Już we wrześniu Philips zapowiedział, że wydzieli z koncernu osobną spółkę, zajmującą się produkcją oświetlenia. O sprawie informuje „Puls Biznesu”.
Czyta też: Chipsy Pringles prosto z Kutna. I dwieście miejsc pracy
Na razie pracownikom czterech polskich fabryk Philipsa i działów marketingu na forum internetowym przekazano informację od szefów koncernu o treści: „Z czasem nasza firma przejdzie do odrębnego podmiotu i struktury prawnej własności wykorzystując markę Philips. Proces ma trwać około 18 miesięcy i rozpocząć się 1 stycznia 2015 roku".
Następne informacje pracownicy mają otrzymać w listopadzie. 5 tys. osób, które pracują dla Philipsa w Polsce (to jeden z największych zagranicznych inwestorów w naszym kraju) obawia się, że może ona dotyczyć zwolnień.
- Nie mamy informacji o planowanych zwolnieniach grupowych w Philipsie - mówi na łamach „Pulsu Biznesu” Lidia Zielińska z pilskiego Powiatowego Urzędu Pracy.
Czytaj też: Okradają firmy, bo szefowie nadmiernie ich kontrolują
— Jest za wcześnie, by mówić, czy będzie to miało wpływ na polskie zakłady — dodaje z kolei Urszula Karniewicz, menedżer komunikacji korporacyjnej w Philips Polska.