Nowa rola biur i przestrzeni pracy, integracja rozproszonego zespołu, dostosowanie benefitów do "nowych" potrzeb pracowników oraz zrozumienie stylu życia różnych grup pracowników, jak np. matek. Tak prezentuje się lista wyzwań, z jakimi będą musieli zmierzyć się pracodawcy.
Na przełomie kwietnia i maja 2020 roku zespół Pracuj.pl zapytał użytkowników portalu o ich postawy dotyczące życia zawodowego w obliczu pandemii COVID-19. Tak powstał raport „Praca w dobie koronawirusa”. Dzięki temu udało się zidentyfikować wyzwania pracodawców i pracowników nieuniknione w okresie „nowej normalności”. Dotyczą one czterech głównych obszarów.
Wraz z odmrażaniem kolejnych sektorów gospodarki i znoszeniem obostrzeń, część firm zaczęła ponownie otwierać dostęp do biur dla pracowników. O całkowitym powrocie do sytuacji sprzed pandemii nie sposób było jednak mówić. Pracodawcy, którzy mogli sobie pozwolić na dalszą pracę zdalną zespołów - np. bez znaczącego spadku efektywności - wprowadzali różnego rodzaju rozwiązania obniżające ryzyko zakażeń. Należały do nich m.in. dobrowolny wybór miejsca pracy przez pracowników, udostępnienie tylko części biurek w budynku czy rotacyjna obecność w biurach poszczególnych zespołów.
Według ekspertów sytuacja ta będzie mieć miejsce jeszcze przez wiele miesięcy. Wielki test pracy zdalnej, jakim był wybuch pandemii, w wielu środowiskach wypadł zaskakująco pozytywnie. Jak wpłynie to na rolę biur i innych przestrzeni pracy w życiu firm? Z jednej strony zdecydowana większość pracowników (89 proc.) chce pracować przynajmniej częściowo zdalnie po opanowaniu pandemii. Z drugiej jednak tylko 10 proc. chciałoby wykonywać 100 proc. etatu spoza biura.
Co więcej, według badania „Praca w dobie koronawirusa”, aż 57 proc. respondentów pracujących zdalnie uznało, że ten model wykonywania obowiązków pozwolił im bardziej docenić możliwość przychodzenia do biura i bezpośrednich spotkań ze współpracownikami. Kulturotwórcza i integracyjna rola firmowej siedziby jest nie do przecenienia. Można spodziewać się więc, że biura stopniowo będą ewoluować w stronę miejsc dedykowanych aktywnej pracy zespołowej, organizacji spotkań projektowych i budowaniu więzi między współpracownikami. Rzadziej natomiast będą służyć jako przestrzeń traktowana wyłącznie jako miejsce indywidualnej, codziennej pracy w stale wyznaczonym miejscu.
Podobne wnioski płyną z badania „Elastyczność specjalistów i menedżerów w dobie zmiany” przeprowadzonego przez Antal oraz Cushman & Wakefield. Przed pandemią w biurach zdominowanych przez open space, ale z dużą liczbą miejsc do spotkań i pomieszczeń wspierających, pracowało 23 proc. badanych - teraz 81 proc. respondentów uważa, że biura powinny być bardziej elastyczne i zapewniać pracownikom możliwość zmiany miejsca pracy w zależności od wykonywanych zadań, a 61 proc. - że biura powinny w głównej mierze spełniać funkcje społeczne.
- Relacje społeczne są niezwykle istotnym elementem, a ich brak został wskazany przez trzy czwarte ankietowanych, jako największa niedogodność wynikająca z wykonywania obowiązków zdalnie. Jest to jeden z aspektów, który pokazuje, że mimo zwiększenia udziału pracy zdalnej, biura pozostaną niezwykle ważne dla każdej firmy - uważa Katarzyna Lipka-Nawrocka, associate director, consulting & research manager w Cushman & Wakefield.
Jak dodaje, przestrzeń biurowa będzie ewoluować od tradycyjnego biura w jednej lokalizacji do modelu hybrydowego, łączącego w różnym stopniu pracę w standardowej przestrzeni z biurem elastycznym oraz przy wykorzystaniu pracy zdalnej. Wszelkie formy modeli hybrydowych powinny być dostosowane do specyfiki i strategii danej organizacji, tak żeby wspierać efektywność i dobre samopoczucie pracowników.
2. Integracja. Osobno, a jednak razem
Praca zdalna ma swoją ciemniejszą stronę. Długotrwałe przebywanie w domu, zindywidualizowanie pracy nierzadko doprowadza do rozluźnienia kontaktów między członkami zespołu. Dużo trudniej w takim rozproszeniu utrzymać ducha i poczucie współpracy. Jak pokazują dane Pracuj.pl ponad połowa badanych Polaków zatęskniła w trakcie pracy zdalnej za realnymi kontaktami ze współpracownikami. Także badanie Antala wskazuje na podobny problem. Podczas zdalnego wykonywania obowiązków specjalistom i menedżerom brakuje najczęściej właśnie relacji społecznych (74 proc. wskazań), a także rozgraniczenia życia prywatnego od służbowego (56 proc. wskazań).
