- Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości przedstawiła raport "Monitoring trendów w innowacyjności”.
- Jednym z elementów, na jakie wskazali jego autorzy jest skrócenie czasu pracy, które traktowane jest jako jeden z kroków do dochodzenia do zrównoważonej gospodarki.
- Krótszy wymiar pracy sprzyja zmniejszeniu bezrobocia, śladu węglowego oraz zwiększeniu równowagi między życiem prywatnym a zawodowym, co prowadzi do budowania silniejszych więzi międzyludzkich, a także utrzymania lepszego zdrowia fizycznego i psychicznego - czytamy w raporcie.
Jak podkreśla PARP, skrócenie czasu pracy to jeden z wiodących trendów, jaki już obserwujemy w innowacyjnych gospodarkach i od którego nie ma odwrotu. Koncepcja ta, choć nie jest już nowa, coraz chętniej stosowana jest nie tylko w firmach, ale także testowana na szeroką skalę. W 2021 roku rządowy, pilotażowy program wprowadziła Hiszpania, zaś w drugiej połowie 2022 roku – Wielka Brytania.
- W Hiszpanii szczególnie ważnym celem pilotażu było rozruszanie po covidowym zawieszeniu ważnych dla hiszpańskiej gospodarki sektorów: rozrywkowego i turystycznego. Wykorzystanie dodatkowego czasu wolnego na spędzanie go wspólnie z rodziną, znajomymi lub realizowanie własnych potrzeb poprzez racjonalne korzystanie z usług oferowanych przez przemysł rozrywkowy lub sektor HoReCa wydaje się idealnie wpisywać w coraz popularniejszą koncepcję postwzrostu (określenie różnych koncepcji przyszłości opartych na powolniejszym niż obecnie wzroście lub jego całkowitym braku - przyp. red.) - czytamy w raporcie.
Czytaj więcej: W ciągu kilku miesięcy pojawiły się setki tysięcy kobiet szukających pracy
We Francji pionierem w tym zakresie była Groupe LDLC, firma działająca w sektorze IT. Skrócony tydzień pracy objął wszystkich pracowników - w centrali, logistyce i sklepach. I stał się sukcesem firmy, która w ciągu pierwszego roku funkcjonowania w nowym modelu zanotowała sześcioprocentowy wzrost obrotów.
Krótszy tydzień pracy znany jest też firmom w Polsce. Stosuje go polski oddział międzynarodowej firmy Tradedoubler. Zaproponowano pracownikom 6-godzinny dzień pracy. Aby uczynić to organizacyjnie możliwym, wprowadzono kilka dodatkowych zasad, m.in. dowolność, jeśli chodzi o miejsce wykonywania pracy (dom lub biuro), dostępność każdego pracownika w godzinach 10.00-14.00 (online lub w biurze) czy zakaz organizowania spotkań wewnętrznych poza tymi godzinami.
Także w agencji reklamowej Funktional od listopada 2021 roku tydzień pracy trwa cztery dni.
- Porównując luty zeszłego roku i luty 2022, możemy mówić o wzroście wydajności naszej pracy na poziomie 12 proc. Co ciekawe, nasi pracownicy zaczęli wybierać o wiele mniej godzin urlopowych. Przykładowo - w styczniu i w lutym 2021 roku wybraliśmy łącznie 207 godzin urlopu. W tym roku jedynie 120 godzin. Te wyniki jasno pokazują, że w Funktional pracuje się lepiej i bardziej efektywnie - w rozmowie z PulsHR.pl o efektach zmiany opowiadał Hubert Pokrowiecki, CEO agencji.
Pozytywne efekty skrócenia czasu pracy
Jak wskazują autorzy raportu, skrócenie czasu pracy ma wspierać dążenie do zrównoważonego rozwoju – w założeniu ma ono bilansować potrzeby ludzi, środowiska i samej gospodarki. Jak dowodzą liczne obserwacje, krótszy wymiar pracy sprzyja zmniejszeniu bezrobocia, zmniejszeniu śladu węglowego oraz zwiększeniu równowagi między życiem prywatnym a zawodowym, co prowadzi do budowania silniejszych więzi międzyludzkich, a także utrzymania lepszego zdrowia fizycznego i psychicznego. Jak podkreślają specjaliści, rozwiązanie to w dłuższej perspektywie wydaje się być nieuchronne, a obecnie największym wyzwaniem pozostaje dostosowanie gospodarek do tej przyszłej rzeczywistości.
