W tym roku Polacy wydadzą na organizację świąt Bożego Narodzenia średnio 1259 zł – czyli o 307 złotych więcej niż w ubiegłym roku. To także ponad 500 zł więcej niż w 2020 roku. Wyższe koszty świąt mogą być jednym ze skutków inflacji.

Jak wynika z cyklicznego badania Barometr Providenta, niemal co czwarty ankietowany nie będzie mógł pozwolić sobie na wszystkie podstawowe, tradycyjne wydatki związane ze świętami. Kobiety częściej niż mężczyźni deklarują tę odpowiedź (28,4 proc. wobec 19,8 proc.).
Tylko niecałe 3 proc. badanych nie musi liczyć się z kosztami podczas planowania świąt. Ta grupa respondentów najpoważniej zmalała względem ubiegłego roku. W 2021 roku święta bez przejmowania się wydatkami zamierzało spędzić niemal 10 proc. respondentów.
Czytaj też: Święta coraz bliżej, rekrutacji coraz więcej. Ile zarobi Mikołaj, a ile pakowacz prezentów?
- Tegoroczne wyniki Barometru Providenta pokazują, że Polacy rozważnie podchodzą do swoich finansów. Odpowiedzialnie planują świąteczne wydatki, aby te nie nadwyrężyły domowego budżetu. Dwóch na trzech ankietowanych sfinansuje tegoroczne święta z bieżących dochodów. Jeszcze w 2021 roku niemal 3/4 Polaków finansowało święta w ten sposób – mówi Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.
- Oszczędną gwiazdkę deklarują zwłaszcza najstarsi respondenci, którzy wydadzą na nie średnio 1010 złotych. To o połowę mniej niż najmłodsza grupa wiekowa. Ponadto, co czwarty senior na organizację świąt przeznaczy mniej niż 500 złotych – dodaje Karolina Łuczak.
Coraz droższe święta
Aż 36,6 proc. Polaków na przygotowanie Bożego Narodzenia poświęci budżet w wysokości 1000-1999 zł. Co piąty ankietowany wyda ponad 2 tys. zł. Na drugim biegunie znalazł się niewiele mniejszy odsetek badanych, którzy zarezerwowali sumę mniejszą niż 500 zł – rozbieżność w planowanych wydatkach jest więc zauważalna.
Bożonarodzeniowe tradycje są dla Polaków bardzo ważne. Aż 26,9 proc. respondentów jest gotowa sięgnąć po oszczędności, aby opłacić kilkudniowe świętowanie. Ten sposób pokrycia kosztów częściej wybierają mężczyźni – 31,3 proc. wobec 22,8 proc. kobiet. Niespełna 8 proc. badanych wykorzysta środki pochodzące z różnego rodzaju programów wsparcia, np. 500+.



KOMENTARZE (0)