Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- Pracownicze Plany Kapitałowe stają się ważnym elementem polskiego rynku kapitałowego.
- Na koniec tego roku na kontach uczestników programu zgromadzonych będzie około 20 miliardów złotych.
- W zależności od wieku zmienia się strategia zarządzania naszymi środkami.
- O problemach rynku kapitałowego będziemy rozmawiać podczas sesji "Rynek kapitałowy" w trakcie XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, który odbędzie się w dniach 24-26 kwietnia 2023 r.
Pracownicze Plany Kapitałowe, pomimo początkowego oporu ze strony części Polaków, zyskują na popularności i zaczynają być ważnym elementem polskiego rynku kapitałowego. Polski Fundusz Rozwoju (PFR) ma ustawowy obowiązek sprawdzania, czy wszystkie podmioty gospodarcze, zobowiązane do utworzenia PPK, już to zrobiły.
Co kwartał otrzymuje z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) informację o płatnikach, którzy deklarowali składki na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne i rentowe za osoby zatrudnione i sprawdza, czy widnieją oni w prowadzonej ewidencji. Dotyczy to także danych o zawartych umowach o zarządzanie.
O PPK rozmawiamy poniżej z Paweł Borysem, prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju.
Od 1 marca tego roku trwa kolejny autozapis do PPK. Jak można ocenić dotychczasowe doświadczenia tego programu kapitałowego?
- Jestem przekonany, że w tej dekadzie mamy w pełni realne szanse, żeby Pracownicze Plany Kapitałowe były podstawą powszechnego systemu oszczędzania na cele emerytalne. Rozpoczęliśmy ten projekt w bardzo trudnym momencie, czyli w okresie pandemii w 2020 roku. Pomimo tego liczba uczestników systematycznie rośnie. Zaczęliśmy skromnie, co wydaje się naturalne, a teraz mamy w systemie około 2,5 miliona uczestników. Od 1 marca tego roku rozpoczął się kolejny automatyczny zapis, dlatego spodziewam się, że niedługo przekroczymy próg trzech milionów.
Pracownicze Plany Kapitałowe są skutecznym uzupełnieniem programu emerytalnego. Fot. mat. pras.
Program, pod względem wyników finansowych, pomimo trudnego otoczenia gospodarczego, sprawdził się. Każdy uczestnik do swojej odłożonej złotówki dostaje de facto drugą w postaci dopłat ze strony pracodawcy plus jest jeszcze bonus od państwa.
Na koniec dekady na kontach uczestników PPK będzie odłożonych około 100 miliardów złotych
Wydaje mi się, że powoli ten program zyskuje szerszą akceptację, co mnie bardzo cieszy. Mówię o akceptacji społecznej i tym, że jest on doceniany jako podstawa budowania dodatkowego filara finansowego w ujęciu długookresowym.
Ile osób może być zapisanych na koniec tego roku do programu PPK?
- Zakładamy, że w tej chwili, w wyniku realizacji systemu autozapisów, przekroczymy próg 3 milionów, nie wiemy dziś dokładnie, czy to będzie bliżej 4 milionów, czy może trochę mniej, powiedzmy 3,5 miliona. Ja bym powiedział, że te dane nie są do końca tak ważne, ale ważny jest trend, który obserwujemy z zainteresowaniem, ale także zadowoleniem. Myślę, że w perspektywie tej dekady możemy zbliżyć się do poziomu 5-6 milionów uczestników, czyli bardzo dobrego progu powszechności. Trzeba przy tym pamiętać, że mamy do czynienia z atrakcyjnym benefitem pracowniczym.
Środki zgromadzone na indywidualnych kontach są własnością wpłacającego
Pamiętajmy, że wpłaty kierowane są na prywatne konto, możemy je w odpowiednim dla nas terminie wypłacić. Te środki są naszą własnością, a przez cały okres, kiedy są aktywnie zarządzane, przynoszą konkretne zyski, które się kumulują. To jest niezwykle ważny element całego projektu, który został przygotowany i wdrożony.
Zresztą wiele krajów stawia na podobne rozwiązania w strategii emerytalnej. Mówimy o solidnym zastrzyku kapitałowym, który jest gromadzony przez obywateli w sposób systematyczny.
A w co są inwestowane zgromadzone środki na indywidualnych kontach?
- Strategie inwestycyjne w PPK są oparte na rozwiązaniu dotyczącym tak zwanej daty. Czyli po podpisaniu umowy początkowej na zarządzanie jesteśmy związani przez cały okres z podmiotem odpowiedzialnym za zarządzanie, ale w zależności od naszego stażu pracy i zbliżania się momentu, kiedy będziemy kończyć aktywność zawodową, zmienia się typ podejścia do inwestycji.
To zależy od wieku, na początku to jest polityka nastawiona na nieco większe ryzyko, czyli w portfelu jest w naturalny sposób przewaga akcji, daje to szansę na większy zysk. W miarę zbliżania się do wieku emerytalnego strategia jest bardziej konserwatywna i uwzględnia więcej bezpiecznych aktywów, w tym zwłaszcza obligacji.
Dobre zróżnicowanie portfela inwestycyjnego pozwala zarabiać w każdym okresie, nawet dekoniunktury
Uważam, że PPK to bardzo dobry produkt inwestycyjny. Dywersyfikacja pozwala czerpać korzyści, nawet w tym trudnym okresie minionych trzech lat.
Czy wiadomo, ile w tej chwili uczestnicy mający indywidualne konta zgromadzili pieniędzy?
- Szacuję, że jest to obecnie ponad 15 miliardów złotych aktywów. Na koniec tego roku powinniśmy przekroczyć 20 miliardów złotych. Ten wzrost w najbliższych latach będzie zauważalny, powiedziałbym solidny. W pewnym stopniu w zwiększaniu zarządzanych środków udział mają też podwyżki wynagrodzeń. Na pewno to jest ważne dla rozwoju rynku kapitałowego. W perspektywie tej dekady powinniśmy się krok po kroku zbliżać do 100 miliardów aktywów w PPK.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (3)