Czytaj więcej: Przed pracodawcami trudne miesiące. Jest coś jeszcze gorszego niż wojna na Ukrainie
- W moim przekonaniu skracanie czasu pracy będzie postępowało za sprawą zmian technologicznych, ze względu na presję pracowników, a także strukturalne zmiany w globalnej gospodarce. Rozwój gospodarki opartej o czas wolny, a wiec bazującej na biznesach wypełniających czas wolny pracowników, przyspieszył w ostatnich dekadach, także za sprawą powstania weekendów i przejścia z 6 na 5 dni pracy w tygodniu. Dane OECD pokazują, że od lat 70. nieprzerwanie skraca się czas pracy w krajach rozwiniętych. Pandemia przyspieszyła tempo zmian w kontekście 4-dniowego tygodnia pracy i zaowocowała kolejnymi eksperymentami na dużą skalę (Wielka Brytania i Hiszpania). W moim przekonaniu będzie to proces stopniowy i zajmie przynajmniej dekadę - komentował dla PulsHR.pl Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Politycy obiecują skrócenie czasu pracy
Skrócenie czasu pracy to wątek, który często pojawia się wśród polityków. Latem 2022 o wprowadzeniu pilotażu skrócenia czasu pracy - zaraz po wygranych wygraniu wyborów - mówił Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
- Rynek pracy nigdy nie zmieniał się tak dynamicznie, nigdy nie był tak elastyczny i nigdy nie był tak wymagający, jak jest dzisiaj. Postęp technologiczny (…) w żadnym wypadku nie musi oznaczać w sposób automatyczny, jako konsekwencja, bezrobocia - powiedział Tusk.
Dodał, że w wielu krajach "myśli się o tym, w jaki sposób zmienić pewien model społeczny" i dostosować się do takich trendów, jak automatyzacja. Wskazał, że od kilku lat w niektórych krajach testuje się czterodniowy tydzień pracy, choć "to nie jest odpowiedź na dziś, na w tej chwili".
- Uważam, że w Polsce powinniśmy, i to będzie moja propozycja, jeśli wygramy wybory - przepraszam: kiedy wygramy wybory - żeby rozpocząć jak najszybciej program (musi być najpierw pilotaż) skróconego tygodnia pracy - mówił szef PO.
Z kolei we wrześniu 2022 partia Razem złożyła w sejmie projekt ustawy o skróceniu czasu pracy do 35 godzin tygodniowo przy tym samym wynagrodzeniu.
- Wypełniamy zobowiązanie, które daliśmy naszym wyborcom w czasie kampanii wyborczej w 2019 roku, jak i tym wszystkim osobom, które poparły projekt ustawy w 2018 roku (a było to prawie 50 tysięcy ludzi). Uważamy, że polska gospodarka potrzebuje innowacyjnych pomysłów. O skróceniu czasu pracy co i rusz przewijają się artykuły w prasie. Mówią o tym także niektórzy politycy zarówno z opozycji, jak i z kręgów PiS. My mówimy sprawdzam - składamy projekt ustawy i będziemy chcieli porządnej dyskusji o przepracowaniu Polaków i pomysłach na skrócenie dnia pracy – mówił wówczas w rozmowie z PulsHR.pl Bartosz Grucela z Partii Razem.
Czytaj więcej: IT kryzysu się nie boi. Menedżerowie mówią, jaki będzie 2023 rok
Jak wyjaśniał Grucela, projekt ustawy nie przewiduje natychmiastowego obniżenia czasu pracy.
- Chcemy to robić stopniowo, odpowiedzialnie, tak by przedsiębiorstwa mogły się do tego przygotować. Zakładamy, że od czasu wprowadzenia najpierw przez 2 lata będzie to 38 godzin tygodniowo, a następnie 35 godzin tygodniowo - mówi polityk.
Czas pracy w Polsce
8-godzinny dzień pracy obowiązuje w Polsce już ponad 100 lat. Ustanowiono go w 1918 roku, a dekret wprowadzający to rozwiązanie podpisał Naczelnik Państwa Józef Piłsudski. Obowiązkowo pracowano wówczas również w soboty. Dopiero 21 lipca 1973 r. Polacy po raz pierwszy w historii nie poszli do pracy w sobotę. Jednak w tym roku zyskali tylko dwie wolne soboty. W kolejnych latach zwiększała się ich pula.
Obecnie, zgodnie z Kodeksem pracy, czas pracy wynosi 8 godzin na dobę w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy oraz 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (621)