Tym samym przed pracodawcami pojawiło się nowe wyzwanie związane z potrzebą integracji zespołu. W badaniu Pracuj.pl „Zawodowy styl życia” Polacy wśród najbardziej skutecznych form zacieśniania relacji między współpracownikami najczęściej wskazywali spotkania (67 proc.) i wyjazdy (59 proc.) integracyjne czy wspólne warsztaty (48 proc.) - czyli narzędzia praktycznie niedostępne w warunkach ograniczania kontaktów społecznych. To także działania generujące dodatkowe wydatki budżetowe. Przedmiotem otwartej dyskusji pozostaje, czy pracodawcy właśnie ze względu na kwestie kosztowe nie ograniczą tymczasowo wydarzeń integracyjnych już po opanowaniu pandemii.
Respondenci pytani o skuteczne formy integracji wyraźnie rzadziej wskazywali na wewnętrzne grupy zainteresowań (43 proc.) czy firmowe sieci społecznościowe (37 proc.). Tymczasem to właśnie te narzędzia budowy więzi są dziś zdecydowanie częściej wykorzystywane przez firmy, bo przeważnie nie wymagają bezpośrednich spotkań. Okres COVID-19 sprzyjał organizacji wewnętrznych konkursów czy aktywności w sieciach społecznościowych takich, jak np. Emplo czy Yammer. To ważne inicjatywy pod kątem utrzymania bieżącego kontaktu w zespole w obliczu COVID-19, jednak w dłuższej perspektywie nie powinny „zdetronizować” np. bezpośrednich spotkań i wyjazdów.
3. Benefity: mniej i inaczej
W wyniku pandemii pracodawcy w ofertach pracy zaczęli proponować kandydatom mniej benefitów, niż przed pojawieniem się koronawirusa. Jak szacuje Grant Thronton, w maju 2020 jedno ogłoszenie o pracę publikowane na rynku rekrutacji zawierało średnio 4,8 zachęty - wobec 6 w podobnym okresie rok wcześniej. Część benefitów krótkoterminowo stało się mniej atrakcyjnych w związku z zamrożeniem gospodarki - do takich zaliczyć można było np. karty sportowe, bony zakupowe czy wejściówki do instytucji kultury, a także benefity dostępne bezpośrednio w „fizycznym” biurze.
Eksperci przewidują, że oferta benefitów na rynku będzie w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy ewoluować. Z jednej strony w obliczu rosnącego bezrobocia i trudnych decyzji firm stały się one mniej priorytetowe dla kandydatów - bardzo ważnych czynnikiem wyboru miejsca zatrudnienia stały się stabilność i bezpieczeństwo stanowiska, a także samej firmy. Skala ta wraz z wychodzeniem gospodarki z kryzysu może maleć - ale znaczenie benefitów powinno być w ciągu przynajmniej najbliższych kilkunastu miesięcy niższe, niż przed wybuchem pandemii.
Z drugiej strony na znaczeniu mogą zyskiwać wszelkiego rodzaju oferty benefitów wspierających pracowników w wykonywaniu pracy zdalnej, np. dostęp do szkoleń online, usługi personalnych asystentów, dofinansowanie do przedszkoli czy wysokiej jakości sprzęt służbowy.
4. Różne grupy, różne potrzeby
Pandemia koronawirusa podkreśliła wiele wyzwań, z którymi muszą mierzyć się pracownicy w zależności od ich sytuacji prywatnej - co bardzo mocno widać na przykładzie rodziców niepełnoletnich dzieci. Jednoczesny gwałtowny wzrost znaczenia pracy zdalnej i zamknięcie placówek edukacyjnych stało się źródłem dodatkowego obciążenia dla pracujących rodziców.
Według badań Pracuj.pl z przełomu maja i kwietnia 2020 aż 79 proc. z nich uważa, że wykonywanie obowiązków poza biurem jest dla nich większym wyzwaniem, niż dla osób bezdzietnych. Aż 57 proc. miało w czasie pandemii trudności z oddzieleniem czasu prywatnego i służbowego. Wśród usprawnień, które najbardziej doceniali u pracodawców w obliczu pandemii, były m.in. bardziej elastyczny grafik pracy, większa otwartość na branie dni wolnych czy wsparcie psychologiczne.
Warto zwrócić uwagę na sytuację kobiet-matek, które w Polsce wciąż w większym stopniu od mężczyzn muszą mierzyć się z konfliktem ról zawodowych z prywatnymi. Według raportu „Praca w dobie koronawirusa” aż 83 proc. z nich uważało, że miały większe trudności w wykonywaniu obowiązków w trakcie pandemii od bezdzietnych koleżanek, ale aż 46 proc. nie czuło się tratowanych przez przełożonych ze zrozumieniem. Jednocześnie przypomnijmy, że użytkowniczki Pracuj.pl już w lutym 2020 sygnalizowały, że kwestie równouprawnienia płci w pracy w Polsce wciąż nie są uregulowane. 71 proc. uważało, że nie ma równych szans w życiu zawodowym, co mężczyźni a 60 proc. - że płeć pracownika ma wpływ na możliwość awansu.
- Pandemia koronawirusa podkreśliła potrzebę budowania kultury zrozumienia oraz zaufania zarówno u pracujących rodziców, jak i pracodawców. Elastyczność, którą mogą wykazać się liderzy zatrudniający rodziców jest szansą na przyciągnięcie talentów i zbudowanie przewagi rynkowej - podsumowują eksperci Pracuj.pl.
KOMENTARZE (0)