Kierownictwo francuskiej sieci hipermarketów Auchan "kategorycznie" zaprzeczyło w piątkowym komunikacie doniesieniom "Le Monde", który napisał, iż rosyjska filia przedsiębiorstwa zaopatruje w narzędzia, papierosy i ubrania rosyjskich żołnierzy na ukraińskim froncie.

"Le Monde" oraz portale śledcze Bellingcat i rosyjski Insider zebrały wspólnie dowody na to, że francuska firma jest zaangażowana w pomoc Rosji. Dziennikarze dotarli do wewnętrznych maili oraz świadków z rosyjskiej filii Auchan i zweryfikowali zdjęcia i filmy publikowane w mediach społecznościowych, które ujawniły proceder.
"Auchan Retail kategorycznie zaprzecza faktom związanym z tym dochodzeniem i ich interpretacji - napisały władze Auchan w komunikacie - Te zarzuty w żaden sposób nie znajdują potwierdzenia w naszych wewnętrznych badaniach, które potwierdzają ścisłe przestrzeganie obowiązujących przepisów".
Francuska firma podkreśla, że "jej sklepy, które pozostały otwarte w Rosji, mają umożliwiać ludności rosyjskiej (tak jak ma to miejsce w przypadku ludności ukraińskiej w różnych częściach Ukrainy) samodzielne nabywanie żywności i że nie udzielają żadnej dobrowolnej pomocy i nie prowadzą żadnej działalności w zakresie zaopatrzenia kategorii konsumentów innych niż rosyjska ludność cywilna".

KOMENTARZE (0)