Specjaliści ds. wprowadzania danych, sekretarze, księgowi, audytorzy oraz pracownicy fabryk i linii montażowych. To zawody, które znalazły się na liście najbardziej narażonych na likwidację w wyniku rosnącej automatyzacji. - Najbardziej zagrożone stanowiska to te, gdzie wykonuje się proste, powtarzalne czynności, które nie wymagają specjalistycznej wiedzy - ocenia Piotr Balwierz, wiceprezes Abile Consulting.
- Autor:KDS
- •23 lis 2020 13:35

- Pojawienie się koronawirusa przyspieszyło automatyzację na rynku pracy. Napędzany pandemią rozwój technologii sprawi, że do 2025 r. podział czasu pracy pomiędzy ludzi a maszyny będzie niemal równy.
- To może przełożyć się na likwidację aż 85 mln etatów w ciągu najbliższych 5 lat. Równocześnie w ich miejsce ma powstać 97 mln nowych miejsc pracy – wynika z raportu World Economic Forum (WEF).
- Eksperci Personnel Service ostrzegają, że mimo optymistycznych prognoz dotyczących pojawienia się nowych zawodów, powodzenie tej transformacji zależy od zmiany świadomości pracowników i zapewnienia dostępu do specjalistycznych szkoleń.
- Pandemia i związane z nią obostrzenia przyczyniły się do znacznego przyspieszenia cyfryzacji zarówno miejsc pracy jak i oferowanych usług. Wzrósł popyt na m.in. technologie chmurowe, big data, handel elektroniczny czy roboty softwarowe i sztuczną inteligencję. Podczas wiosennego lockdownu wydawało się, że głównie zautomatyzowane zostaną stanowiska, na których nie da się pracować zdalnie, co przekładało się na realne straty finansowe firm. Tymczasem raport WEF pokazuje, że nadchodząca transformacja będzie szersza. Podstawową zmianą będzie wyrównanie czasu spędzonego na wykonywaniu bieżących zadań przez ludzi i maszyny. Taki hybrydowy model pracy wymusza przekształcenie dotychczasowych obowiązków, poszerzenie umiejętności, a niekiedy wręcz zmianę zawodu - mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert rynku pracy.
Pracownicy HR na liście zagrożonych zawodów
Raport WEF wskazuje, że do 2025 roku zlikwidowanych zostanie 85 mln miejsc pracy, które zostaną zastąpione 97 mln nowych etatów, znacznie lepiej dostosowanych do hybrydowego modelu pracy.
Na liście 5 stanowisk najbardziej narażonych na likwidację znaleźli się: specjaliści ds. wprowadzania danych, sekretarze, księgowi, audytorzy oraz pracownicy fabryk i linii montażowych. Wśród zawodów zagrożonych WEF wymienia także m.in. pracowników infolinii klienckich i serwisowych, pracowników poczty, kasjerów bankowych, specjalistów HR czy robotników budowlanych. Jednocześnie eksperci oczekują wzrostu zapotrzebowania na m.in. analityków danych i naukowców, specjalistów AI i uczenia maszynowego, specjalistów big data, specjalistów ds. marketingu cyfrowego oraz specjalistów ds. automatyzacji procesów. Nowe miejsca pracy powstaną także w zielonej ekonomii, inżynierii, rozwiązaniach chmurowych czy rozwoju produktów.


KOMENTARZE (7)