- Propertynews.pl
- •29 paź 2019 13:32
Praca zdalna do niedawna stanowiła przywilej jedynie dla freelancerów. Dzięki rozwojowi technologii, pozwalających na wykonywanie wielu obowiązków zawodowych bez konieczności wychodzenia z domu oraz w odpowiedzi na potrzeby współczesnych pokoleń pracowników, pracodawcy coraz częściej umożliwiają zatrudnionym pracę w systemie home office. Jakie korzyści i zagrożenia niesie za sobą ten trend?

Jak pokazują badania Kantar TNS, 95 proc. osób posiadających doświadczenie w pracy zdalnej ocenia ją pozytywnie. Ponadto, pracownicy, którzy mają możliwość wykonywania obowiązków zawodowych w domu częściej deklarują, że są zadowoleni ze swojej profesji (90 proc.) niż osoby, które takiej możliwości nie mają (78 proc.).
Przedstawiciele pokolenia Millenialsów i wchodzącej na rynek pracy Generacji Z cenią sobie przede wszystkim mobilność i elastyczność, nie tylko w sferze prywatnej, ale również w zawodowej. Pracę zdalną w dowolnym miejscu na świecie umożliwia im stały dostęp do internetu i funkcjonalne urządzenia mobilne, z którymi się nie rozstają. Wspomniany tryb daje im także ogromną swobodę, co przekłada się na większą kreatywność, jak również oszczędność czasu i pieniędzy przeznaczonych na dojazd. Home office to sposób na walkę z rutyną. Brak ściśle określonych godzin pozytywnie wpływa na efektywność, przez co pracownik działa sprawniej, lepiej gospodarując swoim czasem. Co ważne, praca zdalna jest także coraz częściej rozliczana biorąc pod uwagę wyniki pracownika, co pozytywnie wpływa m.in. na satysfakcję zatrudnionego.
Jednak nie dla wszystkich
Home office, mimo całego wachlarza zalet, posiada także wady. Praca w tym systemie będzie nieodpowiednia, a często także uciążliwa, dla osób komunikatywnych i towarzyskich, które przebywając poza biurem nie będą miały możliwości integracji z pozostałymi pracownikami. Trudno również o całkowite zaangażowanie się w życie firmy, które jest istotne dla osób ceniących bezpośredni kontakt z pracodawcą. Przedsiębiorstwa natomiast, mogą odczuwać brak poczucia kontroli zatrudnionych osób, co naturalnie przekłada się na niski poziom zaufania między obiema stronami.

KOMENTARZE (0)