-
- •4 cze 2021 0:01
W Krajowym Planie Odbudowy rząd postawił trafną diagnozę i trochę bił się w pierś, pisząc, że w Polsce wiek emerytalny jest krótki w porównaniu do innych krajów i że to powoduje niedobory na rynku pracy. Oczywiście zaznaczył w tym dokumencie, że jest niska akceptacja dla jego podwyższenia. Z kolei w Polskim Ładzie rząd chwali się skróceniem tego wieku. To pokazuje, jak różne są te dokumenty – analizuje dla PulsHR.pl dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

- To nie kryzys wywołany COVID-19 jest najgroźniejszy dla polskiej gospodarki, tylko kryzys demograficzny. Liczba osób w wieku produkcyjnym w Polsce w ciągu kilkudziesięciu lat zmniejszy się o ok. 8 milionów.
- 12 tys. złotych na każde nowo urodzone dziecko czy emerytury stażowe tylko pogłębiają skalę problemu na rynku pracy.
- Sytuację utrudnia też wyścig prezydenta Andrzeja Dudy i NSZZ Solidarność w pracach nad emeryturami stażowymi. - To jest dalsze skrócenie wieku emerytalnego. Cała Europa robi odwrotnie - mówi Sławomir Dudek.
– W Nowym Ładzie nie widzę rozwiązań, które by sobie poradziły z tym negatywnym trendem. My potrzebujemy tak naprawdę porządnej, kompleksowej polityki migracyjnej. Powinniśmy ją zwiększyć i zachęcić migrantów, którzy już do nas napłynęli, żeby zakładali u nas rodziny i zostali na dłużej – postuluje główny ekonomista FOR.
Podkreśla też, że zatrudnienie w Polsce spadło w szczytowym momencie pandemii o ponad 200 tysięcy osób. Natomiast kryzys demograficzny będzie powodował, że ubędzie nam 8 milionów osób w wieku produkcyjnym w kolejnych latach.
– Problemem Polski jest niska aktywność osób w wieku okołoemerytalnym. Tej aktywności nie da się zwiększyć zachętami. One będą nieefektywne. Rząd proponuje zwolnienie z podatku PIT osób, które będą pracowały po osiągnięciu wieku emerytalnego, tyle że to nie spowoduje wzrostu aktywności. Zapłacimy tym osobom, które i tak pracowałyby dłużej – dodaje.
Sytuację utrudnia też wyścig prezydenta Andrzeja Dudy i NSZZ Solidarność w pracach nad emeryturami stażowymi.
Projekt związkowców ma trafić do sejmu już w połowie czerwca.
– Wprowadzenie stażowego zdefiniowanego przez NSZZ Solidarność z wliczaniem czasu nieskładkowego spowoduje, że np. kobiety będą mogły iść na emeryturę już w wieku 53 lat, a mężczyźni 58 lat. To jest dalsze skrócenie wieku emerytalnego. Cała Europa robi odwrotnie – wydłuża wiek emerytalny – tłumaczy Dudek i wylicza, że rok dłuższej aktywności zawodowej to wzrost emerytury o 8 procent. Dwa lata to już kilkanaście procent. Pracując pięć lat dłużej, można wypracować o kilkadziesiąt procent wyższą emeryturę.
– Mimo tej wiedzy ten bodziec nie działa – dodaje ekspert FOR.
Rodźcie dzieci
Nowy Ład to kolejne programy społeczne PiS.
Rodziny z dziećmi będą mogły skorzystać z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. Rządowe finansowe wsparcie zostanie przyznane na drugie i kolejne dziecko w wysokości 12 tys. zł.


Słowa kluczowe
- wideo
- Sławomir Dudek
- Forum Obywatelskiego Rozwoju
- FOR
- Leszek Balcerowicz
- emerytura
- emerytury stażowe
- Andrzej Duda
- Solidarność
- 500+
- aktywizacja zawodowa
- Nowy Ład
- podatki
- umowy śmieciowe
- praca sezonowa
KOMENTARZE (15)