Wakacje się skończyły nie tylko dla uczniów, ale i pracowników. Tylko co dziesiąta firma wprowadziła stały home office. Większość zatrudnionych wraca do biur, choć głównie w trybie mieszanym, łączącym pracę zdalną ze standardową.

- Na pełen etat do biura wracają pracownicy tylko co trzeciej firmy - wynika z analiz firmy Grafton Recruitment i CBRE.
- Eksperci wskazują, że praca zdalna, choć się spopularyzowała, ma swoje minusy.
- Dlatego często pracownicy bez większego problemu godzą się na powrót do normalnego trybu pracy, zwłaszcza gdy pracodawca zapewnia niezbędne środki bezpieczeństwa.
- Na stały home office najczęściej decydowały się firmy z sektora IT, ale też m.in. reklamy, marketingu i komunikacji. Są to zatem branże, w których jest duża łatwość w przeniesieniu całości działań na zdalne kanały i tę formę pracy praktykowano częściowo nawet przed pojawieniem się epidemii koronawirusa. Dzisiaj po zakończeniu okresu "miesiąca miodowego" związanego ze stałą pracą z domu widać dużą chęć oraz potrzebę wśród firm i pracowników żeby powrócić do realiów sprzed epidemii. Brakuje nam przestrzeni biurowej, codziennej relacji z innymi i możliwości spotkania – mówi Mikołaj Sznajder, dyrektor działu powierzchni biurowych w CBRE.
Biura wypełnione tylko częściowo
Z badania Grafton Recruitment wynika, że 26 proc. firm wróciło do pracy w pełnym wymiarze, co oznacza, że każdego dnia biuro wypełnia się pracownikami.
Zdecydowana większość przedsiębiorstw, bo aż 64 proc., zdecydowała się na tryb mieszany, który łączy pracę zdalną z tą wykonywaną w biurze. Najczęściej oznacza to, że w jednym tygodniu połowa załogi przychodzi do przestrzeni biurowej, podczas gdy reszta pracuje zdalnie, a w kolejnym tygodniu następuje zmiana.
Tryb mieszany pozwala pracodawcom na łatwiejsze zarządzanie przestrzenią i zapewnienie odpowiedniego odstępu między pracownikami. Pracę zdalną na stałe wprowadziło tylko 10 proc. firm i to głównie z sektora IT.
Powrót do biur a prawo pracy
Jak zaznacza Malwina Stasiewicz, specjalista z zakresu prawa pracy z Kancelarii Klisz i Wspólnicy, gdy praca w domu jest skutkiem polecenia służbowego, to pracodawca ma możliwość żądania od pracowników powrotu do biura i świadczenia pracy w miejscu przez niego wskazanym.
- Definicja stosunku pracy, wskazuje, że praca odbywa się pod kierownictwem pracodawcy w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym. Oznacza to, że pracodawca ma możliwość wskazywania pracownikom miejsca świadczenia pracy, a korzystając z możliwości wydawania poleceń służbowych - może nakazać pracownikom powrót do biur – komentuje Malwina Stasiewicz.


Słowa kluczowe
- Mikołaj Sznajder
- CBRE
- Grafton Recruitment
- Joanna Wanatowicz
- Malwina Stasiewicz
- Klisz i Wspólnicy
- Monika Smulewicz
- Grant Thornton
- praca zdalna
KOMENTARZE (0)