawicielki najmłodszego badanego pokolenia – Y (ponad 60 proc.). Z pokolenia na pokolenie spada także odsetek kobiet, w opinii których na awans wpływ mają odpowiednie znajomości (z 34 proc. u Baby Boomers do 25 proc. u przedstawicielek pokolenia Y). Co ciekawe, u mężczyzn znaczenie znajomości systematycznie rośnie (z 28 proc. u BB do 34 proc. u Y).
Pensja zależna od płci
Nie tylko w tych kwestiach dochodzi do dyskryminowania kobiet. Badanie Women in Technology wskazało również na różnice w wynagradzaniu kobiet i mężczyzn. Niemal 37 proc. kobiet jest zdania, że zarabiają mniej niż mężczyźni na analogicznych stanowiskach. Zgadza się z tym stwierdzeniem tylko co piąty ankietowany mężczyzna (20,8 proc.) – prawie 71 proc. mężczyzn uważa, że różnice w zarobkach wśród płci w ich firmach nie istnieją. Zdaniem mężczyzn kobiety zarabiają średnio 27 proc. mniej. Kobiety z kolei uważają, że ich wynagrodzenia są niższe od zarobków mężczyzn o ponad 1/3 (33,5 proc.).
Według badanych, przyczyną niższych płac kobiet są m.in.: dyskryminacja, uwarunkowania kulturowe, rezygnacja z „walki o swoje” oraz kwestie związane z obowiązkami rodzinnymi, jak np. opieka nad dziećmi.
Według danych Eurostatu, Polki zarabiają o 7,2 proc. mniej niż mężczyźni, podczas gdy średnia unijna to 16,2 proc. Nie jest jednak tak optymistycznie, jak mogłoby się wydawać. Eksperci przekonują, że wskaźnik zróżnicowania wynagrodzeń kobiet i mężczyzn (gender gap pay) może być mylący, ponieważ Eurostat uwzględnia dane z kilku wybranych sektorów gospodarki.
Ponadto, jeśli porównamy wynagrodzenia kobiet i mężczyzn mających podobne wykształcenie, doświadczenie zawodowe, pracujących na podobnych stanowiskach i w tych sektorach gospodarki, to okazuje się, że przeciętna (skorygowana) luka płacowa jest o wiele wyższa.
Według danych GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w październiku 2018 r. wyniosło 5003,78 zł. Mężczyźni osiągnęli przeciętne wynagrodzenie o 8,9 proc. (443,46 zł) wyższe, a kobiety niższe o 9,2 proc. (460,42 zł). Oznacza to, że przeciętne wynagrodzenie mężczyzn było o 19,9 proc. (903,88 zł) wyższe od przeciętnego wynagrodzenia kobiet.
Warto przypomnieć, że m.in. Stowarzyszenie Kongres Kobiet wspólnie z ekspertami prof. Anną Rakowską-Trelą, prof. Jackiem Męciną, prof. Igą Magdą i dr Ewą Rumińską-Zimny przygotowało projekt ustawy w sprawie ograniczania różnicy w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Ustawa nakłada na wszystkich pracodawców zatrudniających ponad 20 pracowników obowiązek monitoringu i corocznego informowania Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o procentowej różnicy w poziomie płac kobiet i mężczyzn.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)