×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Takiego wzrostu wynagrodzeń nie było od lat

  • Autor: PAP/JS
  • 17 lis 2017 17:00

Nominalny wzrost wynagrodzeń osiągnął niespotykaną w ostatnich latach dynamikę przekraczającą 7 proc. To może cieszyć pracowników, ale stanowi wyzwanie po stronie kosztowej dla pracodawców - ocenił Andrzej Kubisiak z Work Service w komentarzu do  danych GUS.

Takiego wzrostu wynagrodzeń nie było od lat
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

• Jak podkreślił, ostatnie dane dotyczące polskiego PKB mogą napawać optymizmem i sugerować odbicie skali inwestycji.

•  "Gospodarka urosła w III kw. o 4,7 proc., co jest najlepszym wynikiem od sześciu lat. Niewykluczone, że mogłaby się rozwijać jeszcze szybciej, gdyby nie nasilające się problemy z pozyskiwaniem pracowników".

Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny, w październiku 2017 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) było wyższe o 7,4 proc. r/r i wyniosło 4574,35 zł.

"Nominalny wzrost wynagrodzeń mocno wystrzelił i osiągnął niespotykaną w ostatnich latach dynamikę przekraczającą 7 proc. To może cieszyć przede wszystkim pracowników, choć stanowi wyzwanie po stronie kosztowej dla pracodawców" - napisał w komentarzu dyrektor zespołu analiz w Work Service Andrzej Kubisiak.

Według niego warto zwrócić uwagę, że obecnie udział płac w PKB wynosi 48 proc. "To stanowi jedno z najniższych wskazań w Unii Europejskiej. W kolejnych latach ta relacja powinna się poprawiać, bo obecnie wzrost wynagrodzeń wyraźnie wyprzedził wzrost produktywności w gospodarce" - wskazał.

Jednocześnie, jak dodał, realny wzrost płac jest znacznie mniejszy. "Powodem jest inflacja, która kolejny już miesiąc utrzymuje się na poziomie powyżej 2 proc. W dużej mierze odpowiadają za to ceny żywności, czyli produkty, które kupuje każdy z nas, a w tej grupie wzrost cen sięgnął niemal 5 proc. Prognozy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że żywność będzie drożeć do końca roku, a to oznacza, że stół świąteczny w tym roku może być naprawdę kosztowny" - dodał Kubisiak.

Ekspert Work Service odniósł się też do danych GUS o zatrudnieniu. Jak poinformował GUS, w październiku br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 4,4 proc. r/r i wyniosło 6035,8 tys.

Zdaniem Kubisiaka, tempo wzrostu zatrudnienia "i tak nie jest wysokie, jeśli weźmiemy pod uwagę PKB w III kw., które wynosi 4,7 proc.". "Jednocześnie na realną zasobność naszych portfeli coraz mocniej wpływa inflacja, która "zjada" sporą część podwyżek pracowników" - wskazał.

Jak podkreślił, ostatnie dane dotyczące polskiego PKB mogą napawać optymizmem i sugerować odbicie skali inwestycji. "Gospodarka urosła w III kw. o 4,7 proc., co jest najlepszym wynikiem od sześciu lat. Niewykluczone, że mogłaby się rozwijać jeszcze szybciej, gdyby nie nasilające się problemy z pozyskiwaniem pracowników".

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Takiego wzrostu wynagrodzeń nie było od lat

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA