W procesie sprzedaży firmy potrzebnych jest wielu doradców. Właściciele firm nie do końca wiedzą, co jest dla nich najlepsze. Doradca musi im uświadomić jakie są opcje transakcyjne. To nie zawsze jest sprzedaż, ale też alianse, połączenia. Doradca pomoże spojrzeć na firmę z szerszej perspektywy. Trudno samemu oszacować jaka będzie wartość firmy za 10 lat - mówił Piotr Grauer, dyrektor, Deal Advisory, zespół fuzji i przejęć, KPMG.
- Portal Spożywczy
- •5 lis 2019 18:26

Wojciech Kruszewski sprzedał udziały w spółce Partner Grupie Eurocash. Doradzała mu firma KPMG.
- Prowadzenie firmy to ryzyko, nie wszyscy chcą je podejmować. Nasza firma była dość duża, zatrudniała około 700 osób i prowadziła ok. 25 marketów. Przyznam, że pierwsze oferty ze strony inwestorów mnie nie interesowały - mówił Wojciech Kruszewski, prezes Lewiatan Holding.
- Temat sprzedaży firmy jest bardzo obszerny. W procesie potrzebnych jest wielu doradców. W wielu firmach proces przebiega burzliwie. Właściciele firm nie do końca wiedzą, co jest dla nich najlepsze. Doradca musi im uświadomić jakie są opcje transakcyjne. To nie zawsze jest sprzedaż, ale też alianse, połączenia. Doradca musi pomóc spojrzeć na firmę z szerszej perspektywy. Trudno samemu oszacować jaka będzie wartość firmy za 10 lat - mówił Piotr Grauer, dyrektor, Deal Advisory, zespół fuzji i przejęć, KPMG.
- Żeby w ogóle pojawiła się opcja sprzedaży firmy, trzeba najpierw mieć przedsiębiorstwo w dobrej kondycji. Każdy dobry produkt się sprzeda. Najtrudniej mają firmy małe, które z jednej strony dużego gracza nie interesują, a z drugiej - mały małego nie kupuje. To samo dotyczy firm, które nie są przygotowane do takich transakcji, nie przechodziły audytów, nie mają odpowiednich systemów informatycznych. Trzeba być przygotowanym do przekazania firmy - dodał Wojciech Kruszewski.
- Nie należy się bać takich transakcji. To powszechna praktyka w krajach rozwiniętych. Nie ma w tym nic złego, szczególnie jeśli nowy właściciel ma pomysł na firmę. Warto jednak od początku skorzystać z oferty profesjonalnego doradcy. W 95 proc. przypadków, właściciel, który chce sprzedać swoją firmę, robi to pierwszy raz. Kupujący natomiast specjalizuje się w akwizycjach. Doradca będzie wiedział czego pilnować, aby sfinalizować transakcję - podsumował Piotr Grauer.

KOMENTARZE (0)