Druga fala pandemii, choć znacznie silniejsza pod względem zdrowotnym, przynosi istotnie mniejsze koszty i zakłócenia w funkcjonowaniu gospodarki - ocenił w piątek prezes PFR Paweł Borys. Dodał, że listopad i styczeń mogą przynieść najniższą aktywność w tym cyklu koniunktury.
"Cały czas dobre dane z przemysłu. Druga fala pandemii choć znacznie silniejsza pod względem zdrowotnym, przynosi istotnie mniejsze koszty i zakłócenia w funkcjonowaniu gospodarki" - napisał na Twitterze prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Cały czas dobre dane z przemysłu. 2 fala pandemii choć znacznie silniejsza pod względem zdrowotnym, przynosi istotnie mniejsze koszty i zakłócenia w funkcjonowaniu gospodarki. Wszystko wskazuje, że listopad i styczeń przyniosą najniższą aktywność w tym cyklu koniunktury https://t.co/Duf4OHRsoS
— Paweł Borys (@PawelBorys_) November 20, 2020
Zdaniem Borysa "wszystko wskazuje, że listopad i styczeń przyniosą najniższą aktywność w tym cyklu koniunktury".
Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 1 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 3,2 proc. Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo w październiku wzrosła rdr o 3,8 proc., a mdm wzrosła o 1,6 proc. Z kolei ceny produkcji przemysłowej w październiku spadły rdr o 0,4 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,4 proc.


KOMENTARZE (0)