×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

#MeToo: Molestowanie seksualne wypływa w social media. Działy HR w stanie gotowości?

Dość milczenia na temat molestowania seksualnego. W październiku ubiegłego roku, na fali skandalu, który wybuchł wokół znanego producenta filmowego Harveya Weinsteina (kilkadziesiąt hollywoodzkich gwiazd oskarżyło go o molestowanie, a kilka nawet o gwałt), aktorka Alyssa Milano zapoczątkowała na Twitterze akcję #metoo, która zachęciła kobiety, które były molestowane, do przerwania milczenia. Tylko między październikiem a grudniem ubiegłego roku hasztag #metoo został użyty na Twitterze ponad 6 mln razy. Na firmy padł blady strach. Skandal może wybuchnąć w każdym momencie.

#MeToo: Molestowanie seksualne wypływa w social media. Działy HR w stanie gotowości?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
  • Z badania przeprowadzonego w Stanach Zjednoczonych w listopadzie ubiegłego roku (a więc już po rozpoczęciu akcji #metoo) przez agencję Harris Poll wynika, że blisko 64 procentom Amerykanek łatwiej jest mówić o tym, że były molestowane, gdy wiedzą, że nie są jedyne.
  • Zła wiadomość jest taka, że tylko 20 proc. z nich uważa, że gdyby powiedziały o tym w pracy, firmy wykazałyby odpowiednie zrozumienie i wsparcie.
  • To oznacza jedno – działy HR mają sporą lekcję do odrobienia.

– Dotychczas wiele firm myślało, że problem molestowania i mobbingu ich nie dotyczy. Nie definiowano tych pojęć, nie zatrudniano specjalistów do rozwiązywania konfliktów w firmie, jeśli wprowadzano kodeksy etyczne – to działały często w teorii. Z tyłu głowy niejeden pracodawca miał przekonanie, że pracownik bez twardych dowodów nie ma szans w sporze z firmą – mówi Marek Sitkiewicz, członek zarządu MonsterPolska.pl.

– Media społecznościowe zmieniły jednak zasady gry. Teraz każdy może publicznie opowiedzieć o naruszeniach prawa w pracy. Takie informacje opublikowane np. na Facebooku mogą mieć ogromną siłę rażenia. Działy HR powinny wykazywać się większą empatią wobec pracowników, gdyż sprawy, wydawałoby się, wewnętrzne firmy mogą w jednej chwili stać się nagłówkami mediów – przestrzega.

Przykładów, że molestowanie seksualne w miejscu pracy wypływa na światło dzienne w mediach, a nie w firmie, nie brakuje. Głośna była sprawa dotycząca Kamila Durczoka, byłego szefa „Faktów” TVN, oskarżonego o molestowanie seksualne na łamach tygodnika „Wprost”. Ostatecznie Kamil Durczok rozstał się ze stacją – „osiągnięto wzajemne porozumienie w sprawie zakończenia współpracy ze skutkiem natychmiastowym”.

Czytaj też: Kamil Durczok stracił pracę przez molestowanie i mobbing w TVN

Inny przykład. W lutym ubiegłego roku jedna z byłych już pracownic Ubera opisała na swoim blogu przypadki molestowania seksualnego w firmie. Choć dwukrotnie udawała się ze sprawą do działu HR – ten jej nie pomógł. Ostatecznie znalazła inną pracę i rozstała się z Uberem, a całą sprawę opisała na blogu. Dopiero wtedy coś się ruszyło. Uber wynajął firmę prawniczą w celu sprawdzenia oskarżeń. Śledztwo wykazało 215 zgłoszonych przypadków naruszenia prawa pracy, w tym molestowania, mobbingu, stronniczości i zemsty. W efekcie 20 pracowników zwolniono, 31 wysłano na szkolenie mające poprawić jakość zarządzania, a wobec 7 wystosowano pisemne ostrzeżenie.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: #MeToo: Molestowanie seksualne wypływa w social media. Działy HR w stanie gotowości?
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Piotr 2018-01-12 08:13:37

    Dlatego każdy dział HR powinien prowadzić badania satysfakcji z pracy i tam delikatnie diagnozować temat.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA