Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- W 2022 r. wydano ponad 2,3 mln pozwoleń różnego typu na podjęcie pracy przez cudzoziemców w Polsce. To o ponad 560 tys. mniej niż rok wcześniej.
- Zdaniem Krzysztofa Inglota, założyciela Personnel Service, to efekt wojny w Ukrainie i braku możliwości opuszczania jej przez mężczyzn.
- Lukę po Ukraińcach zaczynają wypełniać obywatele innych krajów, w tym m.in. Indii, Uzbekistanu czy Turcji.
Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że w 2022 r. wydano ponad 2,3 mln różnego rodzaju pozwoleń na podjęcie pracy przez cudzoziemców. To o ponad 560 tys. mniej niż rok wcześniej. W 2021 r. było ich niemal 2,9 mln. Największy spadek widoczny jest w liczbie zarejestrowanych oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi. W 2022 r. pracodawcy złożyli nieco ponad 1 mln tego typu oświadczeń, z czego 58 proc. dotyczyła Ukraińców. W 2021 r. tego typu dokumentów pracodawcy złożyli ponad 1,9 mln i wśród nich 82 proc. wskazywało na Ukraińców.
Należy jednak uzupełnić, że na mocy specustawy dodatkowo wydano 786 tys. powiadomień o powierzeniu wykonywania pracy obywatelowi Ukrainy, choć tak naprawdę chodziło o uchodźców wojennych. 99,7 proc. z nich to Ukraińcy, ale 0,3 proc. to obywatele innych krajów.
– Wojna w Ukrainie ograniczyła zatrudnienie jej obywateli na rynku pracy w Polsce, co było najbardziej dotkliwe w tych segmentach rynku, gdzie dominowali mężczyźni. Mowa tutaj o budowlance, sektorze logistycznym czy transporcie. Mężczyźni nie mogli opuszczać Ukrainy, za to do Polski masowo napłynęły kobiety. To jednak nie wypełniło całkowicie luki na rynku pracy, co pokazują wyraźnie dane MRiPS. Trzeba jednak powiedzieć, że oprócz oświadczeń i zezwoleń, po wybuchu wojny pojawił się nowy instrument, który wprowadziła specustawa. Powiadomienie o powierzeniu wykonywania pracy obywatelowi Ukrainy miało ułatwić uchodźcom wejście na rynek pracy i to się udało, bo od marca 2022 r. skorzystało z niego 786 tys. osób – mówi Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service.
Pracy w Polsce zaczęło szukać coraz więcej obywateli z innych krajów niż Ukraina
W rządowych danych widoczny jest za to wzrost liczby zezwoleń dla obywateli innych krajów niż Ukraina, po których zaczęli sięgać pracodawcy mierzący się z deficytem kadrowym. W listopadzie 2022 r. co czwarty pracodawca w badaniu „Barometr Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wskazywał na wzrost zatrudnienia i nowe rekrutacje, natomiast 8 proc. firm widziało deficyt kadrowy jako największe wyzwanie w 2023 r., zaraz obok inflacji, wzrostu kosztów prowadzenia działalności czy spadku zamówień.
Ogólnie w 2022 r. wydano 365 tys. zezwoleń na podjęcie zatrudnienia przez cudzoziemców, z czego 85 tys. dla Ukraińców. W 2021 r. było to 504 tys., z czego Ukraińcy otrzymali aż 325 tys. To pokazuje wyraźnie, że miejsce obywateli Ukrainy zajmują pracownicy z innych krajów, bowiem w 2021 r. 64 proc. zezwoleń trafiało do Ukraińców, podczas gdy w 2022 r. tylko 23 proc.
W rządowych danych widoczny jest wzrost liczby zezwoleń dla obywateli innych krajów niż Ukraina, po których zaczęli sięgać pracodawcy mierzący się z deficytem kadrowym (fot. Adrian Sulyok/Unsplash)
Reszta przypadła na obywateli innych krajów, z czego największą ich liczbę otrzymali mieszkańcy: Indii (41,6 tys.), Uzbekistanu (33,3 tys.), Turcji (25 tys.), Filipin (22,5 tys.), Nepalu (20 tys.) oraz Białorusi (18,4 tys.). Poza zezwoleniami dla obywateli Białorusi w przypadku wszystkich wskazanych krajów mamy do czynienia ze znaczącym wzrostem liczby zezwoleń rok do roku. W przypadku Indii w 2022 r. wydano o 171 proc. więcej zezwoleń rok do roku, dla obywateli Uzbekistanu wydano 122 proc. więcej zezwoleń rok do roku, dla Turków 240 proc. więcej zezwoleń rok do roku, dla Filipińczyków 70 proc. więcej rok do roku, a dla Nepalczyków 85 proc. więcej rok do roku.
Patrząc na wykonywane przez cudzoziemców z zezwoleniami na pracę zawody, to byli to głównie robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy (128 tys. wszystkich zezwoleń), pracownicy wykonujący proste prace (101 tys.), operatorzy oraz monterzy maszyn i urządzeń (69 tys.) oraz pracownicy biurowi (22 tys.).
Nowe przepisy dotyczące zatrudniania obywateli Ukrainy już obowiązują
27 stycznia 2023 r. ogłoszono nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy
w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.
Jedną ze zmian, które wprowadza nowelizacja, jest uchylenie przepisu art. 38 ustawy z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, przewidującego możliwość składania, po upływie 9 miesięcy od wjazdu, wniosków o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy.
- Wprowadzono natomiast możliwość (od 1 kwietnia 2023 r.) ubiegania się o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę, zezwolenie na pobyt czasowy w celu wykonywania pracy w zawodzie wymagającym wysokich kwalifikacji oraz zezwolenie na pobyt czasowy w celu prowadzenia działalności gospodarczej. Regulacja ta dotyczy obywateli Ukrainy, których pobyt na terytorium Polski uznaje się za legalny i status pobytowy dokumentuje posiadany numer PESEL (ze statusem „UKR”). Wnioski o udzielenie takich zezwoleń na pobyt będzie można składać w urzędach wojewódzkich właściwych ze względu na miejsce pobytu obywatela Ukrainy - wyjaśnia Wojciech Napora z Centrum Informacyjno-Konsultacyjnego Służb Zatrudnienia Zielona Linia.
Inną ze zmian są nowe zasady korzystania z miejsc zbiorowego zakwaterowania. Od 1 marca uchodźcy będą pokrywać 50 proc. kosztów takiej pomocy, jeśli ich pobyt w Polsce przekroczy 120 dni, a od 1 maja - 75 proc., jeśli ich pobyt przekracza 180 dni.
Od tej zasady jest wiele wyjątków, które dotyczą osób w trudnej sytuacji ze względów humanitarnych.
Więcej o zmianach dotyczących pobytu i pracy Ukraińców w Polsce przeczytasz TUTAJ.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (14)