Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Sekretarki i Asystentki. Jakie są wymagania i zarobki na tym stanowisku? Nie bez powodu Donald Trump powiedział: „Jeśli chcesz zrobić dobry biznes, najpierw zatrudnij dobrą asystentkę". Obecnie sekretarka to prawa ręka szefa, która czuwa nie tylko nad swoją pracą, ale także nad obowiązkami przełożonego.
25 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Sekretarki i Asystentki. To nieformalne święto ma na celu promowanie pracy osób na tym oraz na innych stanowiskach administracyjnych.
Po raz pierwszy swoje święto sekretarki zaczęły obchodzić w 1952 roku w Stanach Zjednoczonych. Zainicjował je dziennikarz Harry F. Klemfuss, który współpracował z Krajowym Stowarzyszeniem Sekretarek. Utworzenie święta miało na celu nie tylko wyeliminowanie ze świadomości ludzkiej przeświadczenia, że stanowisko sekretarki obejmują kobiety bez zawodu, ale również promowanie go wśród mężczyzn.
Chociaż w Polsce zawód sekretarki jeszcze nie jest tak sprofesjonalizowany, jak na przykład w USA czy Kanadzie (np. executive assistant), to można wyróżnić kilka profili tego typu pracowników.
Największe wymagania stawiane są asystentkom prezesów czy asystentkom zarządu, bowiem zakres ich obowiązków jest ścisłe powiązany z aktywnością najważniejszego menedżera danej spółki – prezesa. W zakresie ich obowiązków leży nie tylko praca organizacyjna związana z kalendarzem „szefa”, ale także zadania merytoryczne wymagające wiedzy i przygotowania zawodowego (np. tłumaczenie dokumentów, przygotowywanie prezentacji). Asystentki pracujące z zarządem powinny posiadać także wyższe wykształcenie, biegle władać co najmniej jednym językiem obcym, posiadać prawo jazdy kat. B i mieć doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku.
Niższy szczebel asystentki to asystentki wspierające pracę dyrektorów, które powinny mieć wyższe lub średnie wykształcenie i znać jeden język obcy. Jeszcze niżej w hierarchii są usytuowani asystenci działów. Zazwyczaj posiadają oni średnie lub wyższe wykształcenie, które jest związane ze specyfiką danego departamentu. (np. prawne, techniczne, czy marketingowe).
Coraz silniej rozwija się także specjalizacja asystenta projektu, który jest pracownikiem współpracującym bezpośrednio z liderem projektu. W tym przypadku również kluczowe jest posiadanie kierunkowego wykształcenia.
Kompetencje miękkie najważniejsze
Jak podkreślają specjaliści ds. rekrutacji z Work Service, w zawodzie asystenta czy sekretarki bardziej niż konkretne umiejętności liczą się kompetencje miękkie. To decydują, czy dany kandydat będzie rozwijał się w swojej pracy i czerpał z niej satysfakcję.
- Zawód asystenta rozwijał się przez ostatnie 25 lat, równolegle z rozwojem biznesu w Polsce, i będzie ewoluował nadal. Kiedyś wyższe wykształcenie i znajomość języka obcego były wystarczające, a dziś należy spełniać nie tylko twarde wymagania, ale również posiadać szereg kompetencji miękkich. To dzięki właśnie nim praca asystentów jest bezcenna dla każdej organizacji, w której zmiana jest jedyną stałą – ocenia Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service.
Mediana wynagrodzeń sekretarek czy recepcjonistek wynosi 3299 zł brutto. (Fot. Pixabay)
Bycie asystentką wymaga odpowiedzialności i dyskrecji, które pozwalają na to, by pracodawca obdarzył ją zaufaniem. To osoba, która ma często dostęp do tajnych, ważnych dla firmy informacji i bywa świadkiem wielu wewnętrznych spotkań oraz podejmowanych na nich ustaleń.
Ważne są również takie cechy jak komunikatywność, samodzielność, zdolności interpersonalne, myślenie rozwiązaniami. Cenione są również elastyczność i dyspozycyjność, co związane jest z możliwością służbowych wyjazdów z racji konferencji, targów, lub spotkań służbowych umówionych w odległym miejscu.
Przydatną cechą jest także odporność na stres, z którym, niezależnie od wielkości firmy, pracownik może mieć często do czynienia.
Sekretarki i asystenci coraz mniej cenieni
Jak wynika z najnowszego raportu placowego "Jesień 2016" przeprowadzonego przez AG test HR, mediana wynagrodzeń sekretarek czy recepcjonistek wynosi 3299 zł brutto (wobec 3350 zł brutto wykazywanych w wiosennej edycji raportu), a ich średnia miesięczna pensja to 3591 zł brutto.
Co czwarta sekretarka otrzymuje nie mniej niż 4180 zł brutto, a pensja 25 proc. z nich nie przekracza 2772 zł brutto.
A ile zarabia asystent prezesa i dyrektora? Osoby odpowiedzialne za wsparcie organizacyjne zwierzchnika – w tym organizację spotkań, zarządzanie korespondencją i tworzenie sprawozdań – otrzymują średnio 4965 zł brutto miesięcznie. Natomiast mediana wynosi 4500 zł brutto (wobec 4528 zł brutto wykazywanych w wiosennej edycji raportu).
25 proc. asystentów zarabia nie mniej niż 6099 zł brutto miesięcznie. Z drugiej strony co czwarta osoba na tym stanowisku musi zadowolić się wynagrodzeniem nie wyższym niż 3351 zł brutto.
KOMENTARZE (0)