- Doczekaliśmy się. Właśnie rozpoczęły się święta Bożego Narodzenia, trzy dni wolnego i resetu od zawodowych obowiązków.
- Święta wyjątkowo drogie, bo przygotowywane przy inflacji wynoszącej ponad 17 proc, czyli najwyższej od ponad dwóch dekad.
- Droższe jest nie tylko jedzenie, ale też prezenty. Za popularny prezent, jakim jest ciepły sweter czy szalik z czapką trzeba zapłacić o ponad 6 proc. więcej, niż rok temu.
Święta Bożego narodzenia jeszcze nigdy nie były tak drogie. Drożeje wszystko, od usług, do zwykłych zakupów. Inflacja w listopadzie wyniosła 17,4 proc., była jedną najwyższych w ciągu ostatnich dwóch dekad. I choć podwyżki nadal są dwucyfrowe, to nie rekompensują tego, co zabiera nam inflacja - w listopadzie wyniosły 13,9 proc.
- W ujęciu realnym płace spadają jednak prawie nieprzerwanie od czerwca i najprawdopodobniej nie zmieni się to także w pierwszej połowie 2023 roku. Nawet blisko 20 proc. podwyżki płacy minimalnej w przyszłym roku nie podniesie ogółu funduszu płac do poziomu zbliżonego do CPI (szczyt w okolicach 21 proc. rok do roku w lutym) - komentuje Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.
Cukier droższy o blisko 100 proc. Mąka o ponad 40 proc.
Sprawdźmy zatem, co podrożało najbardziej. Z opublikowanych w piątek 23 grudnia przez GUS danych wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie były o 17,5 proc. wyższe niż przed rokiem (w październiku ceny wzrosły o 17,9 proc., a w listopadzie 2021 roku – o 7,8 proc.).
Towary podrożały o 18,8 proc., a usługi o 13,2 proc. Jak podają analitycy GUS, wskaźnik cen towarów w największym stopniu został podwyższony przez wzrost cen towarów i usług związanych z mieszkaniem (o 5,91 pkt. proc., w tym przez wzrost cen nośników
energii – o 4,30 pkt. proc.) oraz cen żywności (o 5,49 pkt. proc.). Wzrost cen żywności w listopadzie w skali roku był wyższy niż w poprzednich miesiącach – wyniósł
23 proc. (wobec 22,8 proc. w październiku 2022).
Czytaj więcej: Żeby komfortowo przeżyć święta, trzeba podejść do tego samolubnie
Niemal dwukrotnie podrożał cukier (o 92,6 proc.), dużo droższa była także m.in. mąka (o 42,2 proc.), kasze i ziarna zbóż poszły w górę o 36,8 proc. Oleje i tłuszcze podrożały o 32,8 proc. (ceny tłuszczów roślinnych wzrosły o 38,8 proc., a tłuszczów zwierzęcych – o 28,4 proc., w tym masło, bez którego nie powstanie żaden świąteczny placek, było droższe o 27,4 proc.). To oznacza, że przygotowanie świątecznych przysmaków było w tym roku wyjątkowo drogie.
Jeśli w Wigilię wieczorem pod choinką znajdziemy elegancki sweter czy rękawiczki, to nasz darczyńca wydał na nie o 6,5 proc. więcej, niż rok temu. Droższe o ponad 13 proc. były też kosmetyki, a przecież perfumy czy gotowe zestawy również czekają cierpliwie pod choinką. Jeżeli znajdziemy tam ciepłe bambosze lub wymarzone szpilki, to były one droższe o ponad 7 proc. niż rok temu. W efekcie nie każdy będzie sobie mógł pozwolić na świąteczne prezenty, o jakich marzą jego bliscy, a i na podstawowych wydatkach trzeba będzie oszczędzać.
15 proc. Polaków nie stać na święta
Jak wynika z badania Barometr Providenta, niemal co czwarty ankietowany nie będzie mógł pozwolić sobie na wszystkie podstawowe, tradycyjne wydatki związane ze świętami. Tylko niecałe 3 proc. badanych nie musi liczyć się z kosztami podczas planowania świąt. Ta grupa respondentów najpoważniej zmalała względem ubiegłego roku. W 2021 roku święta bez przejmowania się wydatkami zamierzało spędzić niemal 10 proc. respondentów.
