Mimo nacisku, jaki amerykańskie firmy ubezpieczeniowe i inni płatnicy kładą na jakość i wartość leczenia, wynagrodzenia większości lekarzy zależą od „przerobu“, a nie jakości ich pracy.

- W badaniu przeanalizowano struktury wynagrodzeń lekarzy stosowane w 31 organizacjach lekarskich powiązanych z 22 systemami opieki zdrowotnej zlokalizowanymi w czterech stanach.
- Badacze przeprowadzili wywiady z liderami organizacji lekarzy, przejrzeli dokumenty dotyczące wynagrodzeń i zbadali praktyki, aby scharakteryzować ustalenia dotyczące wynagrodzeń lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej oraz lekarzy specjalistów.
- Zwiększenie zakresu świadczonych usług było najczęściej zgłaszanym działaniem, jakie lekarze mogą podjąć w celu zwiększenia wynagrodzenia - 70 proc. praktyk stosuje taki plan.
Badanie przeprowadzone przez naukowców z RAND Corporation dotyczyło lekarzy pracujących w ramach praktyk grupowych, należących do systemów opieki zdrowotnej - informuje pismo "JAMA Health Forum".
Analizując praktyki medyczne należące do systemów opieki zdrowotnej, autorzy odkryli, że wynagrodzenie zależne od ilości pacjentów jest najczęstszym rodzajem wynagrodzenia podstawowego dla ponad 80 proc. lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i dla ponad 90 proc. lekarzy specjalistów.
Chociaż w systemach opieki zdrowotnej powszechnie stosowano zachęty finansowe, mające promować jakość i optymalizację kosztów, odsetek całkowitego wynagrodzenia lekarzy w oparciu o jakość i koszty był skromny - 9 proc w przypadku świadczących podstawową opiekę zdrowotną i 5 proc.w przypadku specjalistów.
- Pomimo wzrostu programów opartych na wartości i potrzeby poprawy wartości w opiece zdrowotnej, ustalenia dotyczące wynagrodzeń lekarzy w systemach opieki zdrowotnej nie kładą obecnie nacisku na wartość - powiedziała Rachel O. Reid, główna autorka badania i specjalistka od oceny polityki medycznej w RAND, organizacji badawczej non-profit. - Najczęściej stosowane systemy płatności mają na celu maksymalizację przychodów systemu opieki zdrowotnej poprzez zachęcanie dostawców do świadczenia większej liczby usług w ramach systemu.
Czytaj też: Przychodnie odbierają pracowników restauracjom, bo lepiej płacą

KOMENTARZE (0)