Wyższa płaca minimalna jest Polsce potrzebna, ale potrzeba wielostronnego dialogu

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

• Zgodnie z ostatnimi decyzjami rządu w 2020 r. płaca minimalna ma wynieść 2450 zł brutto.
• W kolejnych latach, co jest flagową obietnicą rządu PiS, ma wzrosnąć do 4000 zł brutto w 2023 r.
• - Samo podwyższenie płacy nie daje jednak gwarancji, że pojawi się w Polsce więcej innowacyjnych rozwiązań - mówi, komentujący te zapowiedzi Michał Pawlik wykładowca studiów MBA UW.

W trwającej kampanii wyborczej padło już wiele obietnic, w tym ta podniesienia stopniowego płacy minimalnej w Polsce do poziomu 4000 zł w 2023 r. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński bronił ostatnio tej propozycji, mówiąc, że nie jest zainteresowany niskimi płacami w Polsce. - Nasza gospodarka jest zainteresowana tym, żeby rosły płace, rosła produktywność i żeby po prostu Polska szła szybko do przodu, i my też jesteśmy tym zainteresowani - podkreślił lider formacji rządzącej,

- Polska utknęła w pułapce średniego rozwoju i jakoś trudno się nam przestawić na bardziej innowacyjną gospodarkę. Jeśli nie urealnimy wysokości płacy minimalnej, to na zawsze możemy zostać “montownią Europy”. Pamiętajmy, że stosunkowo wysoka płaca minimalna jest charakterystyczna dla gospodarek dojrzałych, do których jako Polska aspirujemy - komentuje propozycje rządu Michał Pawlik współtwórca i prezes SMEO a zarazem wykładowca studiów MBA Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej.

W przekonaniu Pawlika innowacyjność tworzą jednostki, ale powinny być wspierane przez prawo, państwowe instytucje, jak i same przedsiębiorstwa. Wzrost pensji minimalnej jest takim elementem wsparcia ze strony państwa. Jego zdaniem, gdy celem pracownika przestaje być samo przeżycie, często pojawia się przestrzeń na innowacje: nowe wyzwania, odwaga do zmiany pracy na lepszą czy udoskonalanie istniejących rozwiązań.

- Przy zapowiadanej przez premiera obowiązującej za dwa lata pensji minimalnej (3 tys. zł brutto) pracownik na rękę dostanie 2 156,72 zł - mówi Michał Pawlik. (fot. materiały prasowe)