- Gabriel Paździor
- •7 wrz 2017 15:05
Ameryka stanie przed sytuacją wzrostu zatrudnienia w dystrybucji. Będzie to pochodna zmian w handlu w tym kraju, które jednak mają i swoje ciemne strony, w tym brak związków zawodowych.

Sytuacja na amerykańskim rynku pracy nie umyka obserwatorom, których interesuje jak będą się rozwijać światowe trendy na rynku pracy. Największa gospodarka świata to bowiem kopalnia informacji o możliwych tendencjach w różnych, jeśli nie we wszystkich branżach gospodarki.
Nową analizę przynosi portal Splinter News, który zwraca uwagę, że upadek sprzedaży detalicznej za oceanem odbije się niebawem bardzo widocznie na rodzimym rynku pracy. Przybędzie etatów w dystrybucji, gdy spadnie (a może nawet zniknie) zatrudnienie w bezpośredniej sprzedaży.
- Mamy w USA problem nie biznesowy, a dystrybucyjny - akcentował analityk Hamilton Nolan, piszący analizę dla Splinter News. - Magazynier w hali sortowniczej Amazona to przyszłość naszej dystrybucji.

W ocenie cytowanego to właśnie w tych wielkich centrach dystrybucji jest obecnie rozwijający się najbardziej trend ekonomiczny, trend pracy. - Ci pracownicy to prototyp zawodu przyszłości - dopowiedział w swojej analizie Nolan. Gdy jednocześnie nie ucieka od problemów jakie trawią tak pracujących.
Trzeba tu zaznaczyć, że pracownicy Amazona borykają się z trudnościami pracy fizycznej, niskiej płacy oraz niepewnością zatrudnienia. Tym bardziej, że Amazon nie ma dobrej reputacji z radzeniem sobie z tymi wyzwaniami.
Ilość pracujących w dystrybucji zamówień ma niebawem stanąć przed koniecznością walki o własne prawa.
Przyszłość to związkowienie zawodu. Jak dopowiada cytowany już Nolan albo dojdzie do powołania związku, albo warunki pracy się nie zmienią. Wobec faktu, że raptem 7 proc. zawodów w USA jest uzwiązkowionych, zasadnym jest pytanie, czy jest możliwe wejście do magazynów obecnych związków, czy też może potrzeba większej rewolucji.



KOMENTARZE (0)