39 proc. zarządzających przedsiębiorstwami na świecie postrzega Europę jako region, który będzie dawał największe możliwości rozwoju dla firm w najbliższych trzech latach; 30 proc. badanych wskazało obszar Azji i Pacyfiku, a 24 proc. obie Ameryki - wynika z badania firmy doradczej EY.

- Szanse rozwoju, jakie na kontynencie europejskim widzi dla swoich firm kadra kierownicza, przekładają się na atrakcyjność inwestycyjną regionu. Na Europę skierowane będą oczy firm planujących w najbliższych 12 miesiącach fuzje i przejęcia - wynika z raportu.
- Europa jest interesująca nie tylko geograficznie, ale i biznesowo. Część krajów bardzo szybko się rozwija i nieustannie zwiększa swój potencjał, zarówno dla lokalnych, jak i zagranicznych inwestorów poszukujących atrakcyjnych aktywów - ocenił Michał Płotnicki, partner w EY.
- Według niego najwięcej transakcji fuzji i przejęć (M&A) można będzie spodziewać się w telekomunikacji, technologii, usługach finansowych, motoryzacji oraz sektorze medycznym i ochrony zdrowia.
Według autorów badania EY Global Capital Confidence Barometer, szanse rozwoju, jakie na kontynencie europejskim widzi dla swoich firm kadra kierownicza, przekładają się na atrakcyjność inwestycyjną regionu. "Na Europę skierowane będą oczy firm planujących w najbliższych 12 miesiącach fuzje i przejęcia" - wskazano. Jako główny cel dla fuzji i przejęć poza swoim regionem Europę wskazują respondenci z Ameryki Północnej, Azji i Pacyfiku oraz Bliskiego Wschodu i Afryki.
Michał Płotnicki, partner w EY zaznaczył, że Europa jest interesująca nie tylko geograficznie, ale i biznesowo. "Część krajów bardzo szybko się rozwija i nieustannie zwiększa swój potencjał, zarówno dla lokalnych, jak i zagranicznych inwestorów poszukujących atrakcyjnych aktywów" - ocenił. Według niego najwięcej transakcji fuzji i przejęć (M&A) można będzie spodziewać się w telekomunikacji, technologii, usługach finansowych, motoryzacji oraz sektorze medycznym i ochrony zdrowia.
39 proc. ankietowanych zarządzających firmami na całym świecie postrzega Europę jako region, który będzie dawał największe możliwości rozwoju dla firm w najbliższych trzech latach. 30 proc. badanych wskazało obszar Azji i Pacyfiku, a 24 proc. - obie Ameryki.
Czytaj też: Co trzecia firma źle ocenia swoją sytuację ekonomiczną
Pandemia wciąż postrzegana jest przez 29 proc. ankietowanych jako największe zewnętrzne ryzyko zagrażające rozwojowi biznesu. Kolejne to: warunki gospodarcze i niepewne perspektywy na przyszłość. Firmy zdają sobie też sprawę z tego, że będą musiały zmierzyć się z wyzwaniami klimatycznymi, ciągłym rozwojem technologii, regionalizacją gospodarki światowej czy napięciami geopolitycznymi - dodano.

KOMENTARZE (0)