- Propozycja rządu dotycząca kolejnej podwyżki płacy minimalnej może mieć negatywny wpływ na konkurencyjność firm, w szczególności mniejszych przedsiębiorstw. Dotyczy to całego sektora usług, nie tylko branży usług ochroniarskich – komentuje Radosław Busiło z zarządu RR Security.

- Zgodnie z ministerialną propozycją płaca minimalna w 2020 roku ma wynieść 2450 zł brutto, zaś stawka godzinowa ma wynieść 16 zł brutto.
- Przedstawiciele branży ochroniarskiej podkreślają, że płaca minimalna powinna rosnąć, jednak na poziomie nie wyższym niż 6,1 proc.
- Tomasz Wróblewski, ekspert Warsaw Enterprise Institute zaznacza, że zanim ktokolwiek zyska na podwyżce płacy minimalnej, to stracą na tym mali i średni przedsiębiorcy.
2450 zł oraz 16 zł brutto - taką wysokość płacy minimalnej oraz stawki godzinowej na 2020 rok zaproponowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To oznacza wzrost o 8,9 proc. do płacy obecnej. W relacji do prognozowanego w 2020 roku przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej minimalne wynagrodzenie za pracę kształtowałoby się na poziomie 46,9 proc.
Również przedstawiciele branży ochroniarskiej podkreślają, że płaca minimalna powinna rosnąć, jednak na poziomie nie wyższym niż 6,1 proc. Wzrost w 2020 roku jest jak najbardziej potrzebny, jednak nie powinien przekroczyć wartości wzrostu nominalnego PKB, czyli ulec zwiększeniu do kwoty 2 387 zł, a nie 2450 zł.
- Propozycja rządu dotycząca kolejnej podwyżki płacy minimalnej z jednej strony cieszy, gdyż świadczy o prężnym rozwoju gospodarki krajowej, jednak z drugiej strony dzieje się to zbyt dynamicznie, co może mieć negatywny wpływ na konkurencyjność firm, w szczególności mniejszych przedsiębiorstw – dotyczy to całego sektora usług, nie tylko branży usług ochroniarskich – komentuje Radosław Busiło z zarządu RR Security.


KOMENTARZE (0)