Stare dowody osobiste, wydawane w formie zielonej książeczki, książeczki zdrowia oraz zeznania świadków mogą potwierdzić staż pracy, od którego zależy wysokość emerytury - przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Rzecznik prasowy ZUS Wojciech Andrusiewicz wyjaśnił, że w sytuacji, kiedy podatnik nie ma dokumentów, które bezpośrednio potwierdzają lata pracy, pomocny może być m.in. "stary" dowód osobisty.
"Jeżeli nie ma dokumentacji ws. pracy to są dowody pośrednie jak: wpisy w starych dowodach osobistych, książeczka zdrowia, czy inne dokumenty z pracy, potwierdzające awanse z wynagrodzeniem" - mówił.
Zwrócił uwagę, że w pewnych przypadkach świadczenie pracy mogą potwierdzić zeznania świadków.
"Zeznania mogą udokumentować tylko okres pracy. My wówczas przyjmujemy minimalne wynagrodzenie, obowiązujące w danym czasie. Ale można odwołać się od naszej decyzji do sądu, niejednokrotnie radzimy to klientom. My, jako Zakład, możemy uznać tylko okres pracy, ale nie zarobki. Sąd ma większe możliwości i może przyjąć zeznania świadków dotyczące osiąganego wynagrodzenia. To może tylko sąd, nie ZUS" - zaznaczył rzecznik.
Czytaj też: Pracownicy zlikwidowanych zakładów z niższą emeryturą? NIK alarmuje
Jak podkreślił, w przypadku braku dokumentów warto odwiedzić stronę internetową ZUS-u.
"Mamy tam bazę zlikwidowanych zakładów pracy. Najpierw wpiszmy tam nazwę swojej firmy i sprawdźmy, czy ta firma jest w bazie. Jeżeli system to potwierdzi, to wskaże też miejsce przechowywania akt. Jeżeli nie, to starajmy się szukać następcy prawnego firmy" - wyjaśniał.
Rzecznik powiedział, że miejsce przechowywania dokumentacji zlikwidowanego zakładu pracy może w niektórych przypadkach wskazać Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych.
"Najgorzej jeśli nasz były pracodawca oddał nasze dokumenty gdzieś do archiwów nierejestrowanych. Wtedy trudno znaleźć dokumenty, a nawet jeśli uda się do nich dotrzeć, to niejednokrotnie są w takim stanie, że trudno z nich cokolwiek odczytać" - dodał.
Według raportu NIK, wielu obywateli, którzy pracowali przed 1999 r., w nieistniejących już dzisiaj zakładach pracy, ma problemy z udokumentowaniem zarobków na potrzeby ustalenia kapitału początkowego i wyliczenia wysokości emerytur. Z danych Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych, przedstawionych w 2015 r. wynika, że obowiązku rejestracji nie dopełniło ok. 400 prywatnych firm, przechowujących dokumenty. Przedsiębiorców zarejestrowanych było dwa razy mniej.

KOMENTARZE (0)