Brytyjski publiczny nadawca BBC zwolnił 9 maja dziennikarza radiowego Danny'ego Bakera, który opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie elegancko ubranej pary z szympansem, podpisując je jako "wyjście królewskiego dziecka ze szpitala".

Jego wpis, który miał być komentarzem do narodzin syna księcia Harry'ego i księżnej Meghan - Archiego Harrisona, został odebrany jako rasistowski, odnoszący się do afroamerykańskich korzeni 37-letniej aktorki.
Po fali krytyki w mediach społecznościowych i ze strony innych komentatorów Baker przeprosił za swój komentarz, oświadczając, że był on "głupi i bezmyślny".
- To miał być żart o rodzinie królewskiej i zwierzętach cyrkowych w eleganckich ubraniach, ale został zinterpretowany jako o małpach i rasie, więc go słusznie usunąłem - tłumaczył.
Rzecznik BBC powiedział, że wpis dziennikarza był poważnym błędem oceny sytuacji i jest sprzeczny z wartościami, które chcemy wyrażać jako stacja.
- Danny jest świetnym radiowcem, ale nie będzie już dłużej prezentował u nas swojego programu - dodał.
Poniedziałkowe narodziny pierwszego dziecka Harry'ego i Meghan wywołały szereg komentarzy o zmieniającym się wizerunku brytyjskiej rodziny królewskiej. Komentatorzy zwrócili szczególną uwagę na zdjęcie z środowego spotkania z królową Elżbietą II i jej mężem księciem Filipem, gdzie świeżo upieczonym rodzicom towarzyszyła także czarnoskóra matka Markle, Doria Ragland.
The Queen and The Duke of Edinburgh were introduced to the newborn son of The Duke & Duchess of Sussex at Windsor Castle. Ms Doria Ragland was also present. The Duke & Duchess of Sussex are delighted to announce that they have named their son Archie Harrison Mountbatten-Windsor. pic.twitter.com/PaHVhPlUl5
— The Royal Family (@RoyalFamily) May 8, 2019
Media zaznaczyły także, że wybór imienia - Archie Harrison - zaskoczył wszystkich obserwatorów oraz bukmacherów; podobnie, jak decyzja pary książęcej o tym, aby ich syn nie używał przysługujących mu tytułów honorowych, np. hrabiego Dumbarton.
"Times" zauważył, że w 1996 roku Archie było dopiero 192. najbardziej popularnym imieniem męskim w Anglii i Walii; w zestawieniu za 2017 rok znalazło się na 18. miejscu (ponad 2,8 tys. dzieci). "Można się spodziewać, że ten trend przyspieszy" - oceniła gazeta.
Archie Harrison Mountbatten-Windsor jest siódmy w linii sukcesji do brytyjskiego tronu, ale z biegiem lat będzie prawdopodobnie spadał na dalsze miejsca, bo przed nim znaleźliby się m.in. ewentualni potomkowie trójki dzieci starszego brata Harry'ego, księcia Williama i księżnej Kate.


KOMENTARZE (0)