Gdy zagraniczne koncerny IT wchodziły na polski rynek, nie było problemu ze znalezieniem pracowników. Obecnie w Polsce zaczyna brakować programistów.

- Uczelnie po prostu nie nadążają dostarczać tylu pracowników ilu jest w stanie skonsumować rynek. Ale też w związku z tym należy podpowiadać młodzieży, że kierunki ścisłe, nie tylko programowanie, dadzą dobrą pracę. Jednak działa to trochę jak koło zamachowe i zanim się dobrze rozpędzi, to jednak minie trochę czasu - komentuje na portalu Money.pl Jonak.
Trudności w znalezieniu specjalistów IT przekładają się na proponowane przez pracodawców wynagrodzenia. Przykładowo stażysta w Nokii może zarobić nawet 4 tys. zł brutto. Zdaniem Jonaka, wyższe pensje mogą przyczynić się do powrotu emigrantów.
- Z czasem też znaczna część dobrze wykształconych młodych, która wyemigrowała może do nas wrócić, jeśli różnice w płacach nie będą znaczne - ocenia w wywiadzie z Money.pl.


KOMENTARZE (0)