Sejm skierował w środę do komisji finansów projekt ustawy dot. terminów poboru zaliczki na PIT i funduszy tworzonych przez pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne.

- W środę odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.
- W projekcie zawarto mechanizm przedłużonego terminu poboru i wpłaty zaliczek wprowadzony rozporządzeniem ministra finansów z 7 stycznia 2022 r.
- Projekt zabezpiecza też środki dla zakładowych funduszy rehabilitacji osób niepełnosprawnych i zakładowych funduszy aktywności w związku z podniesieniem od 1 stycznia br. kwoty wolnej od podatku.
Odpowiadając na zarzuty posłów, że Polski Ład jest "bublem społecznym" wiceminister finansów Jan Sarnowski zaznaczył, że w styczniu br. 16 mln osób dostanie albo wyższą pensję albo wyższe emerytury. "Według najnowszych danych ZUS tylko w styczniu 8 mln 150 tys. emerytów i rencistów dostało w wyniku Polskiego Ładu wyższe świadczenia. "To jest ponad 95 proc. wszystkich świadczeniobiorców. To są realne pieniądze, które nie pojawiłyby się w portfelach, gdyby nie podatkowe zmiany Polskiego Ładu" - stwierdził Sarnowski.
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed dodał, że grupa ok. 421 tys. emerytów miała minimalną stratę w styczniu, która zostanie wyrównana w lutym. "ZUS jest przygotowany do wypłaty straty. Ta kwestia już jest wyjaśniona" - zapewnił.
Ponadto Szwed poinformował, że rozwiązanie dotyczące firm zatrudniających osoby z niepełnosprawnościami będzie skierowane do ok. 1260 podmiotów, w tym 780 zakładów pracy chronionej, które zatrudniają ponad 93 tys. osób niepełnosprawnych, 126 zakładów aktywności zawodowej zatrudniających prawie 6 tys. niepełnosprawnych. "Łącznie z tych rozwiązań skorzysta ok. 112 tys. osób niepełnosprawnych" - przekazał.
Sarnowski wyjaśnił, że preferencja dla rodziców samotnie wychowujących dzieci nie została zlikwidowana, tylko zastąpiona nową ulgą odliczaną od podatku w wysokości 1500 zł. "Ta wysokość ulgi to jest więcej niż średnia korzyść osiągana przez samotnych rodziców ze wspólnego rozliczenia z wychowywanym dzieckiem, ponieważ w zeszłym roku taka korzyść wynosiła średnio 1154 zł" - podkreślił wiceszef MF.

KOMENTARZE (0)