- Autor: GP
- •28 wrz 2017 11:15
Wkraczanie robota do pracy to trend odbierany pozytywnie przez pracowników. Największy sceptycyzm wobec całego procesu podnosi pokolenie milenialsów.

Międzynarodowa firma analityczna ds. innowacji Market Cube upubliczniła swój nowy raport o nastawieniu pracujących do robotów. Publikowane zestawienie nosi znamienny tytuł "Stan automatyzacji w 2017 r." Badanie ujrzało światło dzienne w drugiej połowie września. Wśród wyników, jakie zauważyli analitycy z USA i Indii, pojawiła się niechęć pokolenia milenialsów do robotów.
71 proc. badanych w przedziale wiekowym pokolenia milenijnego jest pozytywnie nastawionych do robotów, gdy w całej grupie badanych to aż 97 proc. Te osoby wierzą, że roboty usprawnią wydajność i komfort pracy.
Czego boi się 29 proc. milenialsów?
Niepokój pozostających poza wspomnianą grupą 71 proc. milenialsów jest powodowany obawą o etat. 33 proc. z nich spodziewa się, że ich obowiązki będzie wykonywać w niedalekiej przyszłości automat. 43 proc. idzie dalej. Boi się, że robot odbierze im nie tylko pracę, ale i poczucie własnej wartości jako pracownika.
50-latkowie patrzą optymistycznie
Najbardziej spokojne nastawienie do automatyzacji mają osoby po 50. roku życia. Im wyższy wiek w tej grupie postępuje, tym większy optymizm. Tylko 18 proc. osób między 50 a 69 rokiem życia jest zaniepokojonych robotyzacją pracy.
Robot już na stałe
- Analiza pokazuje, że użycie robotów w różnych branżach produkcji czy usług już jest powszechne - podkreślano w notce z wyników badania. - Zwłaszcza jest to widoczne w produkcji okien, drzwi i innego sprzętu. Przewidujemy, że do 2020 roku każdy pracujący będzie miał styczność z robotem w takiej lub innej formie.
Badanie przeprowadzone przez Market Cube obejmowało reprezentatywną pod względem branż gospodarczych grupę ponad tysiąca pełnoletnich pracowników. Ankietowanych pytano także o ich nawyki w pracy, dominowali pracownicy spędzający ponad pół dnia przed komputerem.



KOMENTARZE (1)