-
Autor: GP
- •7 cze 2017 10:32
Zgodnie z danymi zebranymi przez Deloitte, kompetencje w działach zakupów firm są zbyt niskie, a funduszy na szkolenia jest zbyt mało.
Budżety przeznaczone na inwestycje w zasoby ludzkie w działach zakupów nie są imponujące, co sprawia, że menedżerowie mają problem z pozyskaniem najbardziej utalentowanych pracowników. (fot.:unsplash.com)
• Za sytuację braku dobrych i kompetentnych pracowników należy winić rosnące wymagania kierownictwa i zbyt małe zasoby finansowe.
• Menedżerowie muszą skupić się na budowaniu modeli zarządzania opartych nie tylko na talentach, ale przede wszystkim na integracji tych talentów z technologiami.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
• Inną opcją jest inwestowanie w szkolenia.
Statystyka nie kłamie - aż 60 proc. dyrektorów działu zakupów uważa, że ich zespoły nie mają wystarczających zdolności oraz kompetencji, aby skutecznie realizować założoną strategię przedsiębiorstw. Niespełna co trzeci dyrektor działu zakupów zapewni swoim pracownikom w tym roku szkolenia.
Dodatkowym problemem, z jakim zmaga się omawiana branża pozostaje cyfryzacja, która jest ogromnym wyzwaniem dla całej gospodarki.
Powyższe wnioski są konkluzją badania firmy doradczej Deloitte zatytułowanej "Growth: the cost and digital imperative. The Deloitte Global Chief Procurement Officer Survey 2017".
Badanie zostało przeprowadzone wśród menedżerów kierujących działem zakupów (CPO) z 480 firm, mających siedzibę w 36 krajach. Łączne obroty tych przedsiębiorstw wynoszą 4,9 biliona dolarów.
- W związku ze zwiększającą się potrzebą cięcia kosztów i oszczędności rola działów zakupów rośnie - przekonuje w komentarzu do badania Jakub Rosiecki, menedżer w dziale konsultingu Deloitte. - Zarządy wymagają od nich coraz większej wydajności, ale przeciążeni obowiązkami i odpowiedzialnością pracownicy nie są w stanie skutecznie rozwiązywać stawianych przed nimi problemów.
To nie koniec problemów, bo za zwiększeniem wymagań rzadko idą dodatkowe fundusze. Budżety przeznaczone na inwestycje w zasoby ludzkie w działach zakupów nie są imponujące, co sprawia, że menedżerowie mają problem z pozyskaniem najbardziej utalentowanych pracowników.
Raport Deloitte analizuje odsetek przedstawicieli pokolenia millenialsów pracujących w działach zakupów. Okazuje się, że aż w 40 proc. badanych firm stanowili oni nie więcej niż jedną piątą zespołu, a w kolejnych 36 proc. przedsiębiorstw od 21 do 40 proc.
Eksperci przytaczanej firmy akcentują, że menedżerowie kierujący działem zakupów muszą skupić się na budowaniu modeli zarządzania opartych nie tylko na talentach, ale przede wszystkim na integracji tych talentów z technologiami, do tej pory ta konwergencja nie była udana.
Z jednej strony aż 75 proc. badanych CPO wierzy, że rola zakupów w dostarczaniu innowacyjnych technologii dla ich firm będzie rosła, a z drugiej jedynie w 31 proc. firm w tym roku pracownicy będą mieli możliwość skorzystania ze szkoleń związanych z cyfryzacją.
Dla porównania, w przypadku 71 proc. będą to szkolenia obejmujące techniczne umiejętności konieczne do pracy w dziale zakupów, a w 66 proc. firm szkolenia z tzw. umiejętności „miękkich”. Choć zdaniem 65 proc. ankietowanych w ciągu najbliższych dwóch lat analityka będzie miała największy wpływ na ich pracę, to jednocześnie 62 proc. CPO wyraziło obawę, że w zakresie kluczowych analitycznych umiejętności w ich zespołach istnieją duże lub średnie luki.
- Wyzwania przedsiębiorstw związane z cyfrową rewolucją nie ominą funkcji zakupów. Upowszechniająca się automatyzacja procesów, robotyka i zaawansowane narzędzia analityczne wymagają pozyskania i utrzymania pracowników szybko adaptujących nowoczesne technologie, sprawnie współpracujących z biznesem i rozumiejących jego potrzeby oraz zorientowanych na dostarczanie wartości – podkreśla Magdalena Bączyk, konsultant z ramienia Deloitte.
Jedna czwarta badanych menedżerów przyznała, że na szkolenia w dziale zakupów przeznacza mniej niż procent budżetu działu zakupów, w przypadku 40 proc. respondentów było to mniej niż 2 proc., co jest znacznie poniżej rynkowych standardów.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)