Niemal co czwarty ankietowany nie będzie mógł pozwolić sobie na wszystkie podstawowe, tradycyjne wydatki związane ze świętami fot. Pixabay
– Polacy rozważnie podchodzą do swoich finansów. Odpowiedzialnie planują świąteczne wydatki, aby te nie nadwyrężyły domowego budżetu. Dwóch na trzech ankietowanych sfinansuje tegoroczne święta z bieżących dochodów. Jeszcze w 2021 roku niemal 3/4 Polaków finansowało święta w ten sposób – mówi Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska. – Oszczędną Gwiazdkę deklarują zwłaszcza najstarsi respondenci, którzy wydadzą na nie średnio 1010 złotych. To o połowę mniej niż najmłodsza grupa wiekowa. Ponadto, co czwarty senior na organizację świąt przeznaczy mniej niż 500 złotych – dodaje Karolina Łuczak.
Ile wydamy na święta Bożego Narodzenia?
Z badania Providenta wynika, że 36,6 proc. Polaków na przygotowanie Bożego Narodzenia wyda w granicy 1000-1999 zł. Co piąty ankietowany wyda ponad 2 tys. zł. Na drugim biegunie znalazł się niewiele mniejszy odsetek badanych, którzy zarezerwowali sumę mniejszą niż 500 zł – rozbieżność w planowanych wydatkach jest więc zauważalna. Mężczyźni średnio deklarują wydatki o 200 zł większe niż kobiety.
Na celebrację tegorocznych świąt najwięcej środków przeznaczy najmłodsza grupa wiekowa 18-24 lat (średnio 2040,5 złotych), spośród której aż 9 proc. ankietowanych pożyczy w tym celu pieniądze od rodziny – dla porównania wśród pozostałych grup wiekowych odsetek ten wynosi niecałe 2 proc.
Bożonarodzeniowe tradycje są dla Polaków bardzo ważne. Aż 26,9 proc. respondentów jest gotowa sięgnąć po oszczędności, aby opłacić kilkudniowe świętowanie. Ten sposób pokrycia kosztów częściej wybierają mężczyźni – 31,3 proc. wobec 22,8 proc. kobiet. Niespełna 8 proc. badanych wykorzysta środki pochodzące z różnego rodzaju programów wsparcia, np. 500+.
Świąteczne prezenty nie dla wszystkich
Okazuje się też, że nie każdy z nas dostanie świąteczny prezent. Zaledwie ponad połowa (55,3 proc.) Polaków spodziewa się w tym roku podarunku na Gwiazdkę. Co ciekawe, prezentów najbardziej oczekują seniorzy z najstarszej grupy wiekowej – co piąty z nich jest pewien, że otrzyma świąteczny upominek, a 37 proc. spodziewa się, że raczej go otrzyma.
- Od braku prezentu gorszy jest tylko ten nietrafiony. Co więc podarować bliskim, żeby mieć pewność, że ich radość będzie szczera, a prezent nie będzie kurzył się na strychu? Nasi respondenci są praktyczni – zauważa Karolina Łuczak. – Zarówno w tym roku, jak i w poprzednim, bezkonkurencyjnie wygrywają pieniądze lub bony na zakupy, które dają obdarowanemu największe możliwości – to najpopularniejsza odpowiedź wśród każdej grupy wiekowej. Taki prezent chciałby otrzymać co czwarty badany – dodaje Karolina Łuczak.
Jak wynika z badania do cyklicznego raportu dotyczącego preferencji i intencji zakupowych polskich konsumentów przed Świętami Bożego Narodzenia, autorstwa platformy analityczno-badawczej UCE Research i Grupy BLIX, 47 proc. Polaków średnio wyda na jeden podarunek od 51 do 100 zł.
Dla porównania w 2021 r. taką kwotę zadeklarowało 43 proc. badanych. W tym roku 27 proc. planuje przeznaczyć kwotę 101-200 zł, rok temu taką kwotę wskazało 26 proc. pytanych. Mniej niż 50 zł wyda na tegoroczny prezent 12 proc. ankietowanych (w ub. roku było 17 proc.) Ok. 6 proc. pytanych zaplanowało kwotę od 301 do 400 zł. Jeden na stu pytanych, wskazało kwotę od 401 do 500 zł, tyle samo respondentów na jeden prezent wyda ponad 500 zł. Co dwudziesty jeszcze nie wie ile wyda.
Według głównego ekonomisty Grupy BLIX Krzysztofa Łuczaka, w czasach wysokiej inflacji coraz trudniej jest kupić prezent poniżej 50 zł, dlatego najbardziej przybyło deklaracji dot. 50-100 zł.
- Jest to przedział, w którym najczęściej kupujemy upominki, a biorąc po uwagę średnią liczbę podarunków, w sumie w tym roku Polacy wydadzą średnio ok. 500 zł na prezenty - wskazał.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (1)