Sześciu na dziesięciu badanych uważa, że pracownicy 50+ są dla firm cenni. Tyle samo jest zdania, że wspomniana grupa powinna być bardziej doceniana. Co w ich sytuacji zawodowej zmieniła pandemia koronawirusa?
Wyliczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazują zaś, że ponad 1,1 mln emerytów i rencistów pracuje lub prowadzi firmę. We wrześniu 2019 r. składki zdrowotne opłacało 1 mln 113 tys. emerytów i rencistów (w tym 763 tys. emerytów), a składki na ubezpieczenia społeczne - 806 tys. osób (w tym 502 tys. emerytów).
Według danych GUS w I kwartale 2020 roku aktywnych zawodowo było 60 proc. Polaków w wieku 50-64 lat. Stopa bezrobocia w tej grupie w pierwszych trzech miesiącach roku sięgnęła zaledwie 2,5 proc. (to jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej).
Aleksandra Skwarska, ekspertka Grupy Pracuj zauważa, że z deklaracji rekruterów badanych przez Pracuj.pl po wybuchu pandemii wynika, iż obecna pozycja osób 50+ na rynku pracy jest często zależna od specjalizacji.
- Wyzwania biznesowe związane z pandemią dodatkowo podkreśliły znaczenie dla pracodawców doświadczonych ekspertów, gotowych do szybkiego wsparcia firmy w kluczowych projektach – m.in. w branży IT, sprzedaży czy finansach. W wielu z tych branż to młodsi pracownicy, mający mniejszą wiedzę, mogą mieć niekiedy większe problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Z kolei w przypadku stanowisk o mniej specjalistycznym charakterze, w których doświadczenie odgrywa mniejszą rolę, osoby 50+ mogą mieć spore trudności w rekrutacji - podsumowuje sytuację Aleksandra Skwarska.
Lojalny jak 50 plus
Pytani przez Pracuj.pl Polacy o plusy, jakie przemawiają za pracownikami 50 plus, najczęściej wskazywali na wysoki poziom wykonywanej pracy (58 proc.), a także gotowość do dzielenia się wiedzą i doświadczeniem z młodszymi (57 proc.). Często przywoływaną cechą była także duża lojalność osób w starszym wieku wobec obecnych pracodawców (54 proc.).
Warto zwrócić szczególną uwagę na ten ostatni aspekt w opisie cech pracowników 50+. - Znajdując się w momencie tak zwanej późnej dorosłości oraz wkraczając w fazę starości, respondenci z grupy tzw. baby boomers zdają się już być „w blokach startowych” sprintu do emerytury. To właśnie oni najczęściej pragną zawodowej stabilizacji i bezpieczeństwa, a także unikają zmian pracy - nawet kosztem lepszych zarobków czy awansów. Na tym etapie życia respondenci starają się minimalizować zawodowy stres przez dbałość o dobrą atmosferę i relacje - komentuje dr Paula Pustułka, socjolog i wykładowca Uniwersytetu SWPS.
I dodaje, że cechy te - w obliczu coraz większej mobilności zawodowej osób młodych - urastają w ostatnich latach do atutu, niedostatecznie jednak docenianego przez pracodawców. Według badań Pracuj.pl pokolenie baby boomers (56+) jako jedyne przedkładało dobrą atmosferę w firmie (ważne dla 72 proc.) nad wysokie wynagrodzenie (65 proc.).
Generacja baby boomers zdecydowanie częściej od pokolenia Z (18-24 lat) uważa stabilność zatrudnienia za jeden z kluczowych aspektów życia zawodowego (56 proc.). Pod tym względem niejako wyprzedza rynkowy trend poszukiwania w pracy silnych fundamentów i bezpieczeństwa, który - w związku z turbulencjami na rynku pracy - można było zaobserwować wśród ogółu pracowników po wybuchu pandemii koronawirusa.
Czytaj więcej: Emerytki bardziej aktywne, ale to emeryci częściej wracają na rynek pracy
Współczesny rynek pracy coraz szybciej się zmienia. Zazwyczaj twierdzimy, że to młodzi pracownicy są bardziej świadomi tej ewolucji. Badania Pracuj.pl tylko częściowo potwierdzają tę tezę... Dlaczego?
Wynika z nich, że to właśnie ludzie z pokolenia baby boomers najczęściej uznają, że technologie będą mieć kluczowy wpływ na kariery i awanse pracowników w najbliższej przyszłości (uważa tak 56 proc. badanych). To także oni najczęściej spodziewają się, że rozwój technologii doprowadzi do stanu, kiedy w przyszłości w wielu dziedzinach zastąpi ona pracę człowieka - sądzi tak aż 69 proc. baby boomers badanych przez Pracuj.pl.
- Polska wypada bardzo blado w zestawieniu poziomu aktywności zawodowej emerytów w Unii Europejskiej. Jesteśmy na szarym końcu... Ta sytuacja będzie ulegać stopniowej poprawie, ponieważ demografia tę zmianę po prostu wymusi. Jednakże zmiany nie dokonają się same. Jest wiele do zrobienia, jeśli chodzi o system pracy odpowiadający emerytom; przede wszystkim miejsca pracy powinny być dostosowane do potrzeb i możliwości dojrzałego pracownika, do tego dołóżmy też elastyczny czas pracy oraz właściwe kanały poszukiwania takich pracowników - podkreśla Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej.
KOMENTARZE